AWARYJNY "Serce na Dłoni" po raz ostatni

[dedi]

Przyślijcie mi namiar na p. Alę na PW

[Bungo]

Zgadzam się z rozumowaniem przemówców. Czekam na namiar na p.Alę

[pixie65]

Kochane Dziewczyny (i Chłopaki...):1luvu:
Aktualizuję, ale nie siedzę też cały czas przy kompie....Wybaczcie więc,że powoli to wszystko idzie. Czekałam jeszcze na potwierdzenia w wątku i na PW.
Realka, rozumiem, że nie masz nic przeciwko wpłacie dla Pani Ali?
Bungo - DZIĘKUJĘ za potwierdzenie jeszcze raz (na razie zostawiam 30,-)
Proszę o odrobinę cierpliwości....

Edit: Mary 2004 już się odezwała - namiary na skarbonkę będą JUTRO
Jeśli wszyscy Uczestnicy Funduszu wyrażą zgodę na takie rozwiązanie spłacimy CAŁY dług Pani Ali...

[gagatek]

Ja też się przychylam do większości, czyli wsparcie w tym miesiącu Pani Ali

[pixie65]

[Wielbłądzio]

ode mnie to grosik, ale oczywiście się zgadzam

[realka]

ano nie mam wręcz przeciwnie - chętnie wpłacę. jak czytam o takich osobach to aż mi głupio że ja tak mało robię ...

[nikagda]

Oczywiście popieram kandydaturę pani Ali


chciałam tylko powiedzieć, że wyjeżdżam na weekend sobie, więc pieniądze będę mogła przelać dopiero w poniedziałek

[mary2004]

Na wstępie bardzo serdecznie dziękuję za poparcie kandydatury Pani Ali, która bardzo tej pomocy potrzebuje. Na ten moment adopcje w przytulisku stoją, wszyscy chyba czekają na kocięta Oprócz 60 kotów, u Pani Ali tymczasowe schronienie znalazło 12 psów, w tym dwa w bardzo ciężkim stanie, wymagające leczenia operacyjnego. O kosztach materialnych i wysiłku związanym z zajmowaniem sie taką ilością zwierząt nawet nie chcę pisać. Pani Ala, to dla mnie kobieta ze stali, nie wiem gdzie znajduje siły na to wszystko. Nasza pomoc w codziennej pracy w przytulisku jest bardzo ograniczona
Rozmawiałam już z Panią Alicją, prosiła żeby wszystkim zaangażowanym serdecznie podziękować, była wzruszona, że po raz kolejny uzyska pomoc, od nieznajomych, a jednak bliskich ludzi
Dług w lecznicy wynosi w tym momencie ponad 500 zł. Najlepiej byłoby, gdyby pieniądze zostały przelane bezpośrednio na konto lecznicy

Namiary są następujące:
Lekarz weterynarii: Marek Tymowicz
ul. Pruszkowska 88
Opole
Numer konta: 65114020170000430204133765 (Multibank)
w przelewie dopisek: Alicja Jackiewicz

Bardzo wszystkim dziękujemy

[Femka]

właśnie zrobiłam przelew na deklarowane 20 zł. Przelałam z Multibanku, więc kasa już jest na koncie weta.

[Bungo]

Pixie, czy akceptujesz przelew bezpośrednio na weta? Jesli tak, dziś zrobię przelew

[Fraszka]

Ja też czekam na dyspozycję, gdzie wysłac składkę. Oczywiście popieram wybór Pani Ali

[pixie65]

Pixie, czy akceptujesz przelew bezpośrednio na weta? Jesli tak, dziś zrobię przelew

Oczywiście, Bungo... mnie właśnie najbardziej zależało, żeby pieniążki szły tam, gdzie powinny...i bardzo, bardzo proszę nie traktujcie mnie jak "karbowego" Jestem takim samym uczestnikiem Funduszu jak wszyscy, nie zbieram kasy do swoich łapek, nie musicie mi się "spowiadać" z wpłat. Rozsyłam PW z informacjami, żeby było wygodniej, bo zaczął się "sezon" i wszyscy jesteśmy zaganiani...Miło mi, jeśli ktoś mi odpowiada, ale ja nie prowadzę "księgowości"- chwalimy się w wątku Ponieważ tak się złożyło, że pozwalam sobie koordynować Fundusz pod nieobecność Goldi - czasem może wydawać się, że ja tutaj rządzę. NIE rządzę, Fundusz jest nasz wspólny - rzuciłam pomysł, który wydał mi się rozsądny i konkretny: pomagamy jednej osobie, ale za to bardzo konkretnie. Pani Ala będzie miała "czyste konto" u weta, a dalej pomagać Jej będą Mary2004, CoToMa i inni (bazarkowo, adopcyjnie itd)

Ja też właśnie zrobiłam przelew

[Fraszka]

Przelew poszedł na konto weta Pani Ali

[pixie65]