Jeśli chodzi o samodzielne jedzenie - jeśli wystarcza im mleko mamy, którego jest pod dostatkiem, to same raczej nie będą chciały szukać nowości. Zamiast Gerberków po prostu warto im pokroić trochę kurczaka albo indyka bardzo drobno - wyjdzie duuuużo taniej, a to dokładnie to samo i wkładać po kawalątku dopyszczka - a nuż zasmakuje

Próbuje się do skutku - przez kolejne dni. Bywaja jednostki wyjątkowe oporne - nasza Jeżynka nie jadła do 6-tego tygodnia życia, bo była opita mlekiem jak bąk. Mięsem pluła
