Eulalia- po 1,5r w domu znów niechciana! Pilnie nowy DS!!

[Almacita]

Eulalia coraz bardziej integruje się z moimi footrami

Oto dowody:





I rozespana buzieńka:



Oczywiście wszystkie foty na moim łóżku,którego nie mam nawet szans pościelić bo te Diabły tylko czekają aż z niego wyjdę i rozpoczyna się okupacja ciągła

[jadise]

Skąd ja to znam Moje kociaki non stop okupują łóżeczko. Gdy kładę się spać to muszę się pomieścic między dwiema zwiniętymi kuleczkami

[janykiel]

Imponująca integracja!

Kochana Eulalia (nie taka chyba znowu seniorka )

[ryśka]

Bossskie fotki! Strasznie dobry z niej kot - tak szybko nauczyła się przyjmować to, co dobre!

[Almacita]

Jeśli chodzi o wiek Eulalii to wydaje mi się (i nie tylko mnie), że został on przez poprzednich właścicieli znacznie zawyżony..
Eulalka ma ładne ząbki i stanowczo nie zachowuje się jak stateczna Seniorka

Na zachęte reszta fotek z poprzedniej sesji łóżkowej.







I jak się nie zakochać w takim słodkim pysiu??

[janykiel]

O mamo, są sceny łóżkowe

A ja skorzystałem z Twoich zdjęć i odświeżyłem kartę Eulalii na stronie.
Może tak kogoś bardziej skusi...

Mam nadzieję, że nie masz nic przeciwko?

[Almacita]

Oczywiście,że nie mam nic przeciwko..
Korzystaj ze zdjęć jak najbardziej. Cieszę się, że się nadają.
Lecę obejrzeć nową Eulalkę na stronie Azylu

[Almacita]

Widziałam.. poczytałam.. i się wzruszyłam normalnie...

Ona jest taka kochana i zasługuje na najlepszy domek..

[ryśka]

Zgadzam się w 100 %. Przekochana i dzielna z niej koteczka.

[janykiel]

Proszem Pani Eulali,

Przysłał mie tu Duży, żebym klikł co trzeba.
Kazał mi za dórzo nie gadać a jak jusz to z szacungiem, bo jestem smarkaty, a Pani sporo przeszła i jest starsiejsza.
Ja tez dórzo przeszłem, dziś przeszłem samego siebie (tak muwi Duży) i rypłem ze stołu bo się cofłem przed kompem, co mie napadł kablem. Ale nic mi nie jest.
No, to już klikam, co trzeba od Dużego. Pa.

Bill

Przepraszam, że wyręczam się Billem, ale wpadłem w szał ogłoszeniowy i nic, tylko wycinam, przycinam, wklejam, dopisuję, spłaszczam i takie tam...
W każdym razie, tym razem mam ogłoszenie Eulali.
Mam nadzieję, że ktoś się przyłączy do drukowania i wieszania go. Eulalia nie może czekać w nieskończoność! Z góry dziękuję za pomoc i przepraszam, jeśli Bill coś nabazgrolił głupio, on jest strasznie niesforny, choć bardzo inteligentny.

Ogłoszenie ma format pliku jpg dostosowanego do druku A4.



Bezpośredni link do pliku:
http://img155.imageshack.us/img155/7534 ... ia0gg5.jpg

I nieco lżejsza, skompresowana wersja:



Bezpośredni link do pliku:
http://img503.imageshack.us/img503/5845 ... ia0is4.jpg

Niech domek czyta i się zgłasza!

[Almacita]

No cześć Billu..
Ja to jestem starsiejsza ale dużo stara to wcale nie jestem.. taka sobie w sam raz. Mówili,że stara dużo jestem ale to prawda wcale nie jest. Duża mi mówiła,że Ty kochany chłopak jesteś to ja jej w sumie wierzę.. pisz do mnie częściej to sobie pogadamy. A jak Ty inteligentny facecik jesteś to fajnie, bo ten rudy co tu ze mną mieszka to taka ciapa.. o raaany.. no ale co to ja chciałam. Dziękuję bardzo bardzo za ogłoszenie takie piękne. Duża będzie drukować i wieszać wieszać.. już ja ją przypilnuję. No. Dobra. To tyle w sumie. Idę sprawdzić co tam rudy porabia.. Pa pa.

Eulalia

ps. I Billu nie przechodź samego siebie kiedy siedzisz wysoko.. komputory tylko tak straszą ale nic Ci nie zrobią. Wiem to na pewno. U mnie też jeden kablem czasem macha

[Adria]

czesc Eee...lalia z tej strony Eee..ste..lle
kto te imona nam wymyśla to ja nie wiem Przecież to zupełnie nie kocie imiona
Duża dzisiaj była rozwieszać nasze ogłoszenia po lecznicach i sklepach.
Zabrała z sobą Soraye i dlatego wszytko wiem, bo Soraya to zaraz wszytko wypapla. I ona powiedziała, że wchodzi do lecznicy, patrzy a tam pełno ogłoszeń kotów, które szukają swoich domków. Powiedziała, że Ty tam też wisiałaś, i Bill wisiał, i ja też.
Duża się zastanawiała, kto ją uprzedził i aż do Rudy dotarł
Ty i Soraya takie śliczne jesteście, i odważne a ja to się boje troche dużych, bo kiedy mieszkałam jeszcze na podwórku to tacy różni duzi mnie przepędzali, rzucali we mnie byle czym, szczuli na mnie psy
Będę się bardzo cieszyła jeśli którejś z was się uda szybko swoje domki już na zawsze znaleźć.
Lalka ... trzymam za Ciebie pazurki!
Ela

[Almacita]

Cześć Eluniu..
Ja to bym bardzo chciała żebysmy wszyscy domki fajniste znaleźli.. ehh..
I bardzo bardzo bym już tą Dużą chciała zmienić bo ona jakaś nie teges jest..
Wogóle się nami nie zajmuje. Już mniejsza o te trzy stfory, ale Ja potrzebuję dużo dużo Dużego dla siebie. A ona co? Nie dość,że jej cały dzień nie ma - pracuje niby.. phi.. też mi powód - to nam jeszcze jeść nie daje. No niby daje w sumie... ale za mało! No i jeszcze ten jej ostatni numer. Wylała na nas wodę łazienką.. Ja Ci mówię same problemy z tą Dużą. Mam nadzieję inni tacy nie są.

No mówię Wam nad Dużymi to wiele trzeba pracować, żeby ich dobrze wychować

Eulalia

[Adria]

hej ..pamiętasz mnie? Mieszkałyśmy razem w szpitaliku jakiś czas a ja na Ciebie syczałam Przepraszam, że taka zołza byłam ale strasznie sie bałam co ze mna będzie i to dlatego tak się zachowywałam.
Co słychać u ciebie? Pozdrawiam
Soraya

[Almacita]

Hej hej
Jasne, że Cię pamiętam zołzetko słyszałam, że teraz to Ty się całkiem zmieniłaś i już tak bardzo nie syczysz na innych. To fajnie. Ja jeszcze czasem trochę syczę jak się zdenerwuję na te Potfory Dużej..
No i u mnie nie za dobrze.. dziś słyszałam jak Duża mówiła, że do weta idziemy jutro.. strach się bać.. chyba nie mam na to ochoty.. ale kto wie może zapomni? Dziś Duża przyprowadziła inną Dużą co to się niby zaczyna być wetem... ja nie wiem jak tak można chcieć być wetem? A wyglądała na taką porządną No ale macały mnie obie po brzuszku macały, w sumie nawet przyjemnie i cos tam wymacały, że tego nie powinno być. Ja tam nie wiem ale kciuki by się przydały bo ja się trochę boję do tego całego weta jutro jechać
Pozdrawiam,

Eulalia.