Wysyp :(

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Śro kwi 04, 2007 9:05

Dlatego Agatko zrób pierwszy krok..zadzwoń..pomoga ci..
Schroniska dla zwierząt ,muszą być postrzegane ,jak wyrzut sumienia .
Kiarunia[i]
Myszaczek[i]
Dziurkacz[i]
http://www.ratujkonie.pl
Obrazek

iwona_35

 
Posty: 9993
Od: Sob lis 19, 2005 10:54
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Post » Śro kwi 04, 2007 9:45

I napewno bede musiała porozmawiać z tą panią, która jest właściecielką 4 kotów i na jej podwórku było 15 kotów.
Ps. Zadzwonie

Agata_2

 
Posty: 2323
Od: Śro gru 27, 2006 19:38

Post » Śro kwi 04, 2007 12:08

Agata_2 pisze:I napewno bede musiała porozmawiać z tą panią, która jest właściecielką 4 kotów i na jej podwórku było 15 kotów.
Ps. Zadzwonie


Do rozmowy z tą panią bardziej wskazany byłby ktoś z organizacji, które wskazała Ci wcześniej w jednym z postów KasiaD. A NA PEWNO powinna być to osoba dorosła...Nie bardzo wiem o czym Ty mogłabyś z nią rozmawiać?
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Śro kwi 04, 2007 12:40

pixie65 pisze:
Agata_2 pisze:I napewno bede musiała porozmawiać z tą panią, która jest właściecielką 4 kotów i na jej podwórku było 15 kotów.
Ps. Zadzwonie


Do rozmowy z tą panią bardziej wskazany byłby ktoś z organizacji, które wskazała Ci wcześniej w jednym z postów KasiaD. A NA PEWNO powinna być to osoba dorosła...Nie bardzo wiem o czym Ty mogłabyś z nią rozmawiać?

Właśnie, bardziej chcialabym aby zadzwoniła osoba dorosła.

Agata_2

 
Posty: 2323
Od: Śro gru 27, 2006 19:38

Post » Śro kwi 04, 2007 19:31

Po raz piąty pojawia się propozycja, abyś zadzwoniła czy kogoś poprosiła o telefon do fundacji, która Ci pomoże. A ja jestem kolejną osobą, która skłonna jest przychylić się do opinii, że koty nie istnieją, a wątek jest próbą zwrócenia na siebie uwagi... jeśli tak nie jest- proszę DZIAŁAJ :roll:
chętni na kota
-
Pozytywne myślenie wszystko odmieni - ja wierzę w świat bez bezdomnych, cierpiących psów i kotów jeszcze przed 40.
---
Poszukuję osoby która może pomóc w sterylizacji kotów bezdomnych w Polanowie oraz Nowym Miasteczku oraz osoby która odwiezie wiejską kotkę na zabieg pod Kielcami. Proszę o info na pw. Dziękuję :-)

VeganGirl85

Avatar użytkownika
 
Posty: 16929
Od: Śro gru 29, 2004 9:09
Lokalizacja: Warszawa Grochów

Post » Śro kwi 04, 2007 20:48

Rozmawiałam z właścielką kotów - jej jednen jest wykastrowany, dwa są jeszcze za młode a czwarty się przybłąkał i on tylko o tej pani je ale nie da się złapać. Reszta kotów to m.in koty sąsiadki, ale jest tam też kilka dziczków.

Agata_2

 
Posty: 2323
Od: Śro gru 27, 2006 19:38

Post » Śro kwi 04, 2007 22:00

A wśród nich 15 Ciężarnych Kocic :roll: :lol:
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Śro kwi 04, 2007 22:03

Agatko czy ty czasami cos nie kręcisz? czytam i wychodzi na to ze jestes szybka jak koliber w locie.Cos mi sie tu nie podoba i chyba nie tylko mnie....
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Śro kwi 04, 2007 22:53

Zadzwoniłaś?Czy ja mam to zrobić? :twisted:
Dlaczego z tym tak zwlekasz?15 kotek w ciązy?Zaawansowanej?Moze te koty po prostu były grube?Nie wyobrażam sobie 15 kotek(okragła liczba... 8O ) na jednej posesji.
Koty owszem, mnożą sie, ale nie jak króliki-jezeli jest 15 samic, to ile jest samców?Przeciez same się nie zapłodniły....


Pozdrawiam.

KaasiakN

 
Posty: 590
Od: Pt mar 09, 2007 19:36

Post » Śro kwi 04, 2007 22:57

To Ten Czwarty, który się przybłąkał...On jest Ojcem... 8)
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Śro kwi 04, 2007 22:58

Kasia juz napewno spi ... jak to dzieci o tej porze a fantazja buzuje...
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Śro kwi 04, 2007 23:38

Najpierw Agatka pisze, ze naliczyla 15 kotow dzikich i 4 koty "sasiadki", a juz teraz stwierdza, ze 15 jest w ciazy. Hmm, jakis koci harem? 1 samiec i 15 kotek? 8) Oj, cos mi tu smierdzi :wink: Ale swoja droga, to taki kocur ma istny raj, "stare i mlode", "do wyboru i do koloru" 8)

FreEp

 
Posty: 1877
Od: Śro wrz 20, 2006 1:27
Lokalizacja: Warszawa - Wawer

Post » Czw kwi 05, 2007 22:00

jakaś kocia agencja, czy co? :roll: 8)
Agatko, odezwij się, bo mi slabo juz.


PeEs:Czy nie duzo jest bezdomnych kotów, żeby ,wymyslać' kolejne?Może to ejst teraz ,trendi'? :king:


-----
A ja przepraszam, że się zjawiam zawsze tak pózno, juz padam, ale przyszłam na forum do Agatki i kotków...

KaasiakN

 
Posty: 590
Od: Pt mar 09, 2007 19:36

Post » Pt kwi 06, 2007 5:04

dzwoniłas :?:
Schroniska dla zwierząt ,muszą być postrzegane ,jak wyrzut sumienia .
Kiarunia[i]
Myszaczek[i]
Dziurkacz[i]
http://www.ratujkonie.pl
Obrazek

iwona_35

 
Posty: 9993
Od: Sob lis 19, 2005 10:54
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Post » Pt kwi 06, 2007 11:04

FreEp pisze:Najpierw Agatka pisze, ze naliczyla 15 kotow dzikich i 4 koty "sasiadki", a juz teraz stwierdza, ze 15 jest w ciazy. Hmm, jakis koci harem? 1 samiec i 15 kotek? 8) Oj, cos mi tu smierdzi :wink: Ale swoja droga, to taki kocur ma istny raj, "stare i mlode", "do wyboru i do koloru" 8)

Wtedy kiedy tam poszłam i byłyśmy przy płocie tej pani i tam było mnóstwo kotów. 4 siedziały pod choinką, 5 było na tarasie, dwa na dachu od szopki tej pani, i biegało w tą i spowrotem jeszcze więcej kotów. I tak sobie liczyłam i naliczyłam 15. One przechodziły do sąsiadki i spowrotem. I jak zapytalam sie tej pani to ona powiedziala ze 4 koty są jej, a reszta to koty sąsiadów i jakieś "przybłędy dzikie". Wtedy kiedy naliczyłam 15 kotów to liczyłam łącznie z kotami tej pani. Nie wszystkie oczywiście (chyba) byly w ciąży. Tylko tak jak patrzałam to miały takie brzuchy duże.

Agata_2

 
Posty: 2323
Od: Śro gru 27, 2006 19:38

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: elmas, Google [Bot], kasiek1510 i 362 gości