Co z tymi uszkami? WYJAŚNIENIE str. 6

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt kwi 06, 2007 15:17

Ja też się cieszę, że nie jestem sama :wink:
Lekarka nam mówiła, że to dość "upierdliwe" jest do leczenia, ale da się wyleczyć ;)
Maślanka dostała coś co sie nazywa cefaseptin i ceporex.
Jestem dobrej myśli :wink:

Patr77

 
Posty: 2341
Od: Wto wrz 12, 2006 0:05
Lokalizacja: Ottawa/Poznań

Post » Nie kwi 08, 2007 10:07

No nie. Ja już "wymiękam". Pod okiem maluszkowi zrobiło się jakieś uwypuklenie, a na brodzie czarne kropeczki. Fajnie, ciekawe co nas jeszcze czeka. Ale mam może też dobrą wiadomość: pod okiem od przedwczoraj zaczęłam tą chrostkę przecierać złotym pierścionkiem i dziś jest już dużo mniejsza :lol: No i od 3 dni podaję mu 1 tabletkę ISKIAL ( wyciąg z wątroby rekina na odporność dla ludzi). Cóż iskial jemy teraz całą rodziną. Może ktoś z Was mnie skrytykuje, ale od 2 dni poprawa nie ma nowych czerwonych ran w uszach. Nie wyglądają jeszcze całkiem dobrze bo tam gdzie jest "podójna skóra" na dole uszka to miejsce jest ciemno szre. Nie wiem czy goi się czy jak? Po świętach dalsze wyniki. Włączyłam witaminy i wołowinę ( na samym suchym męczył się :( - chciał coś innego). A co do kropek pod brodą, to nie schodzą jak przecieram wodą ( oby nie jakiś "trądzik"). Trzymajcie kciuki :roll:

KarolinaLUNA

 
Posty: 426
Od: Pt gru 29, 2006 14:47

Post » Pon kwi 09, 2007 12:13

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=56 ... a+br%F3dka

poczytaj o tych czarnych kropkach - moze to ten sam przypadek albo podobny
Obrazek

Zuzia1

Avatar użytkownika
 
Posty: 1529
Od: Śro lip 05, 2006 12:43

Post » Pon kwi 09, 2007 21:44

Dzięki. Poczytałam. Czekam na wyniki jak pisałam wcześniej. Może to tylko z powodu gronkowca, a może coś więcej. Dziękuję za podsunięcie tematu :)

KarolinaLUNA

 
Posty: 426
Od: Pt gru 29, 2006 14:47

Post » Pon kwi 09, 2007 23:26

KarolinaLUNA pisze::?
Dziś pobraliśmy wymaz. W piątek częś wyników a reszta po świętach. Póki co odstawiłam fileta z kurczaka i witaminy.
Trzymajcie kciuki, bo wet mnie prognozami podłamał- i po co się jego pytałam o ewentualne powikłania :(


A w jakim lab robiony jest ten wymaz? Ludzkim czy weterynaryjnym?

A tak wogole sprawdzilam sobie daty. Piszesz ze 29 marca bylas u weta, cos tam kot dostal do uszu a 2 kwietnia wymaz..no nie jest to zadobrz, wet chyba o tym wie, ze nie mozna nic podawac do uszu minimum 10 dni przed wymazem.
Marzec; Ogólnopolski Miesiąc Sterylizacji Zwierząt,niższe ceny zabiegów

ARKA

 
Posty: 4415
Od: Sob lut 16, 2002 21:27
Lokalizacja: Janinów k/Grodziska Mazowieckiego

Post » Wto kwi 10, 2007 0:21

Spróbuj mu może podawać Scanomune na podniesienie odpornosci. Jest też ludzki odpowiednik Beta Glukan - 1 kapsułka wystarcza na 20-30 podań.

Nie chce krakać, ale gdzieś wyczytałam, że nadmiar witamin podawanych kotu może zaszkodzić bardziej niż ich niedomiar. :roll: Witaminy w chrupkach pokrywają zalecana dawkę.

Hills nie jest tak smakowity jak RC. Najsmaczniejsze jest RC sensible :wink:
Obrazek

Karolka

 
Posty: 4518
Od: Nie kwi 03, 2005 22:23
Lokalizacja: Lublin

Post » Wto kwi 10, 2007 0:26

ARKA pisze: wet chyba o tym wie, ze nie mozna nic podawac do uszu minimum 10 dni przed wymazem.

To chyba zależy od przypadku - pewnie, że najlepiej by było, gdyby wymaz był robiony z miejsca, gdzie nie były stosowane żadne leki, ale jeśli wymaz nie był zrobiony od razu, tylko po podaniu jakiegoś leku, a mimo tego coś konkretnego w wymazie wychodzi, to najwyraźniej lek nie podziałał. Mój kot miał robiony wymaz po długotrwałym leczeniu świerzbowca - różnymi lekami. Świństwo nie dawało się leczyć, wyglądał na świerzb (który zresztą na początku był), został wzięty wymaz i wyszły drożdżaki, mimo wcześniejszego podawania oridermylu.
Leki mogą zmieniać obraz badania, ale nie wykluczają możliwości pobrania próbki, tak jak w przypadku mojego kota, czy w tym przypadku.
Obrazek

galla

 
Posty: 10369
Od: Wto wrz 20, 2005 13:39
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto kwi 10, 2007 9:32

Arko.
Nie mam pojęcia w jakim laboratorium? Zadzwonię i spytam - myślałam , że w weterynaryjnym???
A co do wymazu to pytałam weta, czy te 2 dni przerwy wystarczą. Też wydawała mi się, że to może krótko, ale wiesz jak po 2 dniach wydlądały jego uszy?? Nie wyobrażam sobie co by było po 10-ciu - chyba by odpadły bo byłby to jeden strup.
A jest różnica w jakim laborze są badania wykonywane? ( pewniw jak w ludzkim to gorzej, bo z doświadczenia weterynarze to się bardziej przykładają- sama leczyłam kolano u weta :) po kontuzji, bo u naszych musiała bym miesiąc czekać-dawki laseru ustalone z ludzkim, samo leczenie wet)
P.S. Do uszu tylko oridermyl + witaminy w zastrzyku+ coś na odporność w zastrzyku dostał ( nazwy nie pomnę)
A nie wiesz czy na pewno zawsze trzeba odczekać te 10 dni? Bo jak faktycznie ten oridermyl zafałszował wyniki to jestem w martwym punkcie :(

KarolinaLUNA

 
Posty: 426
Od: Pt gru 29, 2006 14:47

Post » Wto kwi 10, 2007 11:26

Hej :D Kiedy będziesz miała wyniki?

Patr77

 
Posty: 2341
Od: Wto wrz 12, 2006 0:05
Lokalizacja: Ottawa/Poznań

Post » Wto kwi 10, 2007 11:35

Dziś zadzwonię, ale myślę że może pod koniec tygodnia. Mam dzwonić koło 15.00 wtedy przychodzą wyniki.
:?: :?: :?: :?: :?: :?: :?: :?: :?: :?: :?: :?: :?:

KarolinaLUNA

 
Posty: 426
Od: Pt gru 29, 2006 14:47

Post » Wto kwi 10, 2007 11:52

KarolinaLUNA pisze:Arko.
Nie mam pojęcia w jakim laboratorium? Zadzwonię i spytam - myślałam , że w weterynaryjnym???
A co do wymazu to pytałam weta, czy te 2 dni przerwy wystarczą. Też wydawała mi się, że to może krótko, ale wiesz jak po 2 dniach wydlądały jego uszy?? Nie wyobrażam sobie co by było po 10-ciu - chyba by odpadły bo byłby to jeden strup.
A jest różnica w jakim laborze są badania wykonywane? ( pewniw jak w ludzkim to gorzej, bo z doświadczenia weterynarze to się bardziej przykładają- sama leczyłam kolano u weta :) po kontuzji, bo u naszych musiała bym miesiąc czekać-dawki laseru ustalone z ludzkim, samo leczenie wet)
P.S. Do uszu tylko oridermyl + witaminy w zastrzyku+ coś na odporność w zastrzyku dostał ( nazwy nie pomnę)
A nie wiesz czy na pewno zawsze trzeba odczekać te 10 dni? Bo jak faktycznie ten oridermyl zafałszował wyniki to jestem w martwym punkcie :(


Powinno sie odczekac 14 dni, tak naprawde. A uszy mozna czyscic poprostu "na sucho' troszke. To co do wymazu potrzebne napewno i tak uzbieraloby sie.
Uwierz mi, ze chyba wiekszej maskary w uszach nie widzialas niz moja Fela-sunia miala.

I ma to ogromne znaczenie, w jakim lab wymaz robiony. Wogole jakiekolwiek badnia zwierząt powinny byc robione w laboratoriach
weterynaryjnych. To co jest bakteria bytowa u zwierząt u ludzi moze byc zabojcze wiec i wyniki nie sa wiarygodne.

Ja po moich ostatnich doswiadczeniach wyslalam wymaz do zbadania do Lublina, znanego tu wet, na miau, dr. Przemka, a własciwie jego Żony, ktora jest mikrobiologiem-wet. I wreszcie wynik byl wiarygodny i zalecona terapia SKUTECZNA! A Fela miala w uchu paleczki ropy błekitnej(gorsze niz gronkowiec :( ) co w ludzkim wogole nie wyszlo. A w uszach masakra i zapaszek jak z obory, doslownie :(

Jesli chcesz moge Ci podac namiary i napisac jak sama ten wymaz mozesz zrobic i poczteksem wyslac. Koszt byl cos w sumie, z wysylka 60 zl, sama wysylka 25zl.
Nie wazne pieniadze, wazne ze KURACJA skuteczna. A podanie antybiotyku, nie tego co naprawde potrzeba niezalezenie od jego i tak skutkow ubocznych, wykresla go z listy juz uzywanych, organizm sie uodparnia :? Dlatego, trzeba odstawic wszelkie masci itp. aby zobaczyc prawidlowo odddzialywanie grup antybiotykow.

Poza tym mialam zalecenie co do samych uszu podawac-nie kazdy specyfik jest dobry(nie chodzi o sam antybiotyk nawet ale pozostale składniki) przy okreslonej bakterii jak i rowniez sama robie-wg podanej receptury-na ta bakterie-plyn do plukania uszu! TO WSZYSTKO ma OGROMNE znaczecie dla calosci leczenia. Oczywiscie podniesienie odpornosci ogolnie tez, zalecone.
Marzec; Ogólnopolski Miesiąc Sterylizacji Zwierząt,niższe ceny zabiegów

ARKA

 
Posty: 4415
Od: Sob lut 16, 2002 21:27
Lokalizacja: Janinów k/Grodziska Mazowieckiego

Post » Wto kwi 10, 2007 13:17

ARKO: Dzięki za wyczerpujące objaśnienia. Oczywiście, że jeżeli znajdziesz czas napisz mi jak samemu robi się taki wymaz i gdzie miała bym go przesłać no i jak w jakich warunkach. Czy wcześniej należało by uzgodnić z tą Panią szczegóły gdzie to ma trafić.
Niestety badania w laboratorium dla ludzi były robione, ale może jednak .........?
Dzwoniłam -jeszcze nie ma wyników, będą jutro. Szkoda,że nie wiedziałam wcześniej to od razu bym może do tej pani mikrobiolog wysłała, a tu też sporo kasy już wydałam. Myślę, że jak coś to będę w kontakcie ( jeżeli można ). Myślisz, że jak bym odstawiła na 2 tygodnie oridermyl tgo nie zaszkodzę kotu? A co z moim wetem, co mu powiedzieć? JHak zleci kurację to mam odmówić?? Sama nie wiem. A może ktoś zna gdzieś bliżej Katowic weta-mikrobiologa i dobrego? Może jakoś tu bym znalazła? Pozdrawiam Karolina

KarolinaLUNA

 
Posty: 426
Od: Pt gru 29, 2006 14:47

Post » Wto kwi 10, 2007 21:42

KarolinaLUNA pisze: Myślisz, że jak bym odstawiła na 2 tygodnie oridermyl tgo nie zaszkodzę kotu? A co z moim wetem, co mu powiedzieć? JHak zleci kurację to mam odmówić??


Jak odstawisz oridermyl to napewno kotu nie zaszkodzisz, a czy on pomaga tak naprawde a nie szkodzi?
Po 10 dniach od odstawienia mozesz juz wymaz zrobic.

A lekarzowi powiedz wprost, ze wyniki z lab ludzkiego sa niewiarygodne, to raz i dwa sama wyslesz wymaz do mikrobiologa-wet i juz! :wink:

1.Idziesz do laboratorium czy tez od weta bierzesz wymazowke, na posiew( u mnie poprostu dają zadarmo).
2. rano robisz wymz-tak jak patyczkiem do czyszczenia lub mozesz porosic weta aby zrobi i wkladasz w koperke babelkowa i wysylasz.
http://lecznica-azorek.wizytowka.pl/

Aby byc pewna, ze dojdzie w ciagu 48 godzin wyslalam pocztexem.
Niektorzy wysylaja poprostu priorytetem ale ja mieszkam w malym miescie wiec nie chcialam ryzykowac ze nie dojdzie na czas.

Ja wczesniej zadzwonialam do wet.Przemka,ze wysle wymaz. Podaj swoj adres e-mail( z wymazowka karteczke załacz) aby wyniki e-mial Ci przyslał. Naleznosc wplacilam na ich konto poprostu.

Staraj sie tak abys wysylalala na poczatku tygodnia a nie w piatek/czwartek np.

Jak juz mialam wynik i antybiogram, poszlam do mojej wetki i wypisala mi recepte na antybiotyk z listy wskazanych( przez Lublin) i wyliczyla dawke do podania.
Moja wetka nie robila zadnych problemow, nie obrazila sie.
Zreszta kuracja pierwsza Feli wg. wynikow z ludzkiego lab dala tyle 'co psu na bude'. 6 tygodni antybiotyk sunia dostawala niby bylo lepiej a po kuracji juz za trzy dni zaczelo sie od nowa :(
Marzec; Ogólnopolski Miesiąc Sterylizacji Zwierząt,niższe ceny zabiegów

ARKA

 
Posty: 4415
Od: Sob lut 16, 2002 21:27
Lokalizacja: Janinów k/Grodziska Mazowieckiego

Post » Wto kwi 10, 2007 22:04

Dziękuję :D
Nie będę czarować - nie wiem jak pójdzie mi jutro, może jednak wyniki będą miarodajne? Wiem, że sama muszę podjąć decyzję. Zadzwonię jeszcze jutro do tej lecznicy i wypytam. ( Obawiam się, czy materiał dojdzie na czas u nas są od tygodnia jaja z pocztą, mi zgubili kartę do bankomatu ) Popytam jescze w jednej lecznicy polecanej na forum. Pozdrawiam :roll:

KarolinaLUNA

 
Posty: 426
Od: Pt gru 29, 2006 14:47

Post » Śro kwi 11, 2007 20:21

:( Niestety wyników jeszcze nie ma. W piątek mam coś wiedzieć. Upewniałam się u weta o skuteczność tych wyników. Mówił, że są zadowoleni z tego laboratorium. Skonsultowałam jescze we Wrocławiu i na Brynowie. Powiedzieli że lepiej poczekać na te wyniki z mykologii i dopiero podejmować jakąś decyzję. No to czekam :? Nie wiem czy to prawda, ale powiedzieli, że gronkowca można zaleczyć ale nie wyleczyć do końca. Zobaczymy?!

KarolinaLUNA

 
Posty: 426
Od: Pt gru 29, 2006 14:47

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: akrobacjum, Blue, Google [Bot] i 120 gości