Moja rodzina spod Częstochowy, niestety uczulona na koty.
Ale może ktos jednak się złamie - naprawdę uliczne koty sa wspaniałe - gosciłam ich u siebie bardzo dużo, gdyby nie to, ze moja banda kicha, zapewne byśmy zapraszali.
I dom jest czysty, i nic nie jest zniszczine, moje osobiste dziecko nie nadgryzione

i nawet uśmiechnięte:)
Drodzy Częstochowianie, Piotrkowianie, Bełchatowianie i Wspaniali z Okolic - o troszkę serca prosimy......