Malowany srebrem Mentos - juz w nowym domku :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lut 26, 2007 11:00

Domku gdzie jestes??? Przeciez mentosik jest taki kochany i slodziasty :1luvu: :1luvu: :1luvu: Na pewno bedzie idealnym kotkiem!
A brak łapki zastąpi jego kochające serduszko :kotek: :aniolek:

Zapewniam :wink: :)

i prosze o relacje mentos -kontra -psiak;)
"Kiedy jesteście szczęśliwi, spójżcie w głąb waszych serc, a odkryjecie, że tylko to co sprawiło wam ból, teraz sprawia wam przyjemność"

"Wierzyć to znaczy ufać kiedy cudów nie ma."

gwiaazdkaa17

 
Posty: 91
Od: Pt gru 29, 2006 17:23
Lokalizacja: Małopolska

Post » Pon lut 26, 2007 11:35

no więc właśnie jak on zareaguje na psy ? :)

iwop

Avatar użytkownika
 
Posty: 1306
Od: Sob lut 24, 2007 19:47
Lokalizacja: Ostrowiec Swietokrzyski

Post » Pon lut 26, 2007 11:36

co tam łapka :wink:

iwop

Avatar użytkownika
 
Posty: 1306
Od: Sob lut 24, 2007 19:47
Lokalizacja: Ostrowiec Swietokrzyski

Post » Pon lut 26, 2007 11:49

Gośka, to kiedy testy na zwierzętach przeprowadzasz? :?: :twisted: :wink: 8)

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Pon lut 26, 2007 11:52

z tymi testami to bez przesady :roll:

iwop

Avatar użytkownika
 
Posty: 1306
Od: Sob lut 24, 2007 19:47
Lokalizacja: Ostrowiec Swietokrzyski

Post » Pon lut 26, 2007 11:57

iwop pisze:z tymi testami to bez przesady :roll:

To taki mój żarcik tylko ;) Gośka profesjonalnie się do tego zabierze - bez obaw :)

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Pon lut 26, 2007 12:10

wiem cos o testach. Morda - kotka juz teraz moich rodziców :evil:
robi czasami testy na moich suczkach! Ale to znana terorystka a właściwie mafioso (włoszka!) Nie na darmo nazywa sie Mordzia :roll:

iwop

Avatar użytkownika
 
Posty: 1306
Od: Sob lut 24, 2007 19:47
Lokalizacja: Ostrowiec Swietokrzyski

Post » Pon lut 26, 2007 13:16

Więc jeżeli Mentoskowi nie przeszkadzaja psie dziewczyny to ja go do siebie zapraszam :) Tyle tylko, ze daleko mieszkam i raczej do łodzi przyjechac nie mogę :(

Jezeli tu mnie nie ma to łatwo mnie złaopac na dogo - iwop albo

iwopiot@interia.pl

iwop

Avatar użytkownika
 
Posty: 1306
Od: Sob lut 24, 2007 19:47
Lokalizacja: Ostrowiec Swietokrzyski

Post » Pon lut 26, 2007 16:06

Witaj Iwop! No i co Goska jaka decyzja? juz się cieszyć? Młodego kota można do psów przyzwyczaić, tylko pytanie, jakie one mają stosunek do kotów?
Obrazek
ObrazekObrazek

TyMa

 
Posty: 4870
Od: Wto maja 02, 2006 7:58
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pon lut 26, 2007 16:41

Czekamy aż Gośka_bs się pojawi :) Z tego co wiem, ona w pracy nie ma dostępu na forum...

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Pon lut 26, 2007 16:45

Gosia czekamy, mam nadzieje, ze dzisiaj nie postanowilas zostac pracocholiczka :lol:
bo ja nie wiem czy trzymac kciuki czy nie :roll:
wiec potrzymam za to by Gosia szybko przyszła :ok:

dryncia

 
Posty: 1285
Od: Śro lut 01, 2006 17:23

Post » Pon lut 26, 2007 17:12

moje dziewczynki maja doskonały stosunek do kotów - jedna wychowała sie z terrorystka Mordzią a druga jest nieco zazdrosna ale nawet obce koty jej nie obchodzą :( obie codziennie sa zaprowadzane do moich rodziców gdzie mieszka własnie opisywana szylkretka Mordzia rządząca CAŁA rodziną) Zreszta zdarzało mi (2 razy) sie miec na tymczasie kocie dzieci i nie było problemów

iwop

Avatar użytkownika
 
Posty: 1306
Od: Sob lut 24, 2007 19:47
Lokalizacja: Ostrowiec Swietokrzyski

Post » Pon lut 26, 2007 17:22

Mysle, ze młode kocie mozna nauczyc zycia z psimi kolegami. a jak psiaki takie fajowe to tylko kciuki pozostaje trzymac :ok:

dryncia

 
Posty: 1285
Od: Śro lut 01, 2006 17:23

Post » Pon lut 26, 2007 19:29

fajowe :) sa chociaż troche ciapowate bo szylkretka jak ma taki kaprys to ustawia je po kątach (od urodzenia taka jest) :roll:
Oj kciuki to dzisiaj potrzebne dla róznych zwierżatek - ja sie modle żeby moja podhalanka z tymczasu polubiła pewna koze Franie, z która ma mieszkać... a konfrontacji zrobic nie moge bo gdzie znajde koze?! 8O

iwop

Avatar użytkownika
 
Posty: 1306
Od: Sob lut 24, 2007 19:47
Lokalizacja: Ostrowiec Swietokrzyski

Post » Pon lut 26, 2007 21:22

Mentos byl dzis na konfrontacji kocio-psiej spotkal sie z bardzo lagodnym 12 letnim wilczurem moich sasiadow... i okazalo sie ze Mentos boi sie psow :( Im dluzej siedzial w pokoju z psem (w odleglosci 0,5-1 m) tym jego strach rosl .. kulil sie coraz bardziej, uszy po sobie a z gardla wydobywal sie coraz bardziej zlowrogi pomruk, kiedy zaczal sie szykowac do atak mimo ze pies siedzial spokojnie odpuscilam ciag dalszy konfrontacji.
Moim zdaniem Mentos nie powinien isc do domu z psami :( chociaz na kocio-psich ukladach i reakcjach to ja sie nie znam
Obrazek

goska_bs

 
Posty: 5304
Od: Czw mar 23, 2006 18:12
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, kasiek1510, koszka, majka420 i 98 gości