Ja od lat używam szelek z taśmy nylonowej firmy Hagen. Polecam! Nieżyjący już rezydent i obecny starszy to zawodnicy wagi ciężkiej (ponad 6 kilo) i szeleczki Trixie się nie sprawdzaly - kiedy kot postanowil udać się gdzieś w szybkim tempie, zapięcie nie wytrzymywalo. Szelki z innych materialów niż taśma nylonowa, nie wytrzymywaly cale; rwaly się w miejscu dopięcia smyczy. Zapięcie szelek od Hagena i one same wytrzymują wszystkie kocie ekscesy na spacerach.
Szelki można dostać w różnych rozmiarach - od XS-S do X-XL. Cena - okolo 20 zlotych. Do dostania w sklepach Kakadu. Można też dostać w komplecie ze smyczą, ale taką bardziej na wizyty u weta, bo króciutką. Swoją drogą, kto wymyślil, że kotu wystarczy smycz o dlugości 1,5 metra?
Szelki psie dla kota w ogóle się nie nadają ze względu na anatomię i kocią giętkość! Sprawdzone przy pierwszej kotce - wystarczyl jeden ruch tylną lapą i czmychala.