dobre szelki ?

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie kwi 19, 2009 21:36

Ja od lat używam szelek z taśmy nylonowej firmy Hagen. Polecam! Nieżyjący już rezydent i obecny starszy to zawodnicy wagi ciężkiej (ponad 6 kilo) i szeleczki Trixie się nie sprawdzaly - kiedy kot postanowil udać się gdzieś w szybkim tempie, zapięcie nie wytrzymywalo. Szelki z innych materialów niż taśma nylonowa, nie wytrzymywaly cale; rwaly się w miejscu dopięcia smyczy. Zapięcie szelek od Hagena i one same wytrzymują wszystkie kocie ekscesy na spacerach.

Szelki można dostać w różnych rozmiarach - od XS-S do X-XL. Cena - okolo 20 zlotych. Do dostania w sklepach Kakadu. Można też dostać w komplecie ze smyczą, ale taką bardziej na wizyty u weta, bo króciutką. Swoją drogą, kto wymyślil, że kotu wystarczy smycz o dlugości 1,5 metra?

Szelki psie dla kota w ogóle się nie nadają ze względu na anatomię i kocią giętkość! Sprawdzone przy pierwszej kotce - wystarczyl jeden ruch tylną lapą i czmychala.

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie kwi 19, 2009 21:49

Dzięki za odzew dziewczyny !

Muszę poszukać tych szelek Hagen. Czy kot się z nich nie wyślizgnie ?

W ogóle dziwna mi się wydaje ta konstrukcja szelek z dwóch "kółek" połączonych na górze paskiem. W animalii w dziale kocim są tylko takie. Po dzisiejszym wydarzeniu wydawało mi się, że takie psie szelki z otworami na nogi są bezpieczniejsze. Z tych "kółek" kot może się wywinąć chyba łatwiej... Pewnie jednak szelki były za luźno zapięte :(

oleczka

 
Posty: 272
Od: Wto wrz 26, 2006 19:37
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Nie kwi 19, 2009 22:06

Wlaśnie z tych kólek nie wylezie, bo przy prawidlowo zapiętych musialby sobie glowę oderwać:) To specjalna konstrukcja wymyślona dla kotów. Szelki ósemki, dla odmieany, zostaly skontruowane dla królików.

Trzeba po prostu zapiąć tak, żeby pod spód zmieścilo się nie więcej niż 2 palce. Szelki mają regulowaną dlugość, więc problemu nie ma. Rozmiar XL wystarczy dla faceta, który ma klacie ponad 50 cm:)

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie kwi 19, 2009 22:14

Ja znam tylko 2 rodzaje szelek, wyglądają tak:

Obrazek Obrazek

Kot wygląda w nich tak:

Obrazek Obrazek

Te drugie to chyba ta "ósemka"? Czy są jeszcze jakieś inne?

Mój kiciuś też się "wyślizgnął" z szelek, więc to chyba nic wyjątkowego. Szelki miałam te pierwsze i chętnie wypróbuje coś pewniejszego.
Obrazek

dagnes

 
Posty: 757
Od: Czw lut 19, 2009 12:53

Post » Pon kwi 20, 2009 1:30

Dawno temu mój Nemo wysmyknął się z szelek typu dwie obroże na pasku. Gdyby nie miał ubranych drugich szelek to pewnie bym go szukała. Od tego czasu moje zaufanie do szelek jest mocno ograniczone.
Obrazek Obrazek

Patsi

 
Posty: 3575
Od: Pon wrz 04, 2006 23:52
Lokalizacja: Bytom

Post » Pon kwi 20, 2009 6:37

własnie znalazłam podobne szelki
http://www.krakvet.pl/trixie-szelki-sam ... -2179.html
http://animalia.pl/produkt,4253,49,Trix ... odowe.html
jak wróce do domu to zrobię zdjęcie tych, w których Malwinka do mnie przyjechała
żadnej możliwości wyślizgnięcia, no chyba że byłby to kot-Houdini
możliwość osobno zapięcia wokół szyi i wokół tułowia, dwa paski łączące: na brzuchu i na grzbiecie
szelki solidne, wykonane z szerokiej taśmy nylonowej, umożliwiają podniesienie kota czy wyciągnięcie z jakiegoś schowka
"Człowiek nie jest apoteozą ewolucji, a jedynie ślepą uliczką pomniejszej, bocznej gałęzi jednej z mniej wykształconych podgrup ssaków." pamietnikpoldka.blogspot.com

Killatha

 
Posty: 9652
Od: Sob lis 17, 2007 12:04
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pon kwi 20, 2009 6:42

Obrazek
mogłyby być dla spokojnego i zrównoważonego kota, takie ma moja Myszka, ale przy wyprowadzaniu i ryzyku, że się czegoś przestraszy .....

Obrazek
zdecydowanie nie polecam, przy odrobinie chęci kot uwolni się z nich w trybie ekspresowym
"Człowiek nie jest apoteozą ewolucji, a jedynie ślepą uliczką pomniejszej, bocznej gałęzi jednej z mniej wykształconych podgrup ssaków." pamietnikpoldka.blogspot.com

Killatha

 
Posty: 9652
Od: Sob lis 17, 2007 12:04
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pon kwi 20, 2009 6:52

http://animalia.pl/produkt,12103,49,Fer ... Large.html
to też wygląda interesująco ale opinie nie sa rewelacyjne, a osobiście nie testowałam
"Człowiek nie jest apoteozą ewolucji, a jedynie ślepą uliczką pomniejszej, bocznej gałęzi jednej z mniej wykształconych podgrup ssaków." pamietnikpoldka.blogspot.com

Killatha

 
Posty: 9652
Od: Sob lis 17, 2007 12:04
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pon kwi 20, 2009 8:43

No to zagwozdka.
Właśnie rozważam kupno szelek, bo mam problem z transportowaniem Tygrysa (ok. 7 kg). Razem z transporterem to zdecydowanie za dużo jak na możliwości moich chorych stawów.
Myślałam o torbie + szelkach żeby móc go np. zabierać do weta.
Czy torby przy takich sporych kotach są dobrym pomysłem?
ObrazekObrazek

Ikotipies

 
Posty: 3684
Od: Wto maja 30, 2006 20:22
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon kwi 20, 2009 9:55

Patsi pisze:...Gdyby nie miał ubranych drugich szelek to pewnie bym go szukała...

Patsi, a ja myślałam, że Ty żartujesz, jak pisałaś o tych dwóch parach szelek (na stronie Chatula)!!! 8O :lol:


Znalazłam jeszcze takie coś. Rozebrane wygląda tak:

Obrazek

A na kocie tak:

Obrazek

Ta plątanina szelek wygląda dość skomplikowanie i nie wiem za bardzo jak to futrzakowi nałożyć. Ale może właśnie o to chodzi żeby się zwierz nie wyślizgnął. Kupię to to na ebayu i dam znać jak to działa.
Obrazek

dagnes

 
Posty: 757
Od: Czw lut 19, 2009 12:53

Post » Pon kwi 20, 2009 10:01

tylko testuj w zakniętym pomieszczeniu
"Człowiek nie jest apoteozą ewolucji, a jedynie ślepą uliczką pomniejszej, bocznej gałęzi jednej z mniej wykształconych podgrup ssaków." pamietnikpoldka.blogspot.com

Killatha

 
Posty: 9652
Od: Sob lis 17, 2007 12:04
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pon kwi 20, 2009 10:07

Killatha pisze:tylko testuj w zamkniętym pomieszczeniu

No pewnie!!! Mój dzikus jest bardzo pomysłowy i "wyślizgujący" 8)
Obrazek

dagnes

 
Posty: 757
Od: Czw lut 19, 2009 12:53

Post » Pon kwi 20, 2009 10:09

Killatha pisze:Obrazek
mogłyby być dla spokojnego i zrównoważonego kota, takie ma moja

Z szelek tego kroju, ale zapinanych na klasyczną klamerke z dziurkami w pasku, moje koty wychodzą jak chcą. Niestety, z tego powodu nie wychodzimy na żadne spacerki, do weta w transporterze jedynie. W zw. z tym boją się wszystkiego poza domem.
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Pon kwi 20, 2009 19:32

Obrazek
to sa szelki, w których przyjechała do mnie Malwinka - producent HILTON
niestety żadna z moich kocic nie zgodziła się robić za modelkę
przyznaję, że jeśli chodzi o bezpieczeństwo kotów to mam paranoję - kocice do weta jeżdżą w transporterze lub torbie transportowej i w szelkach
"Człowiek nie jest apoteozą ewolucji, a jedynie ślepą uliczką pomniejszej, bocznej gałęzi jednej z mniej wykształconych podgrup ssaków." pamietnikpoldka.blogspot.com

Killatha

 
Posty: 9652
Od: Sob lis 17, 2007 12:04
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pon kwi 20, 2009 19:58

Lulka pisze:__
O O a moje wyglądają właśnie tak :lol:
czyli dwie zapinane obróżki połączone paseczkiem


Tak, dwie odrębnie zapinane obróżki połączone paseczkiem na grzbiecie kotka - tylko takich używam. Obróżki mają oczywiście regulowany obwód, a łączący je paseczek na grzbiecie - regulowaną długość. Nie ma szans, żeby kot wyszedł z czegoś takiego.

vega013

 
Posty: 14686
Od: Czw lut 22, 2007 20:00
Lokalizacja: Warszawa Radość

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Myszorek, puszatek i 106 gości