OPOLSKIE Sierotki z Zakrzowa ['] Murka - str. 15

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro sty 31, 2007 6:55

Up maluszki....

nongie

 
Posty: 2164
Od: Nie wrz 26, 2004 14:39

Post » Czw lut 01, 2007 7:09

A my ciągle wierzymy, ze domek się znajdzie.

nongie

 
Posty: 2164
Od: Nie wrz 26, 2004 14:39

Post » Czw lut 01, 2007 21:09

w jakim wieku są maluszki?

justyna_ebe

 
Posty: 1580
Od: Nie paź 17, 2004 16:00
Lokalizacja: łódzkie

Post » Pt lut 02, 2007 7:33

Na moje oko mają jakies 8 tygodni.
Jakies 20 cm nie licząc ogonków.

nongie

 
Posty: 2164
Od: Nie wrz 26, 2004 14:39

Post » Sob lut 03, 2007 8:14

Zaraz jadę do stajni, wieczorkiem będą newsy.

nongie

 
Posty: 2164
Od: Nie wrz 26, 2004 14:39

Post » Sob lut 03, 2007 13:44

A probowałaś dawać ogloszenie w Wyborczej ? Teraz mnóstwo chętnych zgłasza się na maluszków.
Wyślij przez formularz z namiarami kontaktowymi na www.kociezycie.pl

Na miau jest większośc ludzi już zakoconych, przez inne media łatwiej można wydać maluszki.

Zobacz też na wątek Atiwoj tam było dużo namiarów na chętnych.

Medira

 
Posty: 1242
Od: Pt lut 25, 2005 19:00
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob lut 03, 2007 14:34

Wątek Atiwoj widziałam, napisałam kilka postów. Maluszki miały do wyboru domek tymczasowy w Łodzi (jutryna_ebe) albo w Warszawie docelowy i tymczas (dzieki dorci44 i boni). Dziś miałam dograć terminy, kupiłam im jedzonko, w przyszłym tygodniu miały jechać.
W stajni przywitało mnie puste pudełko.

Wszystkie nie żyją.
Nic mi się nie chce.

Do zamknięcia ten wątek.
Ostatnio edytowano Nie lut 04, 2007 10:27 przez nongie, łącznie edytowano 1 raz

nongie

 
Posty: 2164
Od: Nie wrz 26, 2004 14:39

Post » Sob lut 03, 2007 19:43

:cry: Nonie nie zawsze nam sie udaje ,wem że ci ciężko i wiesz mi tez tak srasznie przykro ,ale zobacz chociaz Kropci sie udało,dzieki tobie ,trzymaj sie kochana.
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43979
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lut 03, 2007 19:54

:cry: Nongie... Przytulam... Nie wszystkim uda się pomóc, choć chciałoby się wszystkim. Trzymaj się, kochana.

reddie

 
Posty: 6261
Od: Śro lip 19, 2006 15:35
Lokalizacja: Szczecin

Post » Sob lut 03, 2007 19:56

Bardzo mi przykro :cry:
Obrazek

Zuzia1

Avatar użytkownika
 
Posty: 1529
Od: Śro lip 05, 2006 12:43

Post » Sob lut 03, 2007 23:30

Mi również bardzo przykro, współczuję.
Obrazek

magicmada

Avatar użytkownika
 
Posty: 14568
Od: Śro paź 05, 2005 19:10
Lokalizacja: moose county

Post » Nie lut 04, 2007 10:26

Dzieki, dziewczyny za wszystko :(

Prawdopodobnie zabrała je panleukopenia.
Niska odporność, cieżkie warunki, nieregularne karmienie byle czym - to są realia stajenne. Podrzucanie tam 3-tygodniowych kociąt zabranych od mamy, to dla nich prawie wyrok śmierci. I boje się, ze to nie ostatnie kocięta w zakrzowskiej stajni...

nongie

 
Posty: 2164
Od: Nie wrz 26, 2004 14:39

Post » Pon lut 05, 2007 13:40

:cry:
www.agapeanimali.org

Jolek

 
Posty: 2144
Od: Śro gru 03, 2003 9:00
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon lut 05, 2007 13:47

nadal nie mogę sobie poradzić z tym, że nie udało się ich uratować.
szczególnie, że skrycie rozważałam przygarnięcie któregoś na DT, ech...

:cry: :cry: :cry: :cry: :cry:

puss

Avatar użytkownika
 
Posty: 11741
Od: Czw lis 09, 2006 13:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon lut 05, 2007 17:11

A ja dopiero teraz sie dowiedziałam. Tak mi przykro. Miestety nie wszystkim udaje sie pomóc. Na pewno nie jest to Twoja wina. Ale jest to przygnebiające.
Obrazek
Obrazek

Iburg

 
Posty: 5024
Od: Wto sty 04, 2005 21:52
Lokalizacja: Rybnik

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 86 gości