Pijak wyrzucił kota przez okno

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Sob gru 30, 2006 7:59

Uszkodzeń ciała to on na szczęście nie wywołał, ale Kamila boi sie teraz wieczorem chodzić po klatce schodowej. Mamy nadzieję, ze ten lęk jej minie. No i zapraszam wszystkich do lektury Faktu, ale niestety tylko stron wrocławskich.Zobaczymy jak teraz poczuje sie nasz ''gwiazdor,, :evil: Niestety nie jestem w stanie zeskanować tego art. Wczoraj moja mama rozmawiała już z paniami z TOZ-u. W przyszłym tyg. zaniesiemy pisemny opis wydarzenia na policje [ bo notatka z interwencji nie wystarczy :roll: ] i TOZ skieruje sprawe do prokuratury. A kotek czuje sie super i szuka kochającego domu.

agatka77

 
Posty: 22
Od: Śro gru 27, 2006 10:06

Post » Sob gru 30, 2006 8:53

Postępowanie w sprawie tego kotka twoje Agato i twojej kuzynki jest wzorcowe i zasługuje na słowa pochwały.
Opisanie tego wydarzenia przez dzienikarzy mam nadzieje spowoduje wzrost świadomosci u pewnej grupy ludzi, iż kot jest zwierzęciem (istotą żywą - ssakiem jak czlowiek) nie zabawką i znęcanie się nad nim skutkuje konsekwencjami karnymi.
Życzę kotkowi dużo zdrowia i dobrego stałego domku.
Piotr W.
Ostatnio edytowano Śro sty 10, 2007 13:13 przez piotr.w68, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

piotr.w68

 
Posty: 426
Od: Sob gru 31, 2005 17:35
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Sob sty 06, 2007 16:38

Kotek potrzebuje koniecznie nowego domku. Czy naprawde nikt nie ma ochoty na wspaniałego kociaka, który tak bardzo kocha ludzi. Dwa psy, TRZY koty i Frecia Albinos- ciotka oszaleje. 8O Już ma obłęd w oczach. :lol:
Ratujcie moją ciocie.

agatka77

 
Posty: 22
Od: Śro gru 27, 2006 10:06

Post » Sob sty 06, 2007 17:19

Tutaj to wszyscy raczej już zakoceni na miarę swoich możliwości.
Zrób mu ładne zdjęcia i wrzuć na:
Kociarnie http://forum.miau.pl/viewforum.php?f=13
Adopcje: http://miau.pl/adopcje/
allegro
daj ogłoszenie w lokalnej prasie i w okolicznych lecznicach weterynaryjnych

Pamiętaj o ZDJĘCIU ono bardzo zwiększa szanse!

pozdrawiam i trzymam kciuki za domek :ok:
Agnieszka
Obrazek
Obrazek
Jeszcze żaden nieśmiertelny bóg nie przeżył śmierci swoich wyznawców.
NAUKA O KLIMACIE.PL

genowefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18789
Od: Pon wrz 18, 2006 13:34
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Post » Sob sty 06, 2007 17:55

http://www.strazdlazwierzat.com.pl/inde ... iki=okregi
może Ci sie to przyda choć sobie super poradziliście!!!
Oby więcej takich dzieci było to jeszcze będzie w Polsce dobrze...

dedi

 
Posty: 3288
Od: Pt maja 26, 2006 10:39
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Sob sty 06, 2007 20:58

agatka77 pisze:Uszkodzeń ciała to on na szczęście nie wywołał, ale Kamila boi sie teraz wieczorem chodzić po klatce schodowej. Mamy nadzieję, ze ten lęk jej minie. No i zapraszam wszystkich do lektury Faktu, ale niestety tylko stron wrocławskich.Zobaczymy jak teraz poczuje sie nasz ''gwiazdor,, :evil: Niestety nie jestem w stanie zeskanować tego art. Wczoraj moja mama rozmawiała już z paniami z TOZ-u. W przyszłym tyg. zaniesiemy pisemny opis wydarzenia na policje [ bo notatka z interwencji nie wystarczy :roll: ] i TOZ skieruje sprawe do prokuratury. A kotek czuje sie super i szuka kochającego domu.


No, cóż, Fuckt też się czasem do czegoś przydaje :)
ps poztro dla Agaty, jej kuzynki i kotka.
Obrazek

piteruss

 
Posty: 16
Od: Pt gru 29, 2006 23:09

Post » Nie sty 07, 2007 1:55

mam nadzieje ze kotek znajdzie kochajacy domek

ps. sprawdźcie bardzo dobrze domek przed oddaniem kotka i tak juz wiele wycierpiał

karunia

 
Posty: 2224
Od: Pon kwi 26, 2004 22:10
Lokalizacja: Warszawa Mokotów

Post » Nie sty 07, 2007 11:51

Coś nie doczytałam lub o tym nie piszesz - czemu dziewczynka co go uratowała nie może go zatrzymać?
Bo ciocia zakocona i zapsiona, ale wy?

dedi

 
Posty: 3288
Od: Pt maja 26, 2006 10:39
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Nie sty 07, 2007 14:30

No wreszcie odnalazlam watek.

Wczesniej Kulfon napisala mi na PW ze taka sprawa sie toczy i udalo mi sie agatke77 przez dogomanie namierzyc. Mam juz zdjecia kotulca i skan artykulu z Faktu, wiec dzisiaj wstawie o nim ogloszenie na www.kociezycie.pl

Jak juz tu ktos napisal, we Wroclawiu jest oddzial fundacji For Animals, poki co zrzeszonych w nim jest kilka osob: ja, Ania Szaszorowska, Miciułka, Medira, atiwoj, Drażetka oraz niebawem dwie dogomaniaczki :) (i moze jeszcze wiecej osob) i chetnie sie wlaczymy w jakis sposob w te akcje (nie wiem czy TOZ juz cos pisal do prokuratury? ale moze pismo od 2 organizacji byloby skuteczniejsze?)

Co do prawnika to jako takiego nie posiadamy niestety we Wroclawiu, przynajmniej na nic o tym nie wiem.

Wstawie kotka na KZ, mam nadzieje ze szybko znajdzie dom. Moge tez na stronie napisac w ogloszeniu ze szukamy osob ktore moglyby wiedza prawna wspomoc te sprawe. Mozemy jako fundacja pomoc finansowo jesli maly jeszcze czegos potrzebuje, pisalam tez agatce ze mam szczepionki, wiec mozna go zaszczepic jak dojdzie do siebie.

Lena

 
Posty: 5089
Od: Śro wrz 29, 2004 13:00
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie sty 07, 2007 17:39

Ogłoszenie o kotku jest juz na Kocim Zyciu.

Lena

 
Posty: 5089
Od: Śro wrz 29, 2004 13:00
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie sty 07, 2007 17:58

kotek jest już też na allegro, bo właśnie go wstawiłam.
trzymam kciuki :roll:

puss

Avatar użytkownika
 
Posty: 11741
Od: Czw lis 09, 2006 13:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie sty 07, 2007 19:38

Na którym komisariacie zgłoszono sprawę? Być może dałoby się nieco faceta jakby to tu.... Na którym????

Gutek

Avatar użytkownika
 
Posty: 2855
Od: Sob wrz 09, 2006 0:34
Lokalizacja: Oława, Wrocław

Post » Nie sty 07, 2007 21:14

Ja dopiero teraz dowiedzialam sie o sprawie :oops: Doszlam po ogloszenieu na KZ.
Jesli sa dalej problemy z gosciem chetnie pomoge.
Juz jednego ostatnio nastraszylam i to skutecznie.

atiwoj

 
Posty: 674
Od: Nie sie 27, 2006 14:54
Lokalizacja: WROCLAW

Post » Pon sty 08, 2007 10:25

Ma szczęście żadnych problemów z kolesiem nie mamy. Wcześniej groził że nas załatwi a mojego chłopaka o pobicie oskarży. Nie wiem czy tak zrobił ale żadnego wezwania jeszcze nie dostaliśmy. Ale damy sobie rade i z tym. Sprawa została zgłoszona na komisariat przy ulicu Trzemeskiej boczna Legnickiej.
Ciocia zakocona, mama zakocona (trzy koty + pies) a ja wieczna prac + małe dziecko + alergia(a może i astma). Węc innego domu musimy szukać. Wiem że to nie jest łatwe, ale kilka bid już znalazło dzięki nam dom. Mamie kot prawie na głowę spadł, wyleczyła i został. Ciocia megapchlarza od zjedzenia żywcem uratowała.Ja ciągle do domu cóś znosiłam, ale teraz nie mogę ryzykować. Strasznie mnie sumienie gryzie, ale zdrowie mojego dziecka jest ponad wszystko.

agatka77

 
Posty: 22
Od: Śro gru 27, 2006 10:06

Post » Pon sty 08, 2007 10:26

ktoś obserwuje maluszka na allegro...

puss

Avatar użytkownika
 
Posty: 11741
Od: Czw lis 09, 2006 13:24
Lokalizacja: Poznań

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, puszatek i 171 gości