na CITO..panleuko. 3:1 Flap lepiej!

» Śro gru 27, 2006 22:48

Też trzymam :ok:

» Śro gru 27, 2006 22:48

» Śro gru 27, 2006 23:15

» Czw gru 28, 2006 10:42

Moocne kciuki od braciszka i siostrzyczki!
Jak się czuje maluch?

» Czw gru 28, 2006 13:41

o. 1.30 w nocy pojechaliśmy jeszcze do lecznicy, dostał kolejne leki.

umarl ok. 11.40

jego brat, ktory wczoraj szalał - dziś biegunkuje, wymiotuje, jest smutny.

umarła też jedna kotka (kociak) w lecznicy. 1 dzień apatii i śmierć.

wniosek nasuwa się prosty: p.

mam wolne od nieszczepionych kociąt na dłużej.

dziś seria parwo dla wszystkich nieszczepionych w domu i lecznicy.

jeśli ktoś może nas wesprzeć finansowo lub bazarkowo - będziemy wdzięczni.

jestem załamana. wyjeżdżam dziś na 2 dni by odreagować. nie mam siły.

» Czw gru 28, 2006 13:46

» Czw gru 28, 2006 13:47

Asiu, bardzo mi przykro :cry:

» Czw gru 28, 2006 14:01

Boże, znowu pp.
Nie mam siły nawet czytać o tym.
Asiu.........

» Czw gru 28, 2006 14:16

Właśnie przeczytałam...

Asiu, trzymaj się... to straszne

Biedne, biedne kociaki...

Nasze rodzenstwo ma się dobrze, chlopczyk, ktory mial biegunkę, zaraz po zmianie miejsca zamieszkania - również - o rany, ale czy mogę się cieszyć?!

Dzwonilam. Brykają, jedzą. Kupki w normie..

Teraz są chwilowo u mamy w Łodzi -ja już w Wwie... Mieszkają w moim pokoju...
Po owym Roku po nie wrócę.

» Czw gru 28, 2006 14:18

ile nieszczepionych kotów macie w lecznicy? W domu?

» Czw gru 28, 2006 14:19

Agalenora pisze:Właśnie przeczytałam...

Asiu, trzymaj się... to straszne

Biedne, biedne kociaki...

Nasze rodzenstwo ma się dobrze, chlopczyk, ktory mial biegunkę, zaraz po zmianie miejsca zamieszkania - również - o rany, ale czy mogę się cieszyć?!
Dzwonilam. Brykają, jedzą. Kupki w normie..

Teraz są chwilowo u mamy w Łodzi -ja już w Wwie... Mieszkają w moim pokoju...
Po owym Roku po nie wrócę.

podaj im albo parwoglobulinę, albo zaszczep dziś. To ten sam miot, choroba się i dwa tygodnie wylęga, bać się trzeba, nie cieszyć

» Czw gru 28, 2006 14:31

Dzizes...

Mysza - ja absolutnie nie cieszę się

Będziemy szczepić na cito.
jeśli ta inkubacja trwa aż do dwoch tygodnie, to nie wiadomo. U mnie maluchy są od 18 grudnia.

» Czw gru 28, 2006 14:40

trudno mi dokładnie powiedzieć kiedy u Flipa pokazały się pierwsze objawy - na pewno chorował już w niedzielę, 24-ego - ale być może jego wcześniejsze chowanie się również było oznaką choroby... RACZEJ wydaje mi się, że musiał chorować już wcześniej... Kociaki trafiły do mnie 15-ego. Agalenora swoje zabrała 18-ego.

Przy założeniu, że złapały p. już u mnie (od ponad roku nie miałam kotów z podejrzeniem p., ale przecież chocby Maciek mógł ją przywieźć...) - powinna się wykluć w ciągu 7-12 dni czyli przed 30-tym... Jeśli zaś to one ją przyniosły (a o tym mogłaby świadczyć apatia Flipa już od ok. 20-ego) - to już powinna się wykluć... Dziwne, że jest taki odstęp między braćmi w czasie wykluwania sie choroby, przecież czy u mnie czy już wcześniej - musieli sie zarazić jednocześnie...

JEŚLI zachoruje Psica, to znaczy, że zaraza przyszła wraz z kociakami, bo ona tu była wcześniej i jak dotąd - jest ok...

Agalenora - program minimum mówi teraz by starannie obserwować kociaki i jeśli tylko pojawi sie COKOLWIEK niepokojącego - utrata apetytu, apatia itp. - natychmiast podać parwo.

Mysza - w domu 2 (brat i Psica - moze ona była szczepiona, nie wiem...), w lecznicy 1 kociak 3 m-ce, 1 6 m-cy) i dwa dorosłe koty...

jadę za pół godziny.

» Czw gru 28, 2006 14:44

Asiulek

trzymam kciuki za resztę :ok:

» Czw gru 28, 2006 14:45

Jopop, please, napisz zanim wyjedziesz - czy Laszka, która jest u mnie mogła to świństwo w jakiś sposób załapać???

Ona z tego co wiem nie jest cyba na nic szczepiona. Prócz niej mam w domu jeszcze jednego nie szczepionego kota.

na CITO..panleuko. 3:1 Flap lepiej!

Kto przegląda forum