


Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
ewa74 pisze:Kociama, jesteś wspaniała! trzymamy kciuki za Ciebie i cały kociniec. Ja też jestem miastowa, ale moi rodzice wynieśli się na wieś zabitą dechami. Mamy 5 kocików, wszystkie po sterylkach ale nawet nie możemy o tym powiedzieć sąsiadom bo będą się pukać w głowę. Dla nich to nie do pomyślenia, że kotu się jajka wycina.... Smiesznie to troche wygląda, bo jest pełna konspiracja w domu, a jak synek sąsiadów się dopytuje kiedy Ziuta będzie miała kotki (bo on chce jednego), to moja matka zmienia szybko temat.... paranoja....
Kociama pisze:Nie udało mi się nikoko namówić by zawiózł mnie z Maciusiem i Łateczką do wetajest nadzieja że jutro się uda.Martwię się o ich zdrowie.Jestem dzisiaj bardzo niespokojna i mam takie poczucie bezsilności.Tyle bogatych ludzi wokół a pomocy z nikąd.Gadają ludzie że najlepiej żebym te wszystkie koty dała uśpić, a kupiła sobie lepiej buty na zimę.
Po moim trupie!przecież te kociambry to moje życie.Nie wiem co zrobię gdy ich zabraknie.Wiem że będą następne ale ja nie potrafię sie nigdy pogodzić z faktem że któreś z nich odchodzi.W sierpniu pierwszy raz musiałam podjąć decyzję o uśpieniu kotka.Kochałam Misia tak bardzo.Myślę że za późno dowiedziałam się o istnieniu tej kochanej wetki
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Lonniehex, puszatek i 51 gości