Chyba nie jest tak długo sam, już o 14tej ktoś z nim jest, zresztą cały ten czas przesypia, więc nie powinien być aż tak niezadowolony ....
Drapak ma, ostrzy tam sobie pazurki i przeciąga przeważnie rano, później już go nie interesuje, torba z Ikei też już się znudziła, choć rzeczywiście świetnie się w niej bawił. Myszki nakręcane, na sznurku, sprężynce, też już ma w głębokim poważaniu....ech
Co do zdjęć, jest tak szybki, że ciężko go uchwycić, albo zdjęcie jest rozmazane, albo w ogóle go na nim nie ma

Najwięcej mam fotek w trakcie snu, tylko tam jest na chwile uchwytny
Mimo, że jest czasami wcielonym diabłem i mam ochotę przerobić go na kapcie, jest naszym oczkiem w głowie
Trzeba chyba poczekać jak chłopiec się wyszumi i wydorośleje
