Jagódka bez łapki - potrzebny transport W-wa - Tychy.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob wrz 09, 2006 21:18

i jak Łapka-Jagódka...? jest jakaś nadzieja...?
czy ona naprawdę do całego nieszczęścia jest jeszcze w dodatku niewidoma?
Lisiaczku[`] herszcie nasz, nie ma nas bez Ciebie :( Nunku[`] krowinko najpiękniejsza :( Plupluniu głupiąteczko[`]
07.03.2019 KONIEC WSZYSTKIEGO, KONIEC MNIE: Busiunia [`]
16.05.2017 PĘKŁO MI SERCE: Żabciu najukochańszy Skarbie[`]
Maciejku[`] Buniu[`] Placuniu[`] Glamutku[`] Bidonku[`] Tadzinko[`] Gadziu złotooka[`]

Wielbłądzio

Avatar użytkownika
 
Posty: 14515
Od: Sob mar 25, 2006 15:11

Post » Nie wrz 10, 2006 0:02

Jest lepiej. Daleko od ideału ale nie tragicznie.
Siedzi prawie cały czas na pralce. Prawie, bo raz ją przyłapałam jak była na dole.
Wczoraj zjadła pół saszetki, wszyściutko z miski, dziś niewiele, po trochu w małych porcjach. Ważne ze je i to je przy mnie.
Fuka, ale daje się głaskać, nie zaatakowała ani razu. Fuka, fuka ja ją zaczynam dotykać i nawet udawałą mi się ją leciutko rozmruczeć. Wyginała się do głaskania, nadstawiała bródkę, tyłeczek. Słodka była.
Potem znów fukanie ;)

Wieczorem byłyśmy u weta. Świerzb zasiedziały pierwsza klasa, ale nie tragiczny. Uszy wyczyszczone, nawet nie fuknęła, choć usiłowała wyjść ;) Dostała Stronghold, a ja mam próbować zakraplać uszy Oridermylem.
Po wizycie u weta ciut zjadła, dała się pogłaskać, wskoczyła na pralkę, a że śrenio jej to wyszło, to się zdenerwowała. Teraz mocniej fuczy, no ale cós- pewnie zła jest ;)
W kuwecie nie była jeszcze, ale też nie zrobiła pod siebie. Chyba muszę iść po zwykły piasek do piaskownicy.
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Nie wrz 10, 2006 10:42

Jagódka zjadła i załatwiła co trzeba w kuwecie :mrgreen: :mrgreen:

wyciągnęłam ją z łązienki na sesję foto
na początku przestraszona potem żywo się interesowała co się dzieje naokoło
pofociłam i zaniosłam do łazienki
stawiam na pralkę, a ona myk i już jej nie ma
poszła do kuchni, wskoczyła na skrzynię na parapet i wygląda oknem
popatrzyła, zaniosłam ją do łązienki
i teraz wyje, że chce wyjść aaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Nie wrz 10, 2006 14:18

Tak się cieszę :D:D:D
Trzymam kciuki za dalsze postępy w oswajaniu :)
Obrazek Bis, Ami i Księżniczka ['] Obrazek

Siean

 
Posty: 4867
Od: Pon paź 25, 2004 21:11
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon wrz 11, 2006 22:35

Je z apetytem, załatwia się raz na dobę do kuwety i siedzi obok kibelka na ręczniku. Myślę, że nie jest źle, choć czekam aż zacznie wykazywać trochę zainteresowania czymś innym niż tylko kibelkiem ;)

Trochę zdjęć, specjalnie wyniosłam ją z łązienki by pofocić.

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

tu ma łapkę podciągnięta i zaiwania po parapecie
Obrazek
a tu widać jak się kikutem podpiera
Obrazek



Zgłosiłam Jagodę do adopcji w Kocich Sprawach- przyklejony wątek na Kotach. Będzie głosowanie- proszę o udział w nim :!: :!: 8) Dajmy Jagodzie szansę na dom, ludziom na poznanie tak wspaniałej kotki :!:
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Wto wrz 12, 2006 10:48

Piękne zdjęcia :D I Jagódka jaka na nich śliczna :D
Dobrze, że jest troszkę lepiej, bardzo się cieszę :D
Obrazek

Koty łączą ludzi, którzy w innym przypadku nigdy by się nie spotkali.

Katy

 
Posty: 16034
Od: Pon sie 05, 2002 18:57
Lokalizacja: Kocia Mafia Tarchomińska

Post » Wto wrz 12, 2006 22:15

Dziś nie chce być głaskana
ale jakoś ją muszę przekonać i uszy zakroplić :roll:
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Śro wrz 13, 2006 14:09

Jagodka jest przesliczna i ciesze sie ze jest z nia lepiej, oby tak dalej :D
Tajguś i Pusiaczek za TM.... już nie wierzę w cuda....

crisis

 
Posty: 1322
Od: Nie lis 27, 2005 19:08
Lokalizacja: dom nr1-Braniewo dom nr2-Włocławek

Post » Śro wrz 13, 2006 16:07

Jagódka ma domek. Na stałe :D
Mysza na pewno zaraz napisze :D
Obrazek

Koty łączą ludzi, którzy w innym przypadku nigdy by się nie spotkali.

Katy

 
Posty: 16034
Od: Pon sie 05, 2002 18:57
Lokalizacja: Kocia Mafia Tarchomińska

Post » Śro wrz 13, 2006 16:08

Katy pisze:Jagódka ma domek. Na stałe :D
Mysza na pewno zaraz napisze :D

No wiesz
nie bądź taka do przodu
foch :wink:
najpierw miałaś z karmicielką pogadać :twisted:
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Śro wrz 13, 2006 16:12

Ej no powiedzcie coś więcej :wink:
Obrazek
Nie ma Sopelka :(

tanita

 
Posty: 2891
Od: Śro lip 27, 2005 22:17
Lokalizacja: Warszawa-Bródno, forpoczta Mafii Tarchomińskiej

Post » Śro wrz 13, 2006 16:19

Mysza pisze:
Katy pisze:Jagódka ma domek. Na stałe :D
Mysza na pewno zaraz napisze :D

No wiesz
nie bądź taka do przodu
foch :wink:
najpierw miałaś z karmicielką pogadać :twisted:


No, ale to ja miałam kontakt z karmicielką i wiem co mówiła - najważniejsze jest dobro Jagódki :wink:

No mówię Ci Mysza, już się nie przejmuj i nie fochuj, z karmicielką będzie ok. :wink:
Obrazek

Koty łączą ludzi, którzy w innym przypadku nigdy by się nie spotkali.

Katy

 
Posty: 16034
Od: Pon sie 05, 2002 18:57
Lokalizacja: Kocia Mafia Tarchomińska

Post » Śro wrz 13, 2006 16:38

Rozmawiałam z karmicielką, zadzwoniłam specjalnie teraz, żebyś nie fochowała :twisted: :wink:
Jest dobrze, karmicielka się cieszy i prosiła żeby Ci podziękować :D
Od razu pozanała po głosie jaki z Ciebie dobry człek :twisted: :D :D :D

Mysza, Ty i ja na Tarchominie, to się będzie działo, jeszcze w takiej odległości od siebie :twisted:
Obrazek

Koty łączą ludzi, którzy w innym przypadku nigdy by się nie spotkali.

Katy

 
Posty: 16034
Od: Pon sie 05, 2002 18:57
Lokalizacja: Kocia Mafia Tarchomińska

Post » Śro wrz 13, 2006 16:54

Katy pisze:Rozmawiałam z karmicielką, zadzwoniłam specjalnie teraz, żebyś nie fochowała :twisted: :wink:
Jest dobrze, karmicielka się cieszy i prosiła żeby Ci podziękować :D
Od razu pozanała po głosie jaki z Ciebie dobry człek :twisted: :D :D :D

Mysza, Ty i ja na Tarchominie, to się będzie działo, jeszcze w takiej odległości od siebie :twisted:

może ty mi jednak streścisz tą romowę? :twisted:
I wprowadzaj się jak najszybciej :twisted: :wink:

No więc oficjalnie mówię, że Jagódka zamieszka Tychcach u pani, która niedawno straciła na mocznicę swojego kocurka bez łapki. Z sentymentu, chcąc uczcić jego pamięć właśnie takiemu kotu chce pomóc. Nieważny wiek, umaszczenie, płeć. Da jej tyle czasu ile potrzeba by się zaaklimatyzowała. Ma spore mieszkanie więc może ją na początku odseparować od swojej szóstki kotów (z czego dwójka bez oka). Przyjmie ją taką jaką jest. Będzie miała na imię Mrusia Jagódka.
Ja Jagódkę wysterylizuję no i szukamy transportu do Tych :!: :D :D :D
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Śro wrz 13, 2006 17:00

Ja tu czekam i czekam, żeby nie zapeszać, a wy tu tajemnice zdradzacie???
[foch wielki]
Pani przemiła, popłakała mi się w słuchawkę mówiąc o swoim zmarłym kocinku
No i dodam, że Pani ma swój Azyl dla Koni...
Kicia będzie miała extra super :)

http://www.przystanocalenie.pl/kpdz_koty_mruczus.htm

a tu jest historia poprzedniego kota owej Pani ...
--------
Obrazek
Obrazek

tajdzi

Avatar użytkownika
 
Posty: 16813
Od: Śro lut 16, 2005 10:47
Lokalizacja: Mafia Tarchomińska :)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot] i 575 gości