Moderator: Estraven
Tosza pisze: Od półtora miesiąca zupełnie zrezygnowałam z diety nerkowej (wiem, nieodpowiedzialnie, ale kot odmawiał jedzenia) i zastanawiam się, dlaczego parametry się poprawiły
(takie były czasy, że leczenie kotów to była masakra), żywiony był jako kociak prawdopodobnie kk ( tylko to umiał jeść), przeżył już u nas poważne zatrucie ( do tej pory nie wiemy czym), dwie narkozy - miał wszelkie możliwe okazje, żeby uszkodzić nerki.
genowefa pisze:Nawet wysterylizowane kotki mogą znaczyć teren - był ostatnio wątek na ten temat, niestety nie pamiętam autora ani tytułu
Mój szwagier miał taki problem z kotką (odrosły jajniki) pomógł Feliway, ale też nie od razu (dwa razy z zagranicy sprowadzali, bo wtedy w Polsce jeszcze nie było)
pozdrawiam
Agnieszka
Elżbieta P. pisze:Tosza - a czy Szarota jest wysterylizowana ? bo jakoś nie mogę się doszukać w wątku informacji o tym....
kasia essen pisze:genowefa pisze:Nawet wysterylizowane kotki mogą znaczyć teren - był ostatnio wątek na ten temat, niestety nie pamiętam autora ani tytułu
Mój szwagier miał taki problem z kotką (odrosły jajniki) pomógł Feliway, ale też nie od razu (dwa razy z zagranicy sprowadzali, bo wtedy w Polsce jeszcze nie było)
pozdrawiam
Agnieszka
raczej nie mozliwe jest by jajniki odrosły![]()
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 75 gości