Ja to se muszem sekrytarke zatrudnić.

Ciągle mam wrażenie, że o czymś zapomniałam.
Lidko z T. P. to ja będę gadać wtedy, kiedy będę mogła Białasa zabrać od razu do siebie - inaczej on wyląduje u niej, a jak on może to i reszta też...

a wiesz sama czym, to może grozić.
Dorciu - niestety kotka nie znalazła bezpiecznej przystani. Jedyne co możemy zrobić to brać stamtąd kociaki. Kotka jest właściwie dzika i zabranie jej w nowe miejsce może spowodować, że w wyniku stresu zabije kocięta. [Pomijam już kwestię złapania jej].
Sądzę, że Białasa będę mogła zabrać w ten weekend.