4 tyg. kocurki: Lolo i Brygida... Już za TM :(((

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt sie 11, 2006 21:58

zulu pisze:Jakos nie mogę się z tym pogodzić :cry: Wciąż widzę je piękne i silne sprzed paru dni. I te ich oczka ufne wciaż na mnie patrzą... Co to za świństwo ta panleukopenia!!! Dlaczego nie ma surowicy???Dlaczego nic nie mozna było zaradzić :evil: Myślicie, że one są teraz szczęśliwe? Kto się nimi opiekuje? Ja je zawiodłam :cry:


Nie zawiodłaś ich, Gosiu. Przyjechałaś po nie do schroniska, opiekowałaś się nimi, byłaś przy nich cały czas. Dzięki Tobie czuły się kochane, a ludzki dotyk zapamiętały jako coś, co daje im poczucie bezpieczeństwa.

Kto się nimi teraz opiekuje? Myślę, że Opiekun Wszystkich Małych Zwierzątek...

Mysia

Avatar użytkownika
 
Posty: 5061
Od: Wto lip 06, 2004 20:19
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt sie 11, 2006 22:21

Mysia pisze: Dzięki Tobie czuły się kochane, a ludzki dotyk zapamiętały jako coś, co daje im poczucie bezpieczeństwa.

Kto się nimi teraz opiekuje? Myślę, że Opiekun Wszystkich Małych Zwierzątek...
taaaaaa, szczególnie jak pchałam im jedzenie do pyszczków wbrew ich woli, jak targałam do weta i pozwalałam na torturowanie igłami. Skończmy prosze Monik ten temat, bo niestety mam wyrzuty sumienia. Może powinnam była więcej z nimi przebywac, więcej tulic, mówic do nich, szybciej zrobic im większy kojec. Może one nie mialy radości z życia, dlatego sie poddały ...

zulu

 
Posty: 36
Od: Nie lip 02, 2006 13:18
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt sie 11, 2006 22:53

zulu pisze:
Mysia pisze: Dzięki Tobie czuły się kochane, a ludzki dotyk zapamiętały jako coś, co daje im poczucie bezpieczeństwa.

Kto się nimi teraz opiekuje? Myślę, że Opiekun Wszystkich Małych Zwierzątek...
taaaaaa, szczególnie jak pchałam im jedzenie do pyszczków wbrew ich woli, jak targałam do weta i pozwalałam na torturowanie igłami. Skończmy prosze Monik ten temat, bo niestety mam wyrzuty sumienia. Może powinnam była więcej z nimi przebywac, więcej tulic, mówic do nich, szybciej zrobic im większy kojec. Może one nie mialy radości z życia, dlatego sie poddały ...


Słowo daję, zasługujesz na to, żebym Ci zrobiła awanturę :evil: . Widziałam, ile czułości wkładałaś w codzienną opiekę nad nimi i TO właśnie było dla nich najważniejsze. A gdybyś im na siłę nie pchała jedzenia do pyszczków, nie jeździła na zastrzyki, to poddałyby się o wiele wcześniej. Czy dziecka też byś nie leczyła wiedząc, że wiąże się to z codziennymi bolesnymi zastrzykami??? O jakich wyrzutach sumienia mówisz, dziewczyno??? Nawet najbardziej doświadczone osoby - a z jedną dziś rozmawiałyśmy (drugą jest nasz wet, który niejednego takiego kota widział) - są bezradne w obliczu tej choroby. O jakim większym kojcu mówisz, skoro dla tych maluszkow najważniejsze było poczucie bezpieczeństwa i ciepło, które dawał im właśnie nieduży karton z termoforem i ciepłymi kocykami. Gdyby były z mamą, też leżałyby blisko siebie, przytulone do niej, nie potrzebowałyby przestrzeni.
Dawałaś im to, co mogłaś im dać zastępując im matkę. A decyzja, którą dziś w gabinecie musiałaś podjąć była największym dowodem Twojej miłości do nich - pozwoliłaś im odejść, zanim zaczęły naprawdę cierpieć.

Mysia

Avatar użytkownika
 
Posty: 5061
Od: Wto lip 06, 2004 20:19
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob sie 12, 2006 6:32

Koty wiedzą kiedy ja kochamy. Nawet jeżeli boli.
Do zobaczenia Yennefer- czekaj na mnie w bytowniku przy ognisku.
10.02.2013 mój świat się zawalił.

Kto Ci tam Krokerku brzuch miętosi? Komu ćwierkasz? Do kogo się przytulasz w nocy? W czyich ramionach czujesz się bezpieczny?
09.11.2015r. odszedł Kroker

Slonko_Łódź

 
Posty: 5664
Od: Pt cze 10, 2005 7:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob sie 12, 2006 10:05

:(

monikita

 
Posty: 204
Od: Wto cze 06, 2006 8:54
Lokalizacja: WROCŁAW

Post » Sob sie 12, 2006 10:07

:cry: ,jest mi bardzo przykro. Zrobiłaś wszystko co było mozna zrobić aby im pomóc.

monikita

 
Posty: 204
Od: Wto cze 06, 2006 8:54
Lokalizacja: WROCŁAW

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], kasiek1510, saturnx1964, Wix101 i 146 gości