Mini i Aisha w nowym domku - foto

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob wrz 09, 2006 10:27

Własnie jestem po lekturze wątku. Anka trzymam kciuki za udane dokocenie :ok:

ezynka

Avatar użytkownika
 
Posty: 2382
Od: Pon sie 22, 2005 18:18
Lokalizacja: Świecie, kujawsko-pomorskie

Post » Sob wrz 09, 2006 13:36

No,Mini w domku zupełnie wypiękniała!Śliczna kocinka :D
Obrazek
Mini[*]-22.10.2009r.nigdy Cię aniołku nie zapomnę.
Bibi[*]-03.11.2009r.Małe,radosne słoneczko,bądź szczęśliwa.
Lili[*]-06.11.2009r.Czekaj na mnie moja wesoła koteczko.
Izzi[*]-07.11.2010r.Zasnęłaś o wiele za szybko.Przyjdę smyku do Ciebie,czekaj na mnie.

kotek72

 
Posty: 2223
Od: Pt sty 13, 2006 20:20
Lokalizacja: Toruń

Post » Nie wrz 10, 2006 0:11

kotek72 pisze:No,Mini w domku zupełnie wypiękniała!Śliczna kocinka :D

:)
Na razie "poprawiliśmy" sierść. Mini jest uczulona na pchły, a wiadomo - w fundacji kotów dużo i zawsze się może jakaś trafić. A jedna wystarcza, żeby futro było powygryzane.
Ale już wszystko odrasta i pięknie błyszczy :)
Pracujemy jeszcze nad zgubieniem brzuszka. Mini jest na diecie i uprawiają z Aishą jogging. Codziennie nad ranem :? Tupot jest potworny, bo z dywanów już zrezygnowałam z powodu sierści Aishy. Całe szczęście, że nikt pod nami nie mieszka - lincz by nam groził niechybnie :D
ObrazekObrazek

anka_s

 
Posty: 715
Od: Pt paź 21, 2005 7:51
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt wrz 22, 2006 0:36

Mini dzisiaj wydała z siebie serię miauków pod adresem skradzionego biszkopta. Niby miauczenie u kota rzecz normalna - nie ma się co egzaltować. Ale miauczenie TEGO kota słyszałam po raz pierwszy :D

Ponadto - czasami Mini myje Aishy pyszczek i uszy. Czasem Aisha barankuje Mini. Niekiedy obie ocierają się o siebie. Jest super :D

Tylko wciąż nie wiem skąd się biorą te pukle, które znajduję codziennie po pracy. Są zbyt "regularne", by powstały w sposób naturalny. Raczej wyglądają na WYDARTE...
ObrazekObrazek

anka_s

 
Posty: 715
Od: Pt paź 21, 2005 7:51
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt wrz 22, 2006 9:23

Troszkę zabiegana jestem.

Mini już zupełnie nie przypomina tej [przepraszam] śmieszniutkiej kotki fundacyjnej, którą widywałam. Jest piękna :D .
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Sob wrz 23, 2006 23:32

Wiedziałam, że koty mogą stłuc kubeczek. Nawet taki ulubiony. Trudno się mówi.
Wiedziałam, że mogą podrzeć firanki, a nawet tapicerkę na meblach.
Ale żeby zdewastować drzwi od łazienki? 8O
A może to nie są prawdziwe koty, tylko takie potwory, co udają koty tylko wtedy, gdy ktoś je widzi? Oglądałam kiedyś amerykancki film o jednym takim potworze.
Dla ścisłości - stolarka drzwi ocalała. Ucierpiał wywietrznik.
ObrazekObrazek

anka_s

 
Posty: 715
Od: Pt paź 21, 2005 7:51
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie gru 10, 2006 15:44

Dawno nas nie było :)

Obrazek
ObrazekObrazek

anka_s

 
Posty: 715
Od: Pt paź 21, 2005 7:51
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie gru 10, 2006 16:43

Dawno Was nie było, ale zdjęcie wynagradza długą nieobecność. :D :D
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Pon gru 11, 2006 0:36

Och, jak ja kocham takie scenki rodzajowe :D

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Nie sty 28, 2007 18:28 Śpiochy ;-)

Obrazek Obrazek
Obrazek
ObrazekObrazek

anka_s

 
Posty: 715
Od: Pt paź 21, 2005 7:51
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob mar 24, 2007 13:15 wiosna ;)

-----kot nadrzewny-------i-------kot naziemny-----

Obrazek Obrazek
ObrazekObrazek

anka_s

 
Posty: 715
Od: Pt paź 21, 2005 7:51
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw kwi 05, 2007 13:19

Dorwały się do owsa i go zeżarły. Świąt nie będzie :twisted:
ObrazekObrazek

anka_s

 
Posty: 715
Od: Pt paź 21, 2005 7:51
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro maja 02, 2007 15:11

Mini jest chora. Kicha, cieknie jej z nosa i z oczka :(
ObrazekObrazek

anka_s

 
Posty: 715
Od: Pt paź 21, 2005 7:51
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt maja 04, 2007 22:16

Katar Mini nie przechodzi, ale też nie ma żadnych innych objawów choroby. W związku z tym we wtorek Miniaczek ma mieć testy alergologiczne. Czy ktoś może wie, na czym one polegają? Jak to wygląda?
ObrazekObrazek

anka_s

 
Posty: 715
Od: Pt paź 21, 2005 7:51
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw maja 10, 2007 15:15

Jakieś sto pięćdziesiąt złotych później Mini przestała kichać...

...zaczęła kichać Aisha.
ObrazekObrazek

anka_s

 
Posty: 715
Od: Pt paź 21, 2005 7:51
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510 i 207 gości