Anka pisze:Aamms, nie obrażaj bydląt![]()
Przepraszam..

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Anka pisze:Aamms, nie obrażaj bydląt![]()
syska pisze:dalsza dyskusja na ten temat nie ma sensu...
tyona pisze:basic pisze:do weta biegiem, na sztywnej podkładce - w razie gdyby był połamany kręgosłup. Na prześwietlenie i ew. USG
bylysmy u weta. Powiedzial ze teraz nie ma sensu nic robic, przez przyszle 2 dni jezeli kotka przezyje, to wtedy sie pomysli.
KITA pisze:tyona pisze:basic pisze:do weta biegiem, na sztywnej podkładce - w razie gdyby był połamany kręgosłup. Na prześwietlenie i ew. USG
bylysmy u weta. Powiedzial ze teraz nie ma sensu nic robic, przez przyszle 2 dni jezeli kotka przezyje, to wtedy sie pomysli.
kurcze co jest z tymi weterynarzami![]()
w zeszłym roku jeden taki tak samo potraktował mojego męza którego wysłałam w nocy do lecznicy z potrąconą kotką
dał zastrzyk i kazał czekać bo "nic nie widać', i się "wyliże jak to kot"
oczywiście ja jako zupełnie zielony obywatel uwierzyłam i czekałam, kotka zasnęła, pewnie zastrzyk był przeciwbólowy lub uspokajający, ale
rano było już bardzo źle, kotka wysuwała języczek i charczała,
po telefonie do innego weterynarza szybko zaczęliśmy szykować się do wyjścia i wtedy w korytarzu mała krzyknęła przeraźliwie ostatni raz....![]()
do dziś to słyszę ....................
Monika L pisze:Biedna kotkaTyle godzin cierpienia
Myślę że to ostatni kot tych ludzi.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 42 gości