CZĘSTOCHOWA - H E L P !! CZTERY kast. młode kocury s 12

[florida_blue]

dziekuje mosii
i dzieckuje ze nie skrytykowalyscie mnie za to ze kota dalam spowrotem do piwnicy... ;( a moj syn tak czekal na niego juz :/

[ryśka]

Hop hop

Czy szukacie lecznicy?

[Magdziak]

Jak już napisałam, ja mam wspaniałego lekarza ale są pewne problemy, takie jak juz wspomniałam. Z Częstochowy póki co nikt inny się nie odezwał czy ma jakieś kontakty do tańszych lekarzy (chyba że o czymś nie wiem..)
Kamila póki co wzieła jednego kociaka na zastrzyk - jest obawa że to może być grzybica.
Myśle, że Kamila się odezwie i napisze jak sprawa wygląda

[florida_blue]

na razie sie nie odzywa bo nic nie wie.... kazałam Naczelnemu iść z resztą - bo dzisiaj nie miałam czasu - nie wiem czy poszedł...

za to wczoraj wzieto mnie za panią z TOZ-u :D:D

[ryśka]

A moze uda Wam się zrobić rundkę po kolei po różnych lecznicach i popytać??
Czasem tak niewiele trzeba - a ta kotka w ciąży czeka... i za chwilę "hurtownia" się powiększy.....

[aguś]

Moi weci mogą zrobić za 90 zł.
Jeżeli kotek bedzie więcej niz jedna i będą sterylizowane naraz, jedna po drugiej to 80.

[Chiara]

Moi weci mogą zrobić za 90 zł.
Jeżeli kotek bedzie więcej niz jedna i będą sterylizowane naraz, jedna po drugiej to 80.

To jest całkiem niezła propozycja Co o tym myślisz, ryśka ?

[florida_blue]

mój wet też coś wspominał o 80 zł .. (ale czy sie nie wycofa nie mam pewnosci )

kotki nie mogą byc naraz bo nie bedzie ich gdzie przetrzymać ... pojedynczo... poza tym najpierw trzeba oddac maluchy

[Magdziak]

Jak już pisałam mój Wet moze zrobić sterylke taniej..ale musi być transport do Blachowni i to dopiero wtedy kiedy wyjdzie ze szpitala, pewnie w lipcu (sama czekam bo "mój" Tygrys..ech ..chyba mój musi być ciachnięty bo ma już rok i boję sie zeby nie zaczal znaczyc terenu..a cały czas walcze u niego z KK).
Pytania:
czy koteczka będzie miała gdzie dojść do siebie? bo to poważna operacja ?
czy znajdzie się ktoś kto ją zawiezie do Blachowni i poczeka do konca zabiegu?
i skąd znaleźć pieniądze.. ja mogę w tej chwili przeznaczyć na ten cel tylko 20zł (obiecałam )

[ryśka]

kotki nie mogą byc naraz bo nie bedzie ich gdzie przetrzymać ... pojedynczo... poza tym najpierw trzeba oddac maluchy

Olimpio,
zastanów się, czy chcesz pomóc tym kotom. Jeśli TAK, to trzeba zabrac się do DZIAŁANIA.

Zanim oddasz maluchy kotki juz urodzą kolejne.

[florida_blue]

mam złapac kotkę i zostawić jej maluchy zaświerzbione w piwnicy na kilka dni same ?? nie mam co zrobić z nimi ..... do domu nie zabiore, miałam brać kolejno i oswajać, ale nie spodziewałam sie swierzba...

[ryśka]

mam złapac kotkę i zostawić jej maluchy zaświerzbione w piwnicy na kilka dni same ??

jeśli już samodzielnie jedzą. TAK.

[florida_blue]

to maluchy są , teraz je oceniam na 6 tygodni... poza tym blokuje mnie CAŁKOWITY brak kasy

[ryśka]

Opłacimy sterylizację kotek.

[florida_blue]

................... nie wiem co powiedzieć ...... łzy mi sie cisną do oczu ..... jutro ide porozmawiac i jedziemy kolejno (one sie opiekują tymi kociakami razem , wiec najpierw jedna pozniej druga) JUTRO rano ide porozmawiac z tymi ludzmi (bo oni sie zgodzili sie przetrzymac kotke - dla niej stres mniejszy , przeciez ich zna) jestem w szoku, nie sądziłam że sie uda !