Tiktak & Rudek - Filmik z Rudkiem ciumkaczem, zapraszam!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon cze 12, 2006 12:41

biednu TikTak...
niech paluszek przestanie bolec :D
Nie robię już drapaków.
Sprzedaję chusty do noszenia dzieci

covu

 
Posty: 18247
Od: Nie sty 09, 2005 9:56
Lokalizacja: Józefosław (gdzieś między Warszawą a Piasecznem)

Post » Pon cze 12, 2006 16:48

Na paluszku pojawiła się już spora opuchlizna... jakąś godzinę temu musiał pęknąć bąbel i zaczęła lecieć ropa. Mając pod ręką jedynie Riwanol przytknęłam wacik nim nasączony do łapki, na waciku zostało trochę krwi. Tiktak co jakiś czas delikatnie wylizuje paluszek... Łapa jest coraz większa, nabrzmiała, ale Tiki nie pojękuje tak jak pierwszego dnia - zapewne działają tabletki przeciwbólowe - dostaje teraz Tolfedine 60, na pierwszej wizycie dostał Dexafat. Już nie wiem jak mu pomóc... :( A nasz wet będzie dopiero jutro z rana :?
Obrazek

dronusia

 
Posty: 2169
Od: Sob mar 26, 2005 13:32
Lokalizacja: Toruń / Holandia

Post » Pon cze 12, 2006 17:45

Z tego wynika, że zrobił mu się jakiś ropień, a że pękł to dobrze, na pewno mu ulżyło, tylko teraz żeby nie zainfekował dodatkowo np żwirkiem w kuwecie. Nie wiem co doradzić, wet by się teraz przydał. Przemywaj mu może wodą utlenioną, a najlepiej zadzwoń do jakiejś lecznicy, cos Ci doradzą.
Kciuki :ok: :ok: :ok:
Spróbuj trochę z siebie dać tym, co mają gorszy świat...
Obrazek ->tu nasz wątek-> a tu album :)

Fraszka

 
Posty: 5746
Od: Wto lip 27, 2004 9:04
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pon cze 12, 2006 18:04

Dodzwoniłam się do naszego weta na komórkę ;) Powiedział, że ropienie to dobry znak, ale trzeba podać antybiotyk - na szczęście powiedział, że możemy użyć OSPAMOX-u, który wczoraj braliśmy od niego dla maluchów ;) Przynajmniej więcej się go zużyje, a nie wyrzuci połowę jak zazwyczaj... Mam nadzieję, że antybiotyk pomoże, ufff... ulżyło mi troszkę :oops:
Obrazek

dronusia

 
Posty: 2169
Od: Sob mar 26, 2005 13:32
Lokalizacja: Toruń / Holandia

Post » Pon cze 12, 2006 18:22

:ryk: Nie mogę się przestać śmiać :ryk:
Od kiedy rozpoczęły się Mistrzostwa Świata, to Rudek nie odchodzi od telewizora ;) W zależności od humoru łapie albo piłkę, albo sędziego ;) Siedzi przed stolikiem i stroi taaaaaaakie miny, że byście nie uwierzyli ;) Hehehe... Też chciałby pograć w piłkę, a co! :roll:

PS. Właśnie sędzia po dyniaku dostał :twisted:
Obrazek

dronusia

 
Posty: 2169
Od: Sob mar 26, 2005 13:32
Lokalizacja: Toruń / Holandia

Post » Pon cze 12, 2006 18:40

Myślałam, że tego nigdy nie powiem, ale cóż - czego nie robi się dla kotów.
PROSIMY O MISTRZOSTWA CZĘŚCIEJ NIŻ CO CZTERY LATA :twisted:
Obrazek
Naszym kotom się przelewa - darowiznę na konto!
Fundacja Kocia Dolina Lukas Bank SA /O. Toruń
47 1940 1076 3018 9272 0000 0000

Igulec

 
Posty: 4284
Od: Wto mar 28, 2006 21:15
Lokalizacja: Kocia Dolina Filia Inowrocław

Post » Pon cze 12, 2006 20:55

dronusia pisze:Dodzwoniłam się do naszego weta na komórkę ;) Powiedział, że ropienie to dobry znak, ale trzeba podać antybiotyk - na szczęście powiedział, że możemy użyć OSPAMOX-u, który wczoraj braliśmy od niego dla maluchów ;) Przynajmniej więcej się go zużyje, a nie wyrzuci połowę jak zazwyczaj... Mam nadzieję, że antybiotyk pomoże, ufff... ulżyło mi troszkę :oops:

Dronusiu,
do tego można zrobić okład z Rivanolu: odkazi i zapobiegnie zasklepieniu się ranki.

Gdybyś jutro była u weta, zapytaj o coś z antybiotykiem do miejscowego stosowania, jako dodatek do tej amoksycyliny.
abluo ergo sum

Beliowen

Avatar użytkownika
 
Posty: 55549
Od: Czw lis 25, 2004 11:33
Lokalizacja: 52°04′N 21°01′E

Post » Pon cze 12, 2006 21:01

dronusia pisze:Mając pod ręką jedynie Riwanol przytknęłam wacik nim nasączony do łapki, na waciku zostało trochę krwi.
Beliowen, stosuję Riwanol, a co do tego miejscowego specyfiku, to zapytam - dziękuję za sugestię! Nie ma to jak dobra rada! :ok: Dziękuję Ci ślicznie za zaglądanie do naszego wątku! :oops:
Obrazek

dronusia

 
Posty: 2169
Od: Sob mar 26, 2005 13:32
Lokalizacja: Toruń / Holandia

Post » Wto cze 13, 2006 7:57

teraz już Dronuś bedzie coraz lepiej :ok: :ok: :ok: wygoi sie łapka i bedzie brykał jak dawniej!!
a co do Rudeczka-kibic jak kazdy chłop :wink: moje dziewczyny nie wykazują wielkiego zainteresowania meczami-Nuka zdecydowanie chętniej ogląda z TZtem zawody jezdzieckie-ma to po rodzicach :wink:
Obrazek

amelka

 
Posty: 2562
Od: Śro sty 04, 2006 13:05
Lokalizacja: Lublin

Post » Wto cze 13, 2006 20:23

U Tikusia znaczna poprawa! :D Już nam krówek chodzić normalnie zaczął, opuchlizna zeszła, ufffff... co się strachu przez to najadłam, to moje :evil: Dziubek jest jak nowo narodzony, łapka wygląda w porządku, jutro jednak pojedziemy na wszelki wypadek na kontrolę, co by czegoś nie przeoczyć. Dziękuję za kciuki i za rady :wink:
Obrazek

dronusia

 
Posty: 2169
Od: Sob mar 26, 2005 13:32
Lokalizacja: Toruń / Holandia

Post » Wto cze 13, 2006 20:59

dronusia pisze:U Tikusia znaczna poprawa! :D Już nam krówek chodzić normalnie zaczął, opuchlizna zeszła, ufffff... co się strachu przez to najadłam, to moje :evil: Dziubek jest jak nowo narodzony, łapka wygląda w porządku, jutro jednak pojedziemy na wszelki wypadek na kontrolę, co by czegoś nie przeoczyć. Dziękuję za kciuki i za rady :wink:


JUPI :dance: :dance2: :dance2:

a Tikusiowi - kocie mleko na pocieszenie :D :catmilk: :catmilk:
Nie robię już drapaków.
Sprzedaję chusty do noszenia dzieci

covu

 
Posty: 18247
Od: Nie sty 09, 2005 9:56
Lokalizacja: Józefosław (gdzieś między Warszawą a Piasecznem)

Post » Śro cze 14, 2006 10:20

bardzo sie cieszymy :D :D :D
Obrazek

amelka

 
Posty: 2562
Od: Śro sty 04, 2006 13:05
Lokalizacja: Lublin

Post » Śro cze 14, 2006 17:15

A nie mówiłam :lol: Pewnie i Tikusia użarło coś jak mnie pod okiem - i w jednym czasie nam zeszło :lol:
Obrazek
Naszym kotom się przelewa - darowiznę na konto!
Fundacja Kocia Dolina Lukas Bank SA /O. Toruń
47 1940 1076 3018 9272 0000 0000

Igulec

 
Posty: 4284
Od: Wto mar 28, 2006 21:15
Lokalizacja: Kocia Dolina Filia Inowrocław

Post » Wto cze 27, 2006 12:22

Ostatnimi czasy doszliśmy do tego, jak Tikuś nabawił się swojej kontuzji. Aż ciężko się przyznać, ale to nasza wina :( Przyczyną był gorący palnik na płycie od kuchenki... Ja zawsze przezornie stawiam na ciepłym jeszcze palniku garnek zalany wodą, a mój TZ akurat "tamtego" felernego dnia gotował pierogi i o tym nie pamiętał. Przyznał się, miał wyrzuty sumienia. Wydaje nam się, że to na 99% było przyczyną. W końcu nic innego się dziubkowi w domu stać nie mogło! A on uwielbia na blat wskakiwać :( No tak... A Rudek? Przeziębił nam się chłopak, ma katar straszny, z oczków cieknie, zakraplamy Gentamycyną, a do pysia Synolux... Biedaczek spać w nocy nie może, a my razem z nim. Będziemy musieli zamykać sypialnię na noc, bo my przy zamkniętym oknie nie możemy zasnąć, a chłopaki śpiąc na parapecie się ewidentnie przeziębiają... No, to chyba wszystko z nowości ;)
Ostatnio edytowano Pon sie 28, 2006 22:57 przez dronusia, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

dronusia

 
Posty: 2169
Od: Sob mar 26, 2005 13:32
Lokalizacja: Toruń / Holandia

Post » Śro lip 05, 2006 17:51

Dziś był dzień szczepień ;) Tikuś, Rudek i Czarna moich rodziców pojechali wspólnie z nami do weta :lol: Dzień okropny, 34 stopni gorąca... w samochodzie sauna, a koty wszystkie z otwartymi pysiami, językami zwisającymi płakały, bo tak im było źle. W lecznicy było za to miło, klimatyzacja, miska z chłodną wodą, mmmMMMmmmMMm :D Tam chcieliśmy wszyscy w piątkę posiedzieć dłużej :oops: Pan doktor całej trójce zmierzył temperaturę, zajrzał do pysia, a potem ciach! Kłujdupek wyciągnął strzykawki ku zaskoczeniu całej naszej futrzastej trójcy ;) Nie bolało, na szczęście. Droga powrotna była znowu katorgą, duuuuuchota, upał, stojące powietrze. Teraz kociaste odpoczywają po tym strasznym wyjeździe, podjadają suche i chłodzą się na podłodze. A ja im opowiadam o syjamowatych kociastych Fraszki, do których niedługo się nasi panowie wprowadzą :roll:
Obrazek

dronusia

 
Posty: 2169
Od: Sob mar 26, 2005 13:32
Lokalizacja: Toruń / Holandia

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 68 gości