Koty szylkretowe a tricolor

» Sob sty 04, 2003 22:05

http://koty.rokcafe.pl/koteria/ewas/4.jpg bo miałam problem z określeniem koloru mojej kici a jest jak widac rasowym dachowcem

» Sob sty 04, 2003 22:12

Ewas, to sliczności wygląda tak jakby "torbie", którego zamieściłam wczesniej. Tylko jeszcze nie ustalilismy jak jest TORBIE po polsku :?:

Beva, Twoja kicia jest przede wszystkim cudna! Marzenie!!! :spin2:

A do nazewnictwa, to jeszcze nie padły konkluzje. :wink:

» Sob sty 04, 2003 22:39

dzieki

» Nie sty 05, 2003 2:37

Po polsku to będzie szylkret tabby (w tym przypadku marmurkowy, lub jak kto woli klasycznie pręgowany)
Piękny okaz :lol:

Zwykle rysunek jest mniej wyraźny.

» Nie sty 05, 2003 9:11

Moja Biala jest tricolor.
A wydawalo mi sie, ze szylkret jest wtedy kiedy nie ma plam, tylko kolory sa przemieszane jak u Falki...
Alescie mi namieszali teraz...

» Nie sty 05, 2003 11:41

No tak - szylkret jest jak nie ma plam. Zobacz zdjęcia kilka postów wstecz.

» Nie sty 05, 2003 22:13

Catsnkit, dzięki. Może i ona ładna jest ale wypadałoby mi wiedziec CO ONA JEST

Ewas, niesamowite te kolory koteczka twojego

» Nie sty 05, 2003 23:15

Chyba tricolor, ale wiem, ze i tak mnostwo ludzi nazywa potocznie takie umaszczenie szylkretem. Również i ja do tek pory.

» Pon sty 06, 2003 9:24

cieszę sie ,że moja kicia podoba się

» Pon sty 06, 2003 10:07

Widziałam zdjęcia w koterii, tam lepiej widać futerko. Jest naprawdę sliczna i fajnie umaszczona. :flowerkitty:

» Pon sty 06, 2003 14:00

Nie wiem, czy G.N. się ze mną zgodzi, ale w nie spotkałam się z oficjalnym oznaczeniem koloru calico ani w WCF, ani w FIFE. Koty calico u nas są określone jako szylkret z białym i jest to oficjalne. Natomiast potocznie różnicuje się te kolory.
Chyba, że w Fife inaczej to wygląda.

» Pon sty 06, 2003 14:03

MAm pytanie przy okazji tematu. Znajoma ma kota, z hodowli, z rodowodem. Wiem, że jest to kot z dobrej hodowli. Nie widziałam nigdy jego rodowodu, a ponieważ urwały nam się kontakty- nie mam jak do niego zajrzeć.
Chodzi mi o to, że ma ona kota, który dla mnie wygląda jak pers colourpint. Ta znajoma mówi o nim "amerykański kmer". Nie znalazłam nigdzie takiego oznaczenia. Może ktoś z Was się spotkał?

» Pon sty 06, 2003 14:04

Nie wiem jak jest oficjalnie, ale Calico to potoczna i naprawdę BARDZO czesto używana nazwa na te kotki z dużymi plamkami rudego, czanego i białego.
W tym roku był nawet do kupienia w Amazon kalendarz "Calico Cats" i wszystkie kicie w kalendarzu były własnie takie.

» Pon sty 06, 2003 14:09

catsnkit pisze:Nie wiem jak jest oficjalnie, ale Calico to potoczna i naprawdę BARDZO czesto używana nazwa na te kotki z dużymi plamkami rudego, czanego i białego.
W tym roku był nawet do kupienia w Amazon kalendarz "Calico Cats" i wszystkie kicie w kalendarzu były własnie takie.

Pytałaś, czy calico i szylkret z białym to to samo. Oficjalnie (zgodnie ze standardami) tak. W rodowodzie nie znajdziesz różnicy. Chyba o to Ci chodziło? Poza tym podejrzewam, że kalendarz był amerykański. Tam obowiązują standardy CFA i może u nich można kolor opisać tak, żeby wiadomo było czy to szylkret czy calico.

» Pon sty 06, 2003 14:13

Są persy colourpointy. Widziałam na wystawie. Umaszczenie dokladnie jak u syjamczyka.

Koty szylkretowe a tricolor

Kto przegląda forum