






A więc dzień dzisiejszy zaczął siuę dla mnie niezrozumiale, śpiewałem więc o tym jak jest mi źle, że nikt mnie nie kocha, nie lubi i przede wszystkim nie KARMI







Tak więc nakarmieni poszliśmy wszyscy na raz korzystać z kuwety i zasypaliśmy cała podłoge żwirkiem, co by duża w okularach mogła wychodząc z pod prysznica wdepnąć wprost w niego i umorusac sobie swoje czyste stópki


Wściekła mina duzej w okularach z mokrymi stopami oblejonymi żwirkiem wynagrodziła mi obsuwę w śniadaniu i mogłem spokojnie iść spac z mina zwycięstwa na twarzy. Uwielbiam poranki!
pozdrawiam
Cyryl z życia zadowolony