» Sob maja 06, 2006 21:20
Betty, dziewczyny dobrze mówią. Mleko krowie zdecydowanie nie jest dobre dla kociąt. Duże koty jakoś by sobie dały radę z sensacjami żołądkowymi po mleku, ale kociak może nie przeżyc biegunki (brzmi może niesamowicie, ale tak jest). To, że malec na razie jakoś funkcjonuje na krowim mleku nie oznacza, że za jakiś czas nie będzie miał problemów. Krowie mleko jest tłuste, ma inny skład, niż kocie. Jeśli nie masz możliwości zakupienia Mixolu, to tak, jak popowiedziały dziewczyny używaj do poniedziałku mleka dla niemowląt.
Wet mógł miec na myśli koty dorosłe, nie wierzę, że tak lekko potraktowałby sprawę kociaka.
Olesiu, to, że masz jakies doświadczenia nie oznacza, że jesteś kompetentna, żeby udzielać porad w tak ważnej kwestii. Nie wszystko, co robimy jest dobre. Czasem trzeba poczytać, douczyć się, posłuchać innych, zweryfikowac swoje poglądy i wiedzę. Proszę cię bardzo usilnie o lekturę kociego ABC. W innym wątku doradzałaś chłopakowi odkarmianie chorych kociąt mlekiem. Brakiem wiedzy i działaniem na wyczucie możesz zaszkodzić.
Kłólewna Inka i Księciunio Salutek