FA: ABISIA już w domku:))))

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob kwi 01, 2006 21:02

safiori pisze:Abisia moja kochana koteczka potrzebuje super domku i biedulka jakoś nie ma szczęścia.


nie ma....ale w koncu bedzie miałą :twisted: a przyszły domek naprawde bedzie musiał sie postarac - bo ona juz za duzo przeszła.....to juz musi byc ten jedyny i kochający nad życie!!!!!

justin888

 
Posty: 4481
Od: Pt sie 12, 2005 17:40
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie kwi 02, 2006 17:24

Jak Abi reaguje na psy? Rozumiem, że z kotem by się dogadała.

nina B.

 
Posty: 320
Od: Czw gru 22, 2005 13:33
Lokalizacja: Warszawa samo centrum niestety

Post » Nie kwi 02, 2006 20:52

Abisia przed nieudaną adopcją mieszkała u Safiori z psem i 2 kotami i dogadywała się doskonale. Teraz u mnie zaczyna wracać do swojeje danej osobowości wesołego i otwartego kota:).. Miło patrzeć jak ze spiętej i wystraszonej kotki przeistacza się w zadowoloną, wesoła i pogodną kicię:).
Albert, Fisia Haczyk, Tadeuszek

Catrina

 
Posty: 2630
Od: Pon kwi 18, 2005 11:53
Lokalizacja: Poznań/Poole

Post » Nie kwi 02, 2006 22:02

no nie wiem. Mam straszna ochotę na trikolorkę. W domu mam psa i Kotkę. Jeszcze przez kwiecień będę w domu tylko gościem. Abi podobała mi się od początku jeszcze w tym poprzednim wątku. Łamię się. Córka mówi bierz i nie marudź już więcej. No nie wiem czy Abi będzie u nas dobrze. Była u nas na przechowaniu Zuza od Dronusi i nasza Kota była bardzo zazdrosna. Nie pozwoliła jej spać w łóżku. Ciągle syczała. O psa się nie boję, bo totalnie olewał wszystkie koty, które przewinęły się przez dom. Co ja mam zrobić?

nina B.

 
Posty: 320
Od: Czw gru 22, 2005 13:33
Lokalizacja: Warszawa samo centrum niestety

Post » Pon kwi 03, 2006 12:01

nina B. pisze:No nie wiem czy Abi będzie u nas dobrze. Była u nas na przechowaniu Zuza od Dronusi i nasza Kota była bardzo zazdrosna. Nie pozwoliła jej spać w łóżku. Ciągle syczała. O psa się nie boję, bo totalnie olewał wszystkie koty, które przewinęły się przez dom. Co ja mam zrobić?

Abisia szuka domku tylko kochającego i już na stałe bez możliwości zamiany, ona już tyle domów miała że teraz to już musi być ostateczny.
Obrazek1% dla zwierzaków

safiori

 
Posty: 11268
Od: Pt sty 07, 2005 21:13
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon kwi 03, 2006 12:12

Ja chętnie wezmę Abisię i to od razu. Jestem niepełnosprawna.

_Milusia_

 
Posty: 135
Od: Nie kwi 02, 2006 16:59
Lokalizacja: Inowrocław

Post » Pon kwi 03, 2006 12:30

Safiori,
oczywiście że domek jest kochający- wszystkie koty. Oczywiście, że jeżeli zdecydujecie żeby mi ja oddać to na zawsze. Nie wyobrażam sobie brać kitkę "na próbę" tym bardziej, że już dużo w swoim życiu przeszła. Ja tylko podzieliłam się moimi watpliwościami. Widzę, że Milusia ma również ochotę ja zaadoptować. Decyzja należy do Was.

nina B.

 
Posty: 320
Od: Czw gru 22, 2005 13:33
Lokalizacja: Warszawa samo centrum niestety

Post » Pon kwi 03, 2006 12:38

nina B. - walka o Abisię ? ;)

_Milusia_

 
Posty: 135
Od: Nie kwi 02, 2006 16:59
Lokalizacja: Inowrocław

Post » Pon kwi 03, 2006 12:45

No nie, absolutnie nie walczę. Zakochałam sie w niej od pierwszego spojrzenia, bardzo chciałabym aby została członkiem mojej rodziny, ale decyzja należy do dziewczyn. Jeżeli uznaja, że inny domek jest lepszy no cóż serce będzie krwawić. Ale jest tyle kocich bidul....

nina B.

 
Posty: 320
Od: Czw gru 22, 2005 13:33
Lokalizacja: Warszawa samo centrum niestety

Post » Pon kwi 03, 2006 12:50

To jest sytuacja super - nadmiar chętnych :D . Oby wszystkie tu tak miały.

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pon kwi 03, 2006 19:36

Abisia jest u mnie w domu. W piątek jedziemy na wyciąganie szewków. Ogólnie jest zdrowa troszkę przestraszona śpi w koszyczku. Mam nadzieję że sobie szybciutko przypomni że już u nas była i szybko się zaaklimatyzuje.
Milusia
Wyczytałam w twoim wątku żę poszukujesz kotka raczej spokojnego. Abisia jest bardzo kochana ale to żywe sreberko. Bardzo ruchliwa i potrzebuje domku w którym będzie miała towarzystwo innych zwierzaków. Nie powinna się nudzić bo wszystkiej jej kłopoty wynikały z tego że nie miała czym ani z kim się bawić. Najlepiej jak przemyślisz czy taki ruchliwy i zwinny kotek byłby dobrym towarzyszem dla ciebie. Jeśli uważasz że tak to wysyłam do biebie PW
Nina B.
Wysyłam PW również do ciebie.
Obrazek1% dla zwierzaków

safiori

 
Posty: 11268
Od: Pt sty 07, 2005 21:13
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon kwi 03, 2006 21:07

Tak dzisiaj wygląda Abi

Obrazek
Obrazek1% dla zwierzaków

safiori

 
Posty: 11268
Od: Pt sty 07, 2005 21:13
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon kwi 03, 2006 21:20

wysłałam odpowiedź. Stwierdzenie mojej córki - tylko żeby nie była taka wredota jak nasza. Abi jest śliczna.

nina B.

 
Posty: 320
Od: Czw gru 22, 2005 13:33
Lokalizacja: Warszawa samo centrum niestety

Post » Wto kwi 04, 2006 8:01

Abi w nocy wyniosła się z koszyczka w łazience do pokoju chłopaków na parapet tam gdzie było jej ulubione miejsce jak była u mnie pierwszy raz. Ona chyba pamięta stare kąty. Na Sare troszke posykuje ale myśle że to szybko minie tylko musi sie znowu oswoić z nową sytuacją. Rano jak zaczął się ruch zwierzęcy w domu to mała schowała się za tapczanem Łukasza ( to też jej stary schowek) :lol: Od popołudnia zaczynam tuczyć Abiszona bo coś chudzieńki jest. Nie wiem czy ją tam nie karmili? :(
Obrazek1% dla zwierzaków

safiori

 
Posty: 11268
Od: Pt sty 07, 2005 21:13
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto kwi 04, 2006 16:59

safiori prawda jest taka -moim zdaniem- że Abiśka wygląda gorzej niz jak była oddawana....bidulka:(

justin888

 
Posty: 4481
Od: Pt sie 12, 2005 17:40
Lokalizacja: Poznań

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Tundra i 161 gości