Właśnie dziś Piła mi mówił, że właściwie ciężko stwierdzić czy ją dalej boli uszko. Główkę przekrzywia, ale może to z przyzwyczajenia
Trajkotka się wtopiła w rodzinkę i dobrze jest

Piła napisał wyżej, że jego pierworodny gania na czworaka razem z kicią, ale coś czuję, że tatuś też nie odmawia sobie zejścia do parteru i kłócenia się z dzieciakami o pluszowe zabawki
Dalej nie obgaduję, bo niedawno okazało się, że jednak Piła jest moim szefem (buahahahaha

) i się może wczuć, ukarawszy mnie służbowo za podważanie publicznie jego autorytetu

[/url]