Klarcia, tak wiele przeszła, już nie szuka, dzięki Tuśce8!!!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw mar 16, 2006 13:13

Klarcia już po zabiegu, miała usuniętych kilka zębów. Ma się dobrze, po pracy zaraz do niej biegnę wtedy postaram się napisać więcej.
Chciałam podziękować Magicmadzie za pomoc w załatwieniu miejsca w lecznicy dla Klarci. Magda - jestem Ci ogromnie wdzięczna :) :1luvu:

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Czw mar 16, 2006 13:17

Klarciu i dziewczyny! :D

zosia&ziemowit

 
Posty: 10553
Od: Wto maja 04, 2004 18:30
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw mar 16, 2006 14:18

Wspaniale! :D
Obrazek

Amy

 
Posty: 2865
Od: Pt lip 22, 2005 19:45
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw mar 16, 2006 17:23

Byłam u weta dowiedzieć się o Klarcię. Kotka ma się dobrze. Dostała dziś jedzonko mokre i na wierzchu troszkę suchego i ponoć poradziła sobie ze wszystkim bezbłędnie - jedzonko szybciutko zniknęło z jej miseczki przy akompaniamencie pomruków 8O
Wetka mówiła, że jest w bardzo dobrym stanie jak na kotę ze schroniska :) Kochana Klarcia, tak się cieszę, że radzi sobie z jedzeniem i taką zmianą w jej życiu - po 3 latach pobytu w schronisku razem ze stadem innych kotek teraz jest sama, w lecznicy na piętrze w towarzystwie wetów. Jest pod ich czujnym okiem i przynajmniej nie nudzi się sama.
Czekamy co wet powie, kiedy pozwoli kotce na podróż, bo Tuśki8 Mama już jej się doczekać nie może.
Ona będzie miała wspaniały dom. Naprawdę :1luvu:
Będzie jedynym zwierzątkiem w domku, nie będzie skazana na samotne siedzenie w domku, bo będzie miała zawsze towarzystwo Tuśki8 Mamy :) I z tego co wiem, już pierwsze zakupy dla niej zostały zrobione :)
Szczęściara Klarcia :)

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Czw mar 16, 2006 17:26

Mogę tylko potwierdzic. Troszkę się wszyscy zmartiwliśmy, że biedna Klarcia musiała mieć usunięte aż tle ząbkow-ale jak widać, w niczym jej to nie przeszkadza.
Mam już naprawdę nie może się jej doczekać, już zaczęła gotować i mrozić dla Klarci porcyjki mięska. :wink:
Trzeba się jakoś zająć w oczekiwaniu na ślicznotkę, no nie?
Obrazek

Tuśka8

 
Posty: 499
Od: Śro sty 05, 2005 11:42
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw mar 16, 2006 17:28

Trzymam kciuki za jak najszybszą podróż Klarci do szczęśliwego domku! :ok: :D

Ania z Poznania

 
Posty: 3378
Od: Śro gru 17, 2003 15:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw mar 16, 2006 21:13

Mokkuniu, nie mnie dziekuj, ja bylam tylko posrednikiem;)
Tuska, koty sobie radza bez zebow ( Moj Kuba, tez juz nie ma kilku i czeka go jeszcze usuwania klow), a stany zapalne i ropnie to przykra sprawa, wiec dobrze sie stalo, ze ten kot juz nie cierpi, pewnie ja bardzo bolalo :(
Jutro ide obejrzec Klarcie:)
Obrazek

magicmada

Avatar użytkownika
 
Posty: 14568
Od: Śro paź 05, 2005 19:10
Lokalizacja: moose county

Post » Pt mar 17, 2006 16:07

Dziś po pracy idę z Magicmadą do Klarci. Pomiziać, potulić, dowiedzieć się o jej zdrówko, zrobić trochę fotek :) I powiedzieć Klarci najważniejszą wiadomość (bo jeszcze nie wie) ŻE MA DOMEK :) Który ją kocha nawet bez tych kilku ząbków :1luvu:

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Pt mar 17, 2006 16:12

To pomiziaj ją podwónie - ode mnie jeszcze 8) I koniecznie zrób fotki! :D
Obrazek

Amy

 
Posty: 2865
Od: Pt lip 22, 2005 19:45
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt mar 17, 2006 16:16

Kocha bardzo :1luvu: .
Najnowsze wieści: mięsko dla Klarci już zakupione.
Transporterek i miseczki czekają na odbiór.
No i nie możemy się jej doczekać!! Mam nadzieję, że niedługo będę mogła po nią jechać. Czekam na zdjęcia, pewno będą śliczne. A z podróży i nowego domku też będzie fotoreportaż, bo wezmę aparat. :wink:
Obrazek

Tuśka8

 
Posty: 499
Od: Śro sty 05, 2005 11:42
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt mar 17, 2006 19:59

Już po odwiedzinach u Klarci. Kochana Kotka ma się bardzo dobrze. Najpierw fotki, opis za chwilę.
Czyż ona nie jest piękna?

Obrazek Obrazek Obrazek

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Pt mar 17, 2006 20:01

:1luvu: :1luvu:
Obrazek

Tuśka8

 
Posty: 499
Od: Śro sty 05, 2005 11:42
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt mar 17, 2006 20:05

Kicia bez najmniejszych problemów radzi sobie z jedzeniem. Wcina nawet suche! Apetyt ma niesamowity, nic tylko by jadła i jadła. A jeść za dużo nie może, bo brzucho już ma grubaśne :twisted:
Chodzi wszędzie, ociera się o ludzi, meble. Barankuje co się da. Uwielbia mizianie i drapanie po główce, pod bródką, głaskanie po grzbiecie.
A rozbroiła mnie tym, że jak wychodziłam leżała na kocyku i dreptała łapeczkami. Tak słodko :)
Czyścioszka z niej straszna, jak się nie mizia to się myje :) No i można zobaczyć na fotkach jak ona o siebie dba i jakie już ma ładne futerko :)

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Pt mar 17, 2006 20:10

Śliczna! :love:
Obrazek

Amy

 
Posty: 2865
Od: Pt lip 22, 2005 19:45
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt mar 17, 2006 20:25

Klarcia jest naprawde fajniutka, ma piekna biala oprawe oczu, piekne jasnosrebrzyste lapeczki, apetyt ma olbrzymi, nawet suche zjadla. Mokkunia przegadala z nia mnostwo czasu, jest slodkim barankiem (Klarcia, anie Mokkunia oczywiscie :) ),l probowala sie nawet bawic, non stop mruczy, udeptuje. Najslodsza byla jak juz wrocila do klatki, na kocyk i lezala ze slodko wywalonym ozorkiem.
Moja kochana pani wet powiedziala, cytuje: " nie bedziecie mialy problemow z ta kotka":, bo naprawde, kot jest w kondycji rewelacyjnej jak na schron.
Tuska, pakuj walizki i przyjezdzaj po Klarcie;)))
Obrazek

magicmada

Avatar użytkownika
 
Posty: 14568
Od: Śro paź 05, 2005 19:10
Lokalizacja: moose county

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 40 gości