Sedalin

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie lut 12, 2006 13:42

juz po tego nie podam sprobuje hydroxyzinum, dzieki za rady, nie wiem tylko dlaczego weci to zapisuja jak to takie niebezpieczne :cry: :cry: :cry:

kasia essen

 
Posty: 7167
Od: Czw gru 15, 2005 9:19
Lokalizacja: Nordrhein-Westfalen

Post » Nie lut 26, 2006 16:01

A wiec,,,,jestesmy po 8 godzinach meki samochodowej...dojechalismy o 23 kompletnie wyczerpani poniewaz była to druga długa podroz w ciagu 2 dni, pomimo dania zalecanego leku kot był nerwowy, zrobił po 5 min kupe :roll: :roll: miauczał i sam nie wiedzial czego chce, z transporterka na kolana, z kolanek do transporterka, miauczenie i wywazanie drzwiczek, w koncu po 3 godzinach dałam mu jednak ten sadolin, spał z przerwami na miauczenie i wiercenie sie, ale był juz spokojniejszy, potem cała noc w nowym miejscu wszystko zwiedzał, miauczał,,,,,teraz spi ale widac ze pzrezywa zmiane miejsca,,jest taki bez zycia,,mam nadzieje ze mu przejdzie :roll: :roll: :roll:

kasia essen

 
Posty: 7167
Od: Czw gru 15, 2005 9:19
Lokalizacja: Nordrhein-Westfalen

Post » Nie lut 26, 2006 16:19

Obrazek



oto baks w nowym miejscu,,,, :)

kasia essen

 
Posty: 7167
Od: Czw gru 15, 2005 9:19
Lokalizacja: Nordrhein-Westfalen

Post » Nie lut 26, 2006 19:06

Najważnieszcze, że juz macie to za sobą, uff...
Kotek się zaaklimatyzuje będzie wszystko ok :D
moja trójka ObrazekObrazekObrazek

Punto [*] 03.08.2013.

dzioby125

 
Posty: 4028
Od: Pt paź 21, 2005 20:03
Lokalizacja: Dąbrówka/koło Poznania

Post » Nie lut 26, 2006 19:51

troche probowalam go rozweselic,,,,
Obrazek
ale jakos mi to nie wychodzi,,,ma mine nieszczesnika,,,

kasia essen

 
Posty: 7167
Od: Czw gru 15, 2005 9:19
Lokalizacja: Nordrhein-Westfalen

Post » Nie maja 29, 2011 21:52 Re: Sedalin

Witajcie
Właśnie się zmierzyłam z pierwszą rujką kotki. Bardzo chciałam ją wysterylizować wcześniej, ale wet mi odradził no i mój mąż też nie chciał się zgodzić, bo mówi że musi całkowicie dojrzeć płciowo dopiero wtedy.
No i stało się w sumie ma już prawie rok, dokładnie 11,5 miesiąca i dostała rujkę.
Zaczęła miałczeć, prężyć się, ocierać, wiem że to się będzie nasilać.
Daliśmy jej 1/4 tabletki hydroksyzyny, czyli 2,5 mg i po 15 minutach już zaczęła być poprawa. teraz minęła jakaś godzina i praktycznie jest ok. Praktycznie nie miałczy ale jest zupełnie na chodzie, nawet przez chwilę się bawiła w normalny sposób z kocurem, kastratem. Bo mamy dwa koty.
Ogólnie mogę bardzo polecić, malutka dawka hydroksyzyny i jak na razie wielka poprawa bez skutków ubocznych.
Wiem też że jak tylko się rujka skończy to bięgnę do weta sterylizować, bo jak ma to wrócić za klika dni to nie zdążę a nie chce jej za bardzo faszerować hormonami.

poprzednia moja kotka była na hormonach, zamiast sterylizacji... w wieku 7 lat miała raka, trzy operacjie... jest w kocim niebie.

pozdrawiam wszystkich

dollori

 
Posty: 1
Od: Nie maja 29, 2011 21:27

Post » Wto sie 09, 2011 10:49 Re: Sedalin

Kupilam dzis 1 tabl. Sedalinu.
Dla kociczki naszej podworzowej, ktora po sterylce bryknela ze schronu
(dobe po operacji).
Siedzi pod schronem.
Od tygodnia probujemy ja zlapac.
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67147
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: aga66, nfd, Vafuria i 165 gości