Zuzka jest fajna
Wetka mówiała, że za dużo waży (4,15kg) ale ona nie jest tłuściutka - ona jest taka "napakowana" troszkę jak mały atleta.
Przy tym przytulasek - siedzi w dziurce, jak podejdę i zawołam, wychodzi i podstawia główeczkę do głaskania, miskę też lekceważty, jeśli w pobliżu jest ręka, pod którą można włożyć główkę
Ale mamy jeden problem - dziś był u mnie pan z papierami, wszedł i wyszedł, Zuzię miałam na rękach - na jego widok zaczęła sie wyrywać - Zuzka boi się panów, to "pamiątka" po kontaktach z gołębiarzami
Ale myślę, e Zuzka jest kotem tak spragniomym przytulania, że w dobrym domku ten lęk jej minie.