Myślę głośno... Czy ta piękność lubi psy? Czy coś o tym wiadomo? Na przestrzeni ostatnich 6 miesięcy straciłam 2 ukochane piesy, we wrześniu wzięliśmy małego pieska ze schroniska w Korabiewicach i teraz, po pożegnaniu dużej towarzyszki, zastanawiam sie /w zasadzie już zastanowiłam

/ nad przyjęciem kotki. Happy (mały pies) jest bardzo przyjaznym psem, a co najważniejsze przypomnieliśmy sobie, że przecież mieszkał na kocim wybiegu, więc koty zna doskonale!
Czy Louise wymaga leczenia? W jakim jest wieku (to zdecydowanie mniej ważne)?
Musiałabym się po nią wybrać pociągiem do Krakowa, więc musiałabym też zakupić kontenerek.
A dom miałaby kochający, że hej, choć dotychczas psi

. Podobno trudno o bardziej kochający zwierzęta. Ale, mieszkanie jest małe, i bez wybiegu.
Chiara, napisz proszę jak to widzisz (pies, pociąg, małe mieszkanie, ale wiele miłości).
pozdrawiam
Sikkorka