byly nerki, jest: wyniki w normie, test ujemny

[ariel]

Kitka, a co mówi wet?

Dlaczego białaczka? Czy były przeprowadzane testy na białaczkę? Z tego, co piszesz nie.

Poproś Blue albo Beliowen, żeby zajrzały do wątku.

[Aga 995]

no własnie na jakiej podstawie podejrzewasz białaczke? ja na wynikach sie nie znam kompletnie ale co do białaczki to najlepiej zrobic test.

[bc]

Podnoszę. Może ktoś coś podpowie.

[Blue]

Koniecznie zrob jak najszybciej badanie krwi - tym razem z rozmazem recznym i z oznaczeniem czynnikow krzepniecia - bo to wyglada na jakas skaze krwotoczna - i dosc silny krwotok - niekoniecznie tylko ta krew ktora byla w wymiotach zostala stracona

Test na bialaczke warto zrobic - niestety - skazy krwotoczne i niski poziom bialych krwinek moga ja sugerowac.
Ale nie tylko ja.
I trzeba jak najszybciej sprawdzic co sie dzieje z krzepliwoscia...
Ja bym wogole zastanowila sie na ta chwile nad transfuzja - i to jak najszybciej..

[k-i-t-k-a]

I trzeba jak najszybciej sprawdzic co sie dzieje z krzepliwoscia...
Ja bym wogole zastanowila sie na ta chwile nad transfuzja - i to jak najszybciej..

Właśnie wróciłam od weta i po przeczytaniu wypowiedzi Blue bardzo się przestraszyłam. Bo wetka powiedziała, że wyniki nie są jeszcze najgorsze, że kota trzeba monitorować, podawać żelazo i kwas foliowy, a badania krwi dopiero w przyszły poniedziałek (tym razem zaznaczyłam, że ma być rozmaz!). Przy okazji kłucia mamy zrobić test na białaczkę...

I teraz zgłupiałam, wetka mówi poczekajmy, Blue mówi "jak najszybciej!". Zmienić weta? A podobno dobry i to z tych polecanych...

Już nie wiem co mam robić

[Blue]

Powiem tak - gdyby to byl moj kot - to zrobilabym te badania juz i teraz.
Koniecznie z testem na bialaczke - w miedzyczasie robiac starania w kierunku transfuzji.
Najlepiej byloby ja zrobic tuz po pobraniu krwi.

Gdyby bylo wiadomo skad krwawe wymioty - to ewentualnie mozna by odrobine poczekac - ale - nie wiadomo.
Podrazniona sluzowka zoladka przy zwyklych chorobach - nie daje zywoczerwonej krwi w wymiocinach.

Te dziwne wyniki kreatyniny i mocznika - wogole dziwne wyniki.
Bardzo niski hematokryt.
Blade sluzowki.
Kocurek nie moglsie zatruc jakimis lekami?
Inna chemia?

Ja w sumie nie wiem na co czekac.
Nie sadze by on mial niedobor zelaza jako przyczyne.
Szkoda ze w tych robionych juz wynikach nie oznaczono plytek krwi...

Krwi trzeba pobrac tylko tyle ile to koniecznie potrzebne.
Usg badalo tylko nerki?

[k-i-t-k-a]

Powiem tak - gdyby to byl moj kot - to zrobilabym te badania juz i teraz.
Koniecznie z testem na bialaczke - w miedzyczasie robiac starania w kierunku transfuzji.
Najlepiej byloby ja zrobic tuz po pobraniu krwi.

Choć się niezbyt znam na chorobach kotów to te wyniki morfologii bardzo mnie przestraszyły. I też chciałabym zrobić te badania jak najszybciej. Ale wetka mówi, że nie ma po co kota męczyć, że należy poczekać. Myślę o konsultacji z innym wetem, tylko nie bardzo mam pomysł z kim Nie bardzo też wiem jak znaleźć dawcę do transfuzji, zupełnie nie mam pojęcia jak to wygląda

Gdyby bylo wiadomo skad krwawe wymioty - to ewentualnie mozna by odrobine poczekac - ale - nie wiadomo.
Podrazniona sluzowka zoladka przy zwyklych chorobach - nie daje zywoczerwonej krwi w wymiocinach.

Niestety wetka nic mi nie mówiła co mogło spowodować te wymioty. Pewnie sama nie wie, ale ja bardzo nalegałam na podanie powodu. Jej odpowiedź: "może od nerek, może tak zareagował na urosept". Nie przekonało mnie to zbytnio, ale pomyślałam sobie, że chyba wie lepiej, bo przecież jest weterynarzem

Te dziwne wyniki kreatyniny i mocznika - wogole dziwne wyniki.
Bardzo niski hematokryt.
Blade sluzowki.

No właśnie, wyniki bardzo dziwne. Przecież gdyby to była mocznica to powinien być podwyższony mocznik, a on cały czas spada i teraz jest poniżej normy Wydaje mi się, że karma nerkowa w tej chwili nie bardzo jest na miejscu, a mam zalecenie karmić go nią cały czas.

Kocurek nie moglsie zatruc jakimis lekami?
Inna chemia?

zatrucie wykluczam, nie miał czym się zatruć, wszystko od dawna zabezpieczone, a kitek strzeżony jak oczko w głowie

Usg badalo tylko nerki?

skupiło się na nerkach i pęcherzu, ale przy okazji obejrzano też wątrobę i śledzionę. Druga sprawa, że nie dostałam żadnego opisu po badaniu

Zaczynam dochodzić do wniosku, że ta wetka strzela w ciemno... Wydałam już prawie 400 zł na leczenie kitka, połowę mojej nędznej wypłaty, a efektów nie widać... W sumie to jest gorzej...

Już nic nie wiem...

[Zakocona]

Poszukaj innego weta. I to szybko!

[Klaudia]

Kitka skąd jesteś?? Może ktoś by Ci polecił sprawdzonego weta..

[k-i-t-k-a]

jestem z Poznania. Proszę o namiary na naprawdę dobrego weta

[Blue]

Nie podoba mi sie postepowanie Twojej wetki
Kurcze - kot z silna anemia, blady, wymiotujacy zywa krwia - a ta twierdzi ze nie wie co to - i jednoczesnie kaze czekac - niewiadomo na co?

Odstawilabym tez karme nerkowa - bo kot moze lada chwila - jesli juz nie ma - miec problemy z niedoboru bialka.
Zacznie je czerpac z wlasnych miesni.

Mysle ze warto by to skonsultowac...

[bc]

Podnosze, dziewczyny z Poznania namiary na dobrego weta pilnie potrzebne.

[Anja]

Podnosze, dziewczyny z Poznania namiary na dobrego weta pilnie potrzebne.

[Olinka]

No ja nieustannie polecam wetki z Akademii Rolniczej, szczególnie panią Błaszczyk. Mam do niej pełne zaufanie. Nikogo innego równie szczerze nie mogę polecić.

[Klaudia]

No ja nieustannie polecam wetki z Akademii Rolniczej, szczególnie panią Błaszczyk. Mam do niej pełne zaufanie. Nikogo innego równie szczerze nie mogę polecić.

Kitka kontaktuj się z panią wet i daj nam znać