» Wto gru 20, 2005 13:33
Nanowsze wieści od przytulanki. Koteczka cały czas roziwja swoje zdolności przypodobania się ludziom. Przybiega na zawołanie, wdrapuje się na ręce i oddaje sie z lubością draspaniu po brzuszku. Mruczy baaaardzo głośno

. Tak bardzo przyda się jej domek. Komu małą pręguskę po przejściach?
Albert, Fisia Haczyk, Tadeuszek