Ojeju!Światełko w tunelu
Misio parę razy wpakowała mi się do mieszkania i czuła respekt do rezydentów...nie bała się ich, ale w droge im nie wchodziła.Na podwórku jest najstarsza i najważniejsza, ale niedawno podrzuciłam jej małego kota i go zaakceptowała-czyli umie żyć w zgodzie z innymi kotami.
Czy ona by tęskniła?Ona kocha ludzi jako takich, kocha pieszoty, kocha udeptywać posłanko i głośno mruczeć...kocha mieć gdzie spać i co jeść.JA bym za nią tęskniła-to pewne,ale jeżeli trafiłaby do dobrego domu-oddałabym ją bez namysłu.
Rozumiem ,że kota chciałbyś dostać już zaszczepionego.Jeżeli się na Miśkę zdecydujesz, to oczywiście ją zaszczepię...ale obawiam się ,że potrwa to dłużej niż te kilka dni i chyba twój znajomy jej teraz nie zabierze.Chyba,że się mylę...ja już dawno nie szczepiłam i trochę sie pogubiłam jak to działa.Na co ja ją mogę zaszczepić przez weekend, jaki zestaw?
Oczywiście odpchlę ,odrobacze najwyżej przetrzymam ją ze dwa dni u siebie. Ale to tylko wtedy, jeżeli będziesz na pewno zdecydowany.Bo nie mogę jej przetrzymać a potem odłożyć tam,gdzie była...