Czarna Misia ze Szczecina/Już w Poznaniu

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw sie 18, 2005 1:16

Fajne ma ciałko w dotyku...tak jakby się ciasto ugniatało..Zauważyłam że nie ma dwóch dolnych ząbków...ale to jej tylko uroku dodaje!!!!
Ostatnio edytowano Wto sie 23, 2005 21:25 przez aga23, łącznie edytowano 1 raz

aga23

Avatar użytkownika
 
Posty: 1358
Od: Wto sie 02, 2005 23:41
Lokalizacja: Szczecin

Post » Czw sie 18, 2005 13:01

Witam .Tu Maja.Misia jest rzeczywiście slicznym kotkiem.Bardzo bym chciała ją zabrac ale niestety mam już w swoim domu kotkę która nie cierpi żadnego innego kociego towarzystwa.Po prostu rzuca się z pazurami i tyle..Jest już stara i pilnuje bardzo swojego terytorium.
Myślę,że znajdzie się w końcu ktoś kto zaadoptuje Misię
Pozdrawiam Ciebie i Kotka.
Maja
Gość
 

Post » Sob sie 20, 2005 0:26

hopsaj Miśko,bo juz na samym dole jesteś :(

aga23

Avatar użytkownika
 
Posty: 1358
Od: Wto sie 02, 2005 23:41
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pon sie 22, 2005 14:21

Misio :wink: Jest baaaardzo ładna,oby szybko znalazła domek !

Kosma

 
Posty: 446
Od: Sob kwi 23, 2005 12:20

Post » Pon sie 22, 2005 16:55

Jak widać ,na domek narazie się nie zanosi.... :?

aga23

Avatar użytkownika
 
Posty: 1358
Od: Wto sie 02, 2005 23:41
Lokalizacja: Szczecin

Post » Czw sie 25, 2005 21:46

w końcu to nie jest zwykły dziki kot, tylko kotka która kiedyś miała dom i jest zbyt ufna
więc podnoszę
i może w końcu ktoś czyta te posty, kto chce jakoś pomóc, bo na tą ilość ludzi to średnio to wygląda

Dominka

 
Posty: 440
Od: Sob lut 07, 2004 20:55

Post » Czw sie 25, 2005 22:28 jest fajna!

hej, bardzo mi sie misio podoba! Od jakiegos czasu szukam doroslego kota, i lodzi sa z tym problemy. Naturalnie chcialbym miec pewnosc, ze kotek jest zdrowy, bo mam juz w domu kota-kozurka 6scio letniego po dlugotrwalym leczeniu w przeszlosci i w zadnym razie nie chcial bym go narazac na nieprzyjemnosci.
Czy misia lubi moglaby mieszkac w innym miesie?czy nie bedzie za toba tesknic i czy akceptje inne koty?
po weekendzie znajomy wraca ze szczecina do lodzi-moze bylaby szansa? czekam na maila!Jestem tu codziennie od jakiegos czasu:-)
pozdrawiam

indygoindygo

 
Posty: 50
Od: Wto sie 23, 2005 21:34

Post » Czw sie 25, 2005 22:48

Ojeju!Światełko w tunelu :D
Misio parę razy wpakowała mi się do mieszkania i czuła respekt do rezydentów...nie bała się ich, ale w droge im nie wchodziła.Na podwórku jest najstarsza i najważniejsza, ale niedawno podrzuciłam jej małego kota i go zaakceptowała-czyli umie żyć w zgodzie z innymi kotami.
Czy ona by tęskniła?Ona kocha ludzi jako takich, kocha pieszoty, kocha udeptywać posłanko i głośno mruczeć...kocha mieć gdzie spać i co jeść.JA bym za nią tęskniła-to pewne,ale jeżeli trafiłaby do dobrego domu-oddałabym ją bez namysłu.
Rozumiem ,że kota chciałbyś dostać już zaszczepionego.Jeżeli się na Miśkę zdecydujesz, to oczywiście ją zaszczepię...ale obawiam się ,że potrwa to dłużej niż te kilka dni i chyba twój znajomy jej teraz nie zabierze.Chyba,że się mylę...ja już dawno nie szczepiłam i trochę sie pogubiłam jak to działa.Na co ja ją mogę zaszczepić przez weekend, jaki zestaw?
Oczywiście odpchlę ,odrobacze najwyżej przetrzymam ją ze dwa dni u siebie. Ale to tylko wtedy, jeżeli będziesz na pewno zdecydowany.Bo nie mogę jej przetrzymać a potem odłożyć tam,gdzie była...

aga23

Avatar użytkownika
 
Posty: 1358
Od: Wto sie 02, 2005 23:41
Lokalizacja: Szczecin

Post » Czw sie 25, 2005 22:56 :-)

to oczywiste. Nie wyobrazam sobie, ze moglaby wrocic tam, skad ja wzielas. Wlasciwie ciagle przychodza mi jakies pomysly do glowy-dzieki obfitej wymianie korespondencji z forumowiczami. Byc moze byla by nawet szansa na mala kwarantanne u ktoregos z nich. Skontaktuje sie ze znajomym<w tajemnicy-kociarz...:-)>,i moze moglby wpasc do szczecina,dopatrzyc na miejscu co by tam bylo potrzebne. Zreszta,porozumielibysmy sie na biezaco-zaraz do niego napisze.
Fajnie, gdyby umiala korzystac z kuwetki-moj kotek owszem siusia gdzie potrzeba,ale jesli o k...e chodzi,to jest wesolo...:-)
pozdrawiam!

indygoindygo

 
Posty: 50
Od: Wto sie 23, 2005 21:34

Post » Czw sie 25, 2005 23:08

o kuwetkę się boję, bo ona kilka lat w piwnicach spędziła...trzeba by ją od nowa uczyć.Jesli chodzi o uczenie dorosłego kota robienia do kuwety, to nie mam doświadczenia...ale chyba nie ma z tym takich problemów, skoro zbierają ludzie z ulicy dorosłe koty i znajdują im domy.
Czy naprawdę w Łodzi tak ciężko znaleźć dorosłego kota, czy po prostu Miśko ci w oko wpadła? :roll:

aga23

Avatar użytkownika
 
Posty: 1358
Od: Wto sie 02, 2005 23:41
Lokalizacja: Szczecin

Post » Czw sie 25, 2005 23:14 :-)

trudno na forum, przynajmniej na razie
miska jest przekonujaca. :)
na ten moment mysle, ze wolalabys i moze tak bylo by lepiej, gdyby miska zostala w szczecinie,zebys mogla ja odwiedzac, miec jakis kontakt-wszystko sie moze okazac. na razie ide spac, a jutro dam znac-bedziemy w kontakcie, moze sie szczecin odezwie?!
pozdro

indygoindygo

 
Posty: 50
Od: Wto sie 23, 2005 21:34

Post » Czw sie 25, 2005 23:18 p.s.

p.s.
transport pociagiem-to moze byc problem,szok i z pewnoscia jest dyskusyjny.
na razie sprawa otwarta :kitty:

indygoindygo

 
Posty: 50
Od: Wto sie 23, 2005 21:34

Post » Czw sie 25, 2005 23:38

Dobrze, póki co ,czekam na propozycje co i jak.Miśka narazie nigdzie się nie wybiera,więc jak coś, to jest na miejscu.

aga23

Avatar użytkownika
 
Posty: 1358
Od: Wto sie 02, 2005 23:41
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pt sie 26, 2005 1:26

Nie będę ukrywać,że transport i odległość to duży problem.Może jednak poszukaj kota w Łodzi, na pewno jest ich dużo i są bardziej potrzebujące niż Miśka. To , co przeżyłam transportując ją do weta, to była po prostu masakra-zarówno dla niej jak i dla mnie.Wolę sobie nawet nie wyobrażać podróży aż do Łodzi...
Ale jeżeli będziesz na 1000% pewny,ze właśnie Misię chcesz-to będziesz ją miał
Ostatnio edytowano Pt sie 26, 2005 12:01 przez aga23, łącznie edytowano 1 raz

aga23

Avatar użytkownika
 
Posty: 1358
Od: Wto sie 02, 2005 23:41
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pt sie 26, 2005 5:52

Nie transport nie jest żadnym problemem. Jeżeli się zdecydujesz, to Aga wsadzam Cię w mój samochód z kotem i jedziemy do Łodzi.
W sumie jeszcze w Łodzi nie byłam.
:)

Dominka

 
Posty: 440
Od: Sob lut 07, 2004 20:55

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 208 gości