POTRZEBUJE POMOCY MAM 25 KOTÓW i zaczynam sobie nie radzić.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto sie 02, 2005 17:13

gagucia pisze:potrzebne sa zdjecia kociakow pojedyczych lub w parach...nie stado, wiek, tel,miasto info o stanie zdrowia.moj mail gagucio@poczta.onet.pl
ja chetnie zrobie takie ogloszenia i moge powysylac do reszty mailem u siebie tez porozwieszac.
mysle ze nawet na wlasna reke jak kazdy wydrukuje sobie kilka takich ogloszen to moze zadzialac.


Super :)
To jak juz beda gotowe, poprosze o wrzucenie na upload.miau - zeby kazdy mogl drukowac.
Ja dodam linki do adopcyjnego i na pewno rozmieszcze w kilku innych miejscach w sieci.
Zrobic ogloszen niestety nie mam na czym - ale w dystrybucji chetnie pomoge 8)
abluo ergo sum

Beliowen

Avatar użytkownika
 
Posty: 55549
Od: Czw lis 25, 2004 11:33
Lokalizacja: 52°04′N 21°01′E

Post » Wto sie 02, 2005 17:20

to ja czekam na fotyi info o kociakach!

gagucia

Avatar użytkownika
 
Posty: 3633
Od: Śro lip 20, 2005 2:54
Lokalizacja: Krasnygród

Post » Wto sie 02, 2005 18:36

KociaMamko ... chcesz oddać koty do adopcji czy tylko potrzebujesz materialnej (finansowo-rzeczowej) pomocy ?
Obrazek

tree

Avatar użytkownika
 
Posty: 859
Od: Śro lip 13, 2005 21:33
Lokalizacja: kraków

Post » Wto sie 02, 2005 19:04

tree pisze:KociaMamko ... chcesz oddać koty do adopcji czy tylko potrzebujesz materialnej (finansowo-rzeczowej) pomocy ?


To pytanie pojawilo sie na poprzedniej stronie watki, ze strony Kociejmamki padla odpowiedz, ze koty owszem szukaja domow.
Obrazek

Ska

 
Posty: 6073
Od: Sob lut 28, 2004 20:40
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów Górny

Post » Wto sie 02, 2005 19:09

młode kociaki a jest ich dziesięc w tym 4 dzikuski bo obca kotka okociła mi sie na strychu i o tym nie wiedziałam dopiero teraz je wyprowadziła i te cztery są nie oswojone więc nie wiem co z nimi czy łapać i oswajać czy nie. Bądź co bądź młode chcem oddać. Starszych raczej nie oddam mają u mnie dom seniora są jak członkowie rodziny wszyscy do nich sa przyzwyczajeni, te starszcze chciała bym wykastrować i wysterylizować, kocury brudzą jak każdy wie. Jak pisałam wcześniej jestem umówiona z Pania która ma przyjechać i zabrać pięć kotków ale ona dała mi warunek ze mają być zdrowe a teraz mają katar i trzeba na antybiotyki, zobaczymy co z tego będzie za kilka dni. Fajnie by było jakby komuś udało mi sie podrzucić trochę suchej karmy i jakieś antybiotyki i środki na pasożyty.

KociaMamka

 
Posty: 21
Od: Wto sie 02, 2005 9:26
Lokalizacja: Nowogard

Post » Wto sie 02, 2005 19:12

Ska pisze:
tree pisze:KociaMamko ... chcesz oddać koty do adopcji czy tylko potrzebujesz materialnej (finansowo-rzeczowej) pomocy ?


To pytanie pojawilo sie na poprzedniej stronie watki, ze strony Kociejmamki padla odpowiedz, ze koty owszem szukaja domow.


dzięki Ska za odpowiedz, przeczytałam dokładnie cały wątek, zanim swoje pytanie zadałam ...
myślę że nie jest trudne i KociaMamka sama poradziła sobie z odpowiedzią :lol:

a wiec jednak nie domki, nie adopcje ...
sterylizacja, leki i karma ... etc.
Obrazek

tree

Avatar użytkownika
 
Posty: 859
Od: Śro lip 13, 2005 21:33
Lokalizacja: kraków

Post » Wto sie 02, 2005 19:19

KociaMamko, byc może będziesz musiała uzbroić się w cierpliwość, bo to sezon wakacyjny przecież. Dziewczyny radziły dowiedzieć się, czy istnieje możliwość dofinansowania sterylek ze środków gminy. Ja nie wiem, czy jest taka możliwość, ale jestem pewna, że ktoś podpowie Ci, kogo i jak o to pytać. Bo jeśli tak sobie pójdziesz do urzędu, to na pewno zostaniesz 'załatwiona odmownie'.
Czy gdzies w okolicy jest schronisko dla zwierząt? Bo mogłabyś się tam dowiedzieć o możliwość kastracji, darmowej, albo przynajmniej tańszej.
Moja pierwsza kocia miłość
za TM
Obrazek Obrazek
Nie tworzysz świata, jest on zastany. Można tylko ruszyć tyłek i coś zmieniać. (Anda)

kota7

Avatar użytkownika
 
Posty: 12351
Od: Czw sty 27, 2005 20:19

Post » Wto sie 02, 2005 19:22

wystawiłam wczoraj kociaki na www.miau.pl/adopcje/ i od dwóch tygodni pojawiają się na Allegro ale mieszkam chyba na końcu swiata bo nikt o nie nie pyta

KociaMamka

 
Posty: 21
Od: Wto sie 02, 2005 9:26
Lokalizacja: Nowogard

Post » Wto sie 02, 2005 19:28

postaram sie dowiedzieć czegoś w urzędzie ale to bardzo malutka gmina i pamiętam ze jak w zeszłym roku przyniosłam do domu rannego bociana i obdzwoniłam całą gminę i urzędy aby ktoś go zabrał to wszyscy rozłożyli ręce więc zawiozłam go do schroniska w innym powiecie bo tylko takie znam tam nie chcieli przyjąc bo jest rejonizacja i z nie swojego terenu zwierzat nie przyjmują ale tak nakreciłam i nakłamałam że bociana przyjeli i wyleczyli, postaram się na dniach wybrać do swojego weterynarza on prowadzi schronnisko gminne może on mi coś poradzi (chociarz jest z innej gminy i innego powiatu niż ja)

KociaMamka

 
Posty: 21
Od: Wto sie 02, 2005 9:26
Lokalizacja: Nowogard

Post » Wto sie 02, 2005 19:32

a może ktoś wie co zrobic z chorym Borsukiem (przynajmniej tak mi sie wydaje ze to Borsuk) od wczoraj leży u mnie na polu jest wycieńczony i jakiś w konwulsjach, szkoda mi go nie wiem czy dać mu coś jeść bo nie może chodzić CO Z NIM ZROBIĆ??

KociaMamka

 
Posty: 21
Od: Wto sie 02, 2005 9:26
Lokalizacja: Nowogard

Post » Wto sie 02, 2005 19:37

ładnie wystawiona aukcja :)
http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=1125041


i jestes 'super sprzedawcą' :)
nigdy nie udało mi się tego osiągnąć (trzeba sprzedawać za 1000 czy 1500 zł miesięcznie, przez kolejne 3 miesiące?)
Obrazek

tree

Avatar użytkownika
 
Posty: 859
Od: Śro lip 13, 2005 21:33
Lokalizacja: kraków

Post » Wto sie 02, 2005 19:43

tak na Allegro jestem SS trzeba sprzedać za 1000 przez trzymiesiące aby uzyskać status SS

KociaMamka

 
Posty: 21
Od: Wto sie 02, 2005 9:26
Lokalizacja: Nowogard

Post » Wto sie 02, 2005 19:46

no tak :)
regulamin SS Allegro pisze:4. wartość sprzedanych przedmiotów równa jest lub przekraczająca 1000 zł w każdym z 3 ostatnich miesięcy;
Obrazek

tree

Avatar użytkownika
 
Posty: 859
Od: Śro lip 13, 2005 21:33
Lokalizacja: kraków

Post » Wto sie 02, 2005 19:48

KociaMamka pisze:a może ktoś wie co zrobic z chorym Borsukiem (przynajmniej tak mi sie wydaje ze to Borsuk) od wczoraj leży u mnie na polu jest wycieńczony i jakiś w konwulsjach, szkoda mi go nie wiem czy dać mu coś jeść bo nie może chodzić CO Z NIM ZROBIĆ??

Jeju, wezwij kogoś, nie wiem, weta rejonowego, leśnika jakiegoś! Być może trzeba będzie biedaka odstrzelić, bo przecież może chory na jakąś zakaźną (nie daj Bóg wścieklizna).
Moja pierwsza kocia miłość
za TM
Obrazek Obrazek
Nie tworzysz świata, jest on zastany. Można tylko ruszyć tyłek i coś zmieniać. (Anda)

kota7

Avatar użytkownika
 
Posty: 12351
Od: Czw sty 27, 2005 20:19

Post » Wto sie 02, 2005 19:51

borsuk to powazna sprawa.
zadzwon albo do zoo wroclaw to ci powiedza..
(+48-71) 348-30-24
(+48-71) 348-30-25
(+48-71) 348-30-26
wiem wiem daleko...

zoo gdansk :

Miejski Ogród Zoologiczny Wybrzeża
ul. Karwieńska 3
80-328 Gdańsk-Oliwa

tel./fax (058) 552 17 51 (Dyrektor)
tel. (058) 552 00 42
e-mail: zoo@zoo.gd.pl
http://www.zoo.gd.pl


znalazlam jeszcze :

Zwierzęcy Telefon Zaufania
ul. Ojca Beyzyma 5 m.2
70-391 Szczecin
tel. 0-91 422- 30-88

nie wiem albo szukaj lesniczowki obok siebie gdzies a TOZ moze ci pomoze???tel: 0-22 825-75-35

przeciez ten twoj wet napewno potrafi udzielic pierwszej pomocy.


AHA NADLESNICTWO W NOWOGARDZIE ZNALAZLAM ONI SIE POWINNI TYM ZAJAC bo to ich dzialka sory za capsa:

ul. Radosława 11,
72 - 200 Nowogard
tel. (0-91) 392 06 46, 392 06 40, fax 392 09 82

trzeba szukac dzwonIc i pytac.

gagucia

Avatar użytkownika
 
Posty: 3633
Od: Śro lip 20, 2005 2:54
Lokalizacja: Krasnygród

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 218 gości