ja karmilam do oporu. Moze moj watek sie na cos przyda:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=1089410#1089410
Moja miala 2 tygodnie. Do masowania uzywalam wacikow w platkach, takich kosmetycznych. Dobrze sie sprawdzaly. Pierwsze 2 noce wstawalam do niej, z zegarkiem w reku, ale potem mi powiedziano, ze mam sie zdac na nature i dala sie wyspac od 6 do 8 godzin

Jesli jest zdrowa, a ktores z kotow wykazuje instynkt macierzynski, to dopusc, pod kontrola oczywiscie. U mnie Gutek bardzo pomogl w wychowywaniu. Myl mala, wiec mialam czystego, odsiusianego koteczka

Poki jest taka mala, to nie dawaj jej mozliwosci unikania poduszki, choc jest goraco, to juz sama nie wiem

Moja tez byla niesamowicie ruchliwa, gramolila sie na okraglo

No i usypianie odbywalo sie w szmatce na piersi TZ-ta albo za bluzka

Jak slyszala bicie serca, to zasypiala i mialam spokoj

Teraz jest takim koteczkiem, ze jak sie czegos boi, to do pańci na raczki, a nas traktuje jak rodzicow i obdarza uczuciami po rowno

Dlugo sam Mixol dawaj, nic innego nie jest potrzebne a wrecz zaszkodzi. Fajnie tak wychowac maluszka, choc czasem daje popalic w nocy

Powodzenia
