FREDZIA szuka domku... ogłoszenie do pobrania str.3

[Magija]

Boszsz, skoro ci ludzie nie moga czekać to może.... moglabym ją wziąść do siebie na chwilke i poszukac domu, zawsze to rozwiązanie lepsze od uśpienia

też o tym pomyślałam, zawsze można znaleźć rozwiązanie, szkoda jej, kameo zadzwoń też, może po godzinach pracy?

[kameo]

Boszsz, skoro ci ludzie nie moga czekać to może.... moglabym ją wziąść do siebie na chwilke i poszukac domu, zawsze to rozwiązanie lepsze od uśpienia

też o tym pomyślałam, zawsze można znaleźć rozwiązanie, szkoda jej, kameo zadzwoń też, może po godzinach pracy?

juz dawno dzwonilam i nic. Wysłałm smsa-moze odbierze jak włączy komorkę.

[Magija]

Boszsz, skoro ci ludzie nie moga czekać to może.... moglabym ją wziąść do siebie na chwilke i poszukac domu, zawsze to rozwiązanie lepsze od uśpienia

też o tym pomyślałam, zawsze można znaleźć rozwiązanie, szkoda jej, kameo zadzwoń też, może po godzinach pracy?

juz dawno dzwonilam i nic. Wysłałm smsa-moze odbierze jak włączy komorkę.

no ja też dzwoniłam i nic mam nadzieję, że nie...

[eulalia]

Ja pisałam maila... Zero odpowiedzi...
Dlatego pytałam, czy ktoś coś wie... Oby nie było za późno

[kameo]

Ja pisałam maila... Zero odpowiedzi...
Dlatego pytałam, czy ktoś coś wie... Oby nie było za późno

[kameo]

siem dodzwonilam


Ci Panstwo naprawdę maja bardzo trudna sytuacje z alergia....na razie kotki nikomu nie oddali a dziecko jest w tym czasie na bardzo silnych lekach. O uśpieniu kotki nie ma mowy-szukaja jej domku. No coż, dzisiaj jeszcze żona tego pana bedzie do mnie dzwonila i zobaczymy co razem ustalimy.
W kazdym bądź razie -Kotka jest do adopcji i czeka na dobry dom.

[Magija]

siem dodzwonilam


Ci Panstwo naprawdę maja bardzo trudna sytuacje z alergia....na razie kotki nikomu nie oddali a dziecko jest w tym czasie na bardzo silnych lekach. O uśpieniu kotki nie ma mowy-szukaja jej domku. No coż, dzisiaj jeszcze żona tego pana bedzie do mnie dzwonila i zobaczymy co razem ustalimy.
W kazdym bądź razie -Kotka jest do adopcji i czeka na dobry dom.

[eulalia]

Kameo

[al-la]

co za ulga!!!

[kameo]

A co jesli Ci ludzie sa w faktycznie dramatycznej sytuacji, alergia u dziecka przebiega w jakiejs bardzo ostrej formie (myslicie ze to niemozliwe? widzialam dzieciaka ktory po zblizeniu sie do kota, nie musial go dotykac - puchl caly i zaczynal sie dusic), nie moga kotce od jakiegos juz czasu znalesc domu i zaczynaja tracic nadzieje na to a nie dopuszczaja mysli by mieli ja oddac do schroniska?


Takie jest moje zdanie.

I słusznie-rozmawiałam z włascicielem kotki i tak własnie jest. Już i tak wbrew wskazaniom lekarskim faszeruja dziecko silnymi lekami.
Nie ma co osądzac, teraz szukajmy kici domku.

[Ann_pl]

Kameo a może ta pani powinna popytać po znajomych czy rodzinie? Jeśli tak bardzo zależy jej na koteczce, że aż faszeruje dziecko lekami to może ubłagałaby kogoś by ja przygarnał. Zawsze by miała ją w poblizu...

[kameo]

Kameo a może ta pani powinna popytać po znajomych czy rodzinie? Jeśli tak bardzo zależy jej na koteczce, że aż faszeruje dziecko lekami to może ubłagałaby kogoś by ja przygarnał. Zawsze by miała ją w poblizu...

Ona od tego zaczęła, niestety nie ma nikogo kto by ja wziąl

[Magija]

oddzwoniła do mnie ta pani, ona też ma alergię, poza tym odniosłam wrażenie, że jej na kici bardzo zależy, o uśpieniu, jak mówiła kameo nie ma mowy, tzn. jeśli się dom nie znajdzie, to pani rozważa taką opcję, ale wie, że znależć sie musi. Poza tym jest dwójka dzieci i oboje mają objawy alergii, z czego jedno musi mieć codzień inhalacje. Obiecałam, że bedę szukać czegoś dla niej, pani też obiecała, natomiast jeśli nic się nie znajdzie to wezmę ją do siebie, na szukanie domku (ale po 1 kwietnia)

[eulalia]

oddzwoniła do mnie ta pani, ona też ma alergię, poza tym odniosłam wrażenie, że jej na kici bardzo zależy, o uśpieniu, jak mówiła kameo nie ma mowy, tzn. jeśli się dom nie znajdzie, to pani rozważa taką opcję, ale wie, że znależć sie musi. Poza tym jest dwójka dzieci i oboje mają objawy alergii, z czego jedno musi mieć codzień inhalacje. Obiecałam, że bedę szukać czegoś dla niej, pani też obiecała, natomiast jeśli nic się nie znajdzie to wezmę ją do siebie, na szukanie domku (ale po 1 kwietnia)

Gdyby były jakieś problemy, to ja równie chętnie przygarnę kicię tymczasowo Na to się zgadza "pan i władca"...

[Magija]

zrobiłam Fredzi ogłoszenie, proszę drukujcie, pomóżmy jej znależć domek

http://upload.miau.pl/1/6386.doc