Klub Jednokotnych :-)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt wrz 06, 2002 16:17

odpowiadać należy:

KU CHWA OJ !!!!!!!

(co oznacza: ku chwale ojczyzny!)
wypadałoby wiedzieć :wink:
Obrazek + Obrazek

basia

 
Posty: 2450
Od: Czw mar 21, 2002 13:38
Lokalizacja: katowice

Post » Pt wrz 06, 2002 16:17

U Rebeliantów? No wiesz! :twisted:
...

Padme

 
Posty: 28589
Od: Pon lut 04, 2002 15:32

Post » Pt wrz 06, 2002 16:23

no proszę, proszę jaki ciekawy wątek 8)
Jednokotni góra :roll:
P.S.
Ja też kcem drugiego kota, ale nie mogę :cry:
Pokazuję wczoraj TŻ zdjęcia buraska Lidyi, a on do mnie ty mnie tu nie zmiękczaj :roll:
No ja się chyba zastrzelę :roll:
Hwa

hwa

 
Posty: 2643
Od: Wto lut 05, 2002 10:05
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt wrz 06, 2002 16:23

a fe... jeden kot i jeszcze sie chwala...a kocio pewnie oczy wyplakuje

a powazniej - dzielic zycie z jednym kotem to z kazdego szczescia podwojna radosc - ze smutku tylko pol smutku, bo kot to przeciez przyjaciel... a dzielic zycie z 3ma kotami? alebo 7ma? cale tony radosci, a smutku nie widac taki malutki:)
8 kocich ogonów i spółka (z.b.o.o.)

eve69

 
Posty: 16818
Od: Pt sie 23, 2002 15:09
Lokalizacja: gdansk

Post » Pt wrz 06, 2002 16:25

Kocio? Kocio ledwie Młodego toleruje, a drugiego to by chyba w ścianę wsmarowała...
...

Padme

 
Posty: 28589
Od: Pon lut 04, 2002 15:32

Post » Pt wrz 06, 2002 16:26

Padme pisze:Dopóki motyli nie zagryza, jest OK. Moja baaardzo lubi, ciemki, motylki, żuczki, muszki, robaczki...


Ja też poproszę do tego klubu jednokotnych :oops: A propos motyli i kota, to miałam dziś takie spotkanie: Cmentarz Zasłużonych na Wzgórzu Św. Wojciecha. Piękny, nostalgiczny, chodzę tam na spacery dość często.
A dzisiaj z daleka widziałam starszą Panią, która przemawiała do kota.
Podeszłam bliżej i zaczęłam rozmowę. Pani przychodzi co dzień, bo bardzo Kocurka lubi, przynosi mu smakołyki, rozmawia i rozpieszcza :D
Dziś Kocurek przyszedł do mnie, nie do niej, ale zanim go mogłam pogłaskać urządził małe polowanko na motyla, to był taki w rodzaju kapustnika bielinka (jakoś tak chyba). Był taki niesamowity, szybki, zwinny, że oczywiście szybko złapał owada. Nie zjadł go, bo widać nie był smaczny ten motylek. A później były pieszczotki i myślałam, że nie wyjdę stamtąd :cry: NIE MOGĘ MIEC DRUGIEGO KOTA, I PROSZĘ O ZROZUMIENIE :cry:
Obrazek

Ella

 
Posty: 8227
Od: Czw mar 07, 2002 13:22

Post » Pt wrz 06, 2002 16:44

No to ja się też zapisuję!!!!
:D :D :D :D

dziuba

 
Posty: 2425
Od: Czw lip 18, 2002 17:11

Post » Pt wrz 06, 2002 16:50

Dziuba - przecież Ty już jesteś dwukotna. 8O

Falka

 
Posty: 32816
Od: Pon lut 04, 2002 17:01
Lokalizacja: Praga

Post » Pt wrz 06, 2002 16:53

Jaka Falka jest czujna :twisted:

Hana

 
Posty: 10899
Od: Pon lut 04, 2002 15:36

Post » Pt wrz 06, 2002 16:53

Ja - 1 kot
TZ - 1 kot
a wiec jestesmy JEDNOKOTNI!!! ;-)

dziuba

 
Posty: 2425
Od: Czw lip 18, 2002 17:11

Post » Pt wrz 06, 2002 16:56

Czujność przede wszystkim ;)

No - chyba, że tak...
Falkoty są moje, tylko moje, moje, moje ssssssssssssssskarby...................

Falka

 
Posty: 32816
Od: Pon lut 04, 2002 17:01
Lokalizacja: Praga

Post » Pt wrz 06, 2002 17:32

dolaczam do klubu, choc nie wiem na jak dlugo :wink: podejrzanie czesto zagladam na strony adopcyjne, choc na razie nie mamy warunkow na +1

kk

 
Posty: 328
Od: Pon lip 22, 2002 22:10

Post » Pt wrz 06, 2002 17:38

Wiecie co, jak byłam jednokotna to się głupio czułam - łeee tam :wink:
Straszny stres miałam kiedy wychodziłam, pikawka mi pikała z żalu, że się znęcam nad kotem i ciągle obserwowałam, czy aby biedaczek nie ma pierwszych objawów depresji :roll: :lol: .
Uwaga działania dywersyjne:
WIELOKOTNI GÓRĄ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Marycha, Egon, Sabina, Ziuta, Lucyna, Winfred, Marcel, Polinezja, Leon, Nelson, Gordon, Ryba, Mucha, Balbina
Jeżyk i Fredek szukają domku! http://img242.imageshack.us/i/63733094.jpg/

Marycha

 
Posty: 1913
Od: Nie sie 11, 2002 23:01
Lokalizacja: Włocławek

Post » Pt wrz 06, 2002 19:29

Murka pisze:Bo tak na logikę to ja mam pół kota - drugie pół należy do TŻ-ta.

Hm... to ja w takim razie mam 1 kota?
Bo 3/4 Bialej i 1/4 Czarnej... To razem 1 calosc ;-)
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 87979
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Pt wrz 06, 2002 20:55

Ja byłam jednokotna tylko przez 5 miesięcy. Na szczęście dość szybko zrozumiałam swój błąd.

Asia

 
Posty: 5943
Od: Pon lut 04, 2002 16:02
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 367 gości