koty z łódzkiego schroniska czekają, Malibu ma dom:)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro gru 29, 2004 14:11

Super! Jestem mile zaskoczona! :D
Dobrze sie zaczyna Nowy Rok dla tych kotkow! :D
saskia gratuluje :!: :D
Sara i Rocky
Obrazek Obrazek

Kama

 
Posty: 2088
Od: Pon cze 10, 2002 17:00
Lokalizacja: POZNAŃ

Post » Śro gru 29, 2004 14:18

Dziękuję, ale to nie moja zasługa tylko tych wspaniałych kotów :)

Tak łatwo poszło,że aż się boję,że to nieprawda...

saskia

 
Posty: 5042
Od: Pon gru 06, 2004 16:51
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro gru 29, 2004 22:18

saskia pisze:Słuchajcie, udało mi się znależź domek dla Burego Weterana- 7 letniego kocura z uszkodzoną łapką! Kot jest naprawdę uroczy, ale jest bury i wiekowy i wydawało mi się,że znalezienie domku dla niego będzie bardzo trudne, a tu proszę. zadzwoniła do mnie dziewczyna,że wzruszyło ją ogłoszenie itp, że miała już kiedyś kota i teraz też chciałaby zaadoptować jakiegoś dorosłego przytulasa ze schroniska :D :

A ja dowiedzialam sie o weteranie dzisiaj w lecznicy! :D
Znajoma pacjentów po niego przyjeżdża w sylwestra z Warszawy! :D
Bardzo się cieszymy!

zosia&ziemowit

 
Posty: 10553
Od: Wto maja 04, 2004 18:30
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro gru 29, 2004 22:24

Zosia, czy to możliwe,że to ta sama dziewczyna, z którą ja się umówiłam na piątek na adopcję?? Też coś mówiła o Warszawie, ale myślałam,że tylko tam pracuje! A więc dzwoniła do schroniska?? Napisz mi coś więcej, bo nie wiem, czy to ta sama i czy nie muszę zadzwonić do tek "mojej" i powiedzieć, że to już nieaktualne..dziewczyna dzwoniła do mnie wczoraj wieczorem

saskia

 
Posty: 5042
Od: Pon gru 06, 2004 16:51
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro gru 29, 2004 22:37

Ja nie wiem czy to ta sama.
To znajoma pacjentów, zrozumiałam,że z Warszawy.
Kota widziała na forum to wiem z relacji.
Napiszę pw.

zosia&ziemowit

 
Posty: 10553
Od: Wto maja 04, 2004 18:30
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro gru 29, 2004 22:40

Czyżby zaczął się sezon na adopcję?
Może teraz koty będą ludziska sobie z rąk wydzierac?
Obrazek

O-l-g-a

 
Posty: 3826
Od: Śro sie 11, 2004 1:46
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro gru 29, 2004 22:41

Pobożne życzenia :roll:
Obrazek

O-l-g-a

 
Posty: 3826
Od: Śro sie 11, 2004 1:46
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro gru 29, 2004 23:03

saskia pisze:Słuchajcie, udało mi się znależź domek dla Burego Weterana- 7 letniego kocura z uszkodzoną łapką! Kot jest naprawdę uroczy, ale jest bury i wiekowy i wydawało mi się,że znalezienie domku dla niego będzie bardzo trudne, a tu proszę. zadzwoniła do mnie dziewczyna,że wzruszyło ją ogłoszenie itp, że miała już kiedyś kota i teraz też chciałaby zaadoptować jakiegoś dorosłego przytulasa ze schroniska :D :

:dance2: :dance2: Suuuuuper - dobrze, że kotuś znajdzie w końcu kochający dom :D !!

Tika

 
Posty: 9694
Od: Pon sie 02, 2004 9:04
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Czw gru 30, 2004 17:17

Frytka i Magiczna pojechały dziś do nowego domku do Sanoka :D

Nie uwierzycie mi: namówiłam ludzi na dwie kotki, które były razem w boksie, ale nie wyglądały na zaprzyjaźnione. Dziś, gdy tam pojechałam obydwie kicie spały wtulone w siebie, a gdy się obudziły cały czas trzymały się razem przytulając się do siebie :D to naprawdę cudowny zbiego okoliczności,że akurat one dwie jadą do jednego domku.
Frytce goliliśmy brzuszek przed odjazdem żeby zobaczyć, czy jest po sterylce. To cudowna kicia, taka mądra. Nawet nie miauknęła, chociaż była wystraszona. I nie gryzła i nie drapała- cudowna kicia. Naprawdę się w niej zakochałam, taka puchata ślicznotka. Zresztą widziałam,że mój R. też zazdrości facetowi i zaraz mu Frytkę zabierze :lol:
A w boksie wyglądała naprawdę niepozornie...

Cieszę się,że są razem i mam nadzieję,że trafiły do domku, gdzie będzie im bardzo dobrze..

saskia

 
Posty: 5042
Od: Pon gru 06, 2004 16:51
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw gru 30, 2004 17:20

Wspaniale Saskia, wspaniale :D :D :D Ciesze sie ogromnie :D :D :D
Obrazek

Nika Łódź

 
Posty: 2945
Od: Pt maja 21, 2004 22:27
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw gru 30, 2004 21:25

Zapomniałabym: w schronisku jest od całkiem niedawna piękny rudo-biały duży kocur. Naprawdę robi wrażenie, jego umaszczenie jest suuuper. Niedługo, może nawet jutro obiecuję wkleić jego zdjęcia. Ale już zachęcam :wink:

saskia

 
Posty: 5042
Od: Pon gru 06, 2004 16:51
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt gru 31, 2004 1:14

:D :D super ,że kocinki już w domku! i to swoim własnym! :D
Jutro kolej Weterana, tak? :D

zosia&ziemowit

 
Posty: 10553
Od: Wto maja 04, 2004 18:30
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt gru 31, 2004 16:05

Przyjechała dziś z Warszawy dziewczyna po burego Weterana. Wiedziała o jego stanie zdrowia i była na 100% zdecydowana go zabrać. Nie wzięła.
Wetka powiedziała jej,że Buras musi mieć amputowaną nogę i najpewniej operacji nie przeżyje :evil: i że w ogóle to on jest dziki :x ( ja go głaskałam i nawet mruczał) a poza tym jest stary i nie przyzwyczai się do nowego domu. Ja nie rozumiem Byłam wczoraj w schroniksu, rozmawiałam z tą wetką i mówiłam jej,że dziś przyjedzie po niego dziewczyna. I nie było żadnego problemu. Ja nie rozumiem. Mam dość. Zadzwoniłam do tej dziewczyny z Warszawy- płacze. Jest załamana,bo zdążyła się w Burasie zakochać. Wróciła do domu bez kota. Ja nie rozumiem. Zosia, Nika, uważam,że to, co robimy nie ma sensu dopóki schronisko czegoś nie zmieni. Mam dość. I też płaczę

saskia

 
Posty: 5042
Od: Pon gru 06, 2004 16:51
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt gru 31, 2004 16:10

To jest koszmar jakis!
Czy istnieje jakies prawdopodobienstwo, wetka mowila najprawdziwsza prawde o jego stanie? Bo jesli nie, to rece opadaja, po same kolana :evil:
Buziorki od Piro i Morii! Roja tez caluje
Obrazek Obrazek Obrazek
Zorra w krainie wiecznych łowów!

Archiesa

 
Posty: 1534
Od: Nie mar 21, 2004 16:25
Lokalizacja: Poznan

Post » Pt gru 31, 2004 16:16

jesuuuuuuu :evil: co za koszmar. Jak to wet moze powiedziec ze napewno nie przezyje :evil:
Czy ta wetka jest odpowiedzialna-czy szanuje zwierzeta i ludzi? Moze powinna zmienic zawod :evil:

To niech ta wetka teraz zawozi sama kota do W-wy i nic innego nie pozostaje jak skierowanie kota do kliniki z narkoza wziewna i tam operowanie go,w W-wie, lub lodzkiej kliniki z narkoza wziewna. Jakos moze zlozymy sie na ta operacje.
Nie dziwie Ci sie, ze zlamalas sie :?
Marzec; Ogólnopolski Miesiąc Sterylizacji Zwierząt,niższe ceny zabiegów

ARKA

 
Posty: 4415
Od: Sob lut 16, 2002 21:27
Lokalizacja: Janinów k/Grodziska Mazowieckiego

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: fruzelina i 696 gości