Obustronne zwichnięcie żuchwy u kota po sanacji - pomocy

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt mar 14, 2025 1:32 Re: Obustronne zwichnięcie żuchwy u kota po sanacji - pomocy

Uff, dobrze, że tak szybko zareagowaliście! Pełnego zdrowia dla Czarka! :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69063
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon mar 17, 2025 14:48 Re: Obustronne zwichnięcie żuchwy u kota po sanacji - pomocy

Dziękujemy bardzo!

Daję znać, że po 3 tygodniach spania w salonie przenieśliśmy się z dziewczyną do sypialni, bo Cezarek nie wymaga już całodobowego nadzoru. Jedzenie z ligaturami w buzi jest znacznie łatwiejsze, niż z betonowymi wiązaniami :D , a co zabawne (ale i normalne) - kot przestał tyle pić. Karma jednak w dalszym ciągu jest mocno rozwodniona.

Widzimy, że nici w buzi przeszkadzają mu lekko w jedzeniu, a nawet wygląda choćby się ich bał. Wczoraj Czarek położył się dwa razy w kuwecie, a w nocy spał w transporterze, do którego sam wszedł - interpretujemy to jako oznakę stresu, więc postaramy się zapewnić kotu jak najwięcej spokoju.

Zostając przy kuwecie - wszystko wróciło do normy i dwa-trzy razy dziennie jest "numer jeden" i raz dziennie "numer dwa" :201461 .

Do usłyszenia!

kj_

 
Posty: 17
Od: Wto lut 25, 2025 19:06

Post » Pon mar 17, 2025 23:05 Re: Obustronne zwichnięcie żuchwy u kota po sanacji - pomocy

To bardzo dobrze, że jest taka poprawa! Pewnie wszystkowróci do normy, jak będzie można zdjąć szwy! :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69063
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto mar 18, 2025 1:13 Re: Obustronne zwichnięcie żuchwy u kota po sanacji - pomocy

Kciuki za poprawę

anka1515

 
Posty: 4651
Od: Nie gru 25, 2011 16:05

Post » Wto mar 18, 2025 11:15 Re: Obustronne zwichnięcie żuchwy u kota po sanacji - pomocy

Super, zdrówka całkowitego :ok:
Obrazek

andorka

 
Posty: 13633
Od: Wto kwi 25, 2006 22:33
Lokalizacja: Łódź-Polesie

Post » Wto mar 18, 2025 21:47 Re: Obustronne zwichnięcie żuchwy u kota po sanacji - pomocy

kj_ pisze:Dziękujemy bardzo!

Daję znać, że po 3 tygodniach spania w salonie przenieśliśmy się z dziewczyną do sypialni, bo Cezarek nie wymaga już całodobowego nadzoru. Jedzenie z ligaturami w buzi jest znacznie łatwiejsze, niż z betonowymi wiązaniami :D , a co zabawne (ale i normalne) - kot przestał tyle pić. Karma jednak w dalszym ciągu jest mocno rozwodniona.

Widzimy, że nici w buzi przeszkadzają mu lekko w jedzeniu, a nawet wygląda choćby się ich bał. Wczoraj Czarek położył się dwa razy w kuwecie, a w nocy spał w transporterze, do którego sam wszedł - interpretujemy to jako oznakę stresu, więc postaramy się zapewnić kotu jak najwięcej spokoju.

Zostając przy kuwecie - wszystko wróciło do normy i dwa-trzy razy dziennie jest "numer jeden" i raz dziennie "numer dwa" :201461 .

Do usłyszenia!
pięknie ze wszystko wróciło do normy.

Olejj

 
Posty: 2
Od: Sob lut 22, 2025 20:59

Post » Pon mar 24, 2025 10:17 Re: Obustronne zwichnięcie żuchwy u kota po sanacji - pomocy

Cześć wszystkim! Jesteśmy już miesiąc po wypadku i dzień przed kolejną kontrolą, więc załączam krótkie podsumowanie ostatniego tygodnia.

Cezarek wrócił już do znanej nam sprawności - wskakuje wszędzie, gdzie nie powinien, cały czas domaga się jedzenia i interesuje się starymi zabawkami. Kołnierz-oponkę nosi nieprzerwanie i przyzwyczaił się już do niego (zaczął nawet go czyścić :roll: ).

Kuweta jest używana zgodnie z przeznaczeniem, woda poszła w odstawkę, za to Cezar wziął się za przybieranie na wadze, ponieważ ciągle domaga się jedzenia i wyjada z miski wszystko, co dostanie, nie zostawiając nic "na później". Karma oczywiście mokra, zmiksowana z dodatkiem filtrowanej wody.

Guziki na buzi strasznie go już irytują, a język co chwilę haczy o stabilizację. Wierzymy, że jesteśmy już na końcu naszej walki i niebawem wszystko wróci do normy. Jutro badamy krew i ustalamy termin zdjęcia stabilizacji.

Pozdrawiamy!

kj_

 
Posty: 17
Od: Wto lut 25, 2025 19:06

Post » Pon mar 24, 2025 10:24 Re: Obustronne zwichnięcie żuchwy u kota po sanacji - pomocy

Super wiadomości! :piwa:
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15204
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Pon mar 24, 2025 15:31 Re: Obustronne zwichnięcie żuchwy u kota po sanacji - pomocy

wspaniale! :ok: :ok: :ok:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69063
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro mar 26, 2025 9:02 Re: Obustronne zwichnięcie żuchwy u kota po sanacji - pomocy

Z kronikarskiego obowiązku daję tylko znać, że pani weterynarz jest bardzo zadowolona zarówno z postępów kotka w rekonwalescencji, jak i z pozycji żuchwy, którą udało się wypracować zabiegiem - kły na swoim miejscu, symetria zachowana, cieszymy się.

Stabilizację i guziki zdejmujemy za niecałe dwa tygodnie i oby do tego czasu już doskwierała nam wyłącznie nuda.

Poniżej załączam zdjęcie sprzed 2 tygodni po założeniu stabilizację na guziki.

Obrazek

Pozdrowienia
Ostatnio edytowano Śro mar 26, 2025 18:37 przez kj_, łącznie edytowano 1 raz

kj_

 
Posty: 17
Od: Wto lut 25, 2025 19:06

Post » Śro mar 26, 2025 13:51 Re: Obustronne zwichnięcie żuchwy u kota po sanacji - pomocy

Wspaniale! Niech już kocio będzie zdrowy! :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69063
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob mar 29, 2025 0:18 Re: Obustronne zwichnięcie żuchwy u kota po sanacji - pomocy

To trzymamy kciuki
A mam i jeszcze może głupie pytanie
Te guziki to gdzie są ? Na policzkach ?
Z małego tel to kiepsko widzę
Ale leżałam na chirurgii szczękowej , strasznie tam było (wesoło też)

anka1515

 
Posty: 4651
Od: Nie gru 25, 2011 16:05

Post » Sob mar 29, 2025 10:17 Re: Obustronne zwichnięcie żuchwy u kota po sanacji - pomocy

No właśnie coś małe zdjęcie się wgrywa. Kot ma trzy guziki: dwa na policzkach i drugi pod brodą poprowadzony przez śluzówkę, aby nie otwierał zbyt szeroko buzi.

Tutaj większe zdjęcie:

Obrazek

:201461

kj_

 
Posty: 17
Od: Wto lut 25, 2025 19:06

Post » Sob mar 29, 2025 11:39 Re: Obustronne zwichnięcie żuchwy u kota po sanacji - pomocy

Jaki śliczny :201461 Ale te guziki muszą przeszkadzać, kot odetchnie, jak je usuną :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69063
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob mar 29, 2025 21:02 Re: Obustronne zwichnięcie żuchwy u kota po sanacji - pomocy

Nie powiem kić wyglada uroczo ,
Jak jakaś baletnica
Nie obrażajcie się

anka1515

 
Posty: 4651
Od: Nie gru 25, 2011 16:05

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: dorcia44, puszatek, Silverblue i 47 gości