Chore nerki

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lis 01, 2024 16:39 Re: Chore nerki

Wracam, może ktoś będzie miał jeszcze jakiś pomysł, jakąś podpowiedź. Ogólnie nie jest najlepiej. Po rozpoczęciu leczenia:
- Pronefra 1-0-1
- PorusOne 1-1-0 (łącznie saszetka dziennie)
- Renibus 2-0-2
- kroplówki podskórne 125ml co drugi dzień,
- Telmisartan 0-0-1 (5mg)
- Aranesp (przez 3 tygodnie co tydzień, ostatnią dawkę dostał z przerwą dwutygodniową)
mocznik i kreatynina wzrosły około dwukrotnie (w przeciągu miesiąca), fosfor też znacznie przekroczył normę.

Badania z 21 października (hemoliza w próbce):
- kreatynina 830.8 umol/l (norma 88.4-159.1)
- mocznik 44.8 mmol/l (norma 4.2-11.6)
- fofor 3.26 mmol/l (norma 1-2.2)
https://drive.google.com/file/d/1FQAu22 ... sp=sharing

W związku z hemolizą badania zostały powtórzone 24 października:
- kreatynina 9,41 mg/dl (norma 0.7-2)
- mocznik 267,6 mg/dl (norma 25-70)
- fosfor 10,18 mg/dl (norma 3-6.8 )
https://drive.google.com/file/d/1C0zD0D ... sp=sharing

Kitku schudł z około 5kg do 4.2kg. Praktycznie nie je sam. Przez około 2 tygodnie, co drugi dzień, dostawał Mirataz, na ucho, ale efekt działania ograniczał się dosłownie do polizania przez kilka sekund sosu z karm. Prawie od początku dokarmiany strzykawką. Obecnie zjada około 2 saszetek karm nerkowych w porcjach 3 x 60ml.

Wczoraj ponownie byliśmy na konsultacjach u p. nefrolog. USG nie wykazało pogorszenia względem zeszłego miesiąca i p. nefrolog mówi, że widywała nerki w znacznie, znacznie gorszym stanie. Nasze nerki nie wyglądają na USG źle, ale NIE DZIAŁAJĄ:((
Zalecenia to:
- kot ma jeść cokolwiek (wiemy o tym od początku, ale nie chce jeść dosłownie NIC, ani karm lepszych, ani marketówek, no nic)
- Mirtor 15mg 1/4 tab. co 3 dni (zobaczymy, czy przyniesie to jakikolwiek skutek, jak nie, to mam w głowie polecony - dziękuję - cachexan)
- przez 5 dni (od poniedziałku) intensywna płynoterapia dożylna (100-120ml/dobę), potem kontrola krwi
- Nefrokrill 2 kapsułki dziennie (od tygodnia dostawał jedną dziennie, nie wymieniłam na początku wpisu, bo badania są sprzed tej zmiany)
- badanie moczu: ogólne + stosunek białko/kreatynina - niestety kitku wysikał się do kontenerka dosłownie na ostatnich kilometrach do przychodni i niemożliwe było pobranie pod USG

Jakby wszystkiego było mało, dziś, W ŚWIĘTO, prawdopodobnie od zębów, zrobił się w pyszczku ropień. Pyszczek z jednej strony napuchnięty, zajrzeć sobie nie da, widać, że boli. Jutro kroplówka (ostatni raz podskórna), więc pewnie na ten ropień coś dostanie. Ale co? Antybiotyk - wiadomo (co jest w miarę bezpieczne, Synulox?). Ale czy NLPZ też? Czy się zgodzić?

Czy ktoś miał kotka z tak szybko pogarszającymi się wynikami, mimo stosowania leczenia? On jakby w ogóle nie reagował (poza tym, że Aranesp podziałał na anemię).

Ciągle jeszcze myślę o Telmisartanie, cyt.:
"Podczas terapii z wykorzystaniem telmisartanu istnieje ryzyko wystąpienia niewydolności nerek i poważnego niedociśnienia tętniczego. Zachowanie ostrożności jest konieczne w przypadku pacjentów z obustronnym zwężeniem tętnic nerkowych lub w przypadku obecności tylko jednej nerki. W wyżej wymienionych przypadkach zalecane jest częstsze kontrolowanie poziomu potasu i kreatyniny w osoczu."
Czy "zwężenie tętnic nerkowych" widać na USG?
Czy ktoś zna przypadek kota, u którego wystąpiły skutki uboczne związane ze stosowniem Telmisartanu?

I jeszcze jedno mam pytanie, bo p. nefrolog powiedziała, że te nerki tak się posypały od niejedzenia... Czy ktoś jest w stanie wytłumaczyć dlaczego? Chodzi o za małą ilość wody w pokarmie? Czy za mało składników pokarmowych? Te 180 ml karmy dziennie (+ dodatkowe 20-30ml wody do przepłukania buźki po karmieniu), to naprawdę jest powód tak szybko postępującego uszkodzenia nerek?

Jeżeli macie jakiekolwiek uwagi, pomysły co jeszcze można zrobić, cokolwiek nasuwa Wam się na myśl, to będę wdzięczna za podzielenie się. Z góry dziękuję. I dziękuję serdecznie za wszystko, co pojawiło się w naszym wątku do tej pory.

dcmb

 
Posty: 64
Od: Nie sty 15, 2012 14:33

Post » Pt lis 01, 2024 18:54 Re: Chore nerki

Na ropień najważniejszy antybiotyk. Synulox powinien pomóc, ma szerokie spektrum. Przeciwbólowo, jeśli trzeba, chyba lepiej opioid.
Te wyniki nerkowe są wysokie, pewnie dlatego nie chcą się poprawiać mimo leków. Pozytywne jest, że się nie pogarszają.
Telmisartan dostawała Usia i Sabcia, pomagał na ciśnienie, skutków ubocznych nie zarejestrowałam, ale obie kotki były poważnie chore.
Ja bym się cieszyła stabilizacją. :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69965
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lis 01, 2024 19:03 Re: Chore nerki

Jola, ale między tymi badaniami były tylko 3 dni różnicy:( (one były ponawiane z powodu hemolizy w próbce). Chyba nie można mówić o stabilizacji, gdy w ciągu miesiąca, mimo podjętego leczenia kreatynina wzrosła z 5,1 do 9.4 mg/dl (norma do 2), mocznik też dwukrotnie wyższy :placz:
Dziękuję za odpowiedź w kwestii antybiotyku i Telmisartanu<3

dcmb

 
Posty: 64
Od: Nie sty 15, 2012 14:33

Post » Pt lis 01, 2024 19:05 Re: Chore nerki

No tak, oceniałam te dwa wyniki. Skoro tak wzrosło, to trudno mówić o stabilizacji, niestety... :(
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69965
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lis 01, 2024 19:24 Re: Chore nerki

@dcmb przy pnn tak już jest, że przychodzi moment gdy parametry szybują i niestety, najczęściej, już się tego nie powstrzyma. Mam głęboką nadzieję, że to nie jest przypadek Twojego kotka, ale może być bardzo różnie :(
Wszystko co podajesz, co robisz jest ok.
Czy on dostaje jakiś diuretyk? Ja zawsze polecam lespewet. Przy regularnych kroplówkach kot powinien maksymalnie dużo siusiać, Jest taka zasada, że nie można podawać diuretyków bez kroplówek, ale i kroplówek nie powinno podawać się bez środków moczopędnych.
Przy podskórnych kroplówkach u nas najlepiej sprawdzały się przemiennie NaCl i zwykły ringer.
Przy takim wysokim moczniku on może mieć nadżerki (niewidoczne w badaniu klinicznym) i dlatego nie je. Powinien dostawać coś osłonowego na przewód pokarmowy.

Sugestia z renagelem jest bardzo zasadna przy tak wysokim fosforze.
No cóż, trzymam kciuki, żeby to był jakiś kryzys, który kociasty pokona :ok:
Jeśli chcesz powstrzymać zielony (nie)ład, podpisz petycję https://stopgreendeal.org/pl/

Katarzynka01

 
Posty: 8863
Od: Śro gru 28, 2022 17:36

Post » Sob lis 02, 2024 1:42 Re: Chore nerki

Pisałam , ze musisz pilnować fosforu
Teraz trzeba by spróbować z renagelem
Większej dawki i podzielonej do każdej porcji jedzenia
Bez Nefrokrill i pronfery
Aranesp poprawił jedno ale jest niebezpieczny
Chodzi o ciśnienie rozwala nerki
Mimo leku od ciśnienia
Morfologia jest ok ,w razie co lepiej podać zastrzyk z żelaza mała dawkę

Zobaczycie jak wyjdzie mocz

Nie mała ilość jedzenia spowodowała pogorszenie parametrów
Ale nie odpowiednie jedzenie
Czym więcej białka to większy mocznik
Czym większy fosfor to lecą nerki
Przy jedzeniu musisz już w tym stanie podać inny wylapywacz
Te nie działają , słabo i dalej nie pomogą
Zrezygnowałabym z leku na apetyt
On tez na jedno pomaga a na drugie szkodzi
I tak karmicie strzykawka to podziel jak dasz radę na więcej posiłków
Mój staruszek po takiej ilości na raz nie czuł się dobrze
Przelewało mu się , bulgotało

anka1515

 
Posty: 4675
Od: Nie gru 25, 2011 16:05

Post » Sob lis 02, 2024 2:11 Re: Chore nerki

anka1515

 
Posty: 4675
Od: Nie gru 25, 2011 16:05

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 37 gości