bylo: koci niemowlak, jest: juz duza panna :-)))-sa fotki!!!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon wrz 20, 2004 16:01

to byloby logiczne, gdyby maluch budzil sie co 4, 5 godzinw nocy, ale on spi ile wlezie i boje sie, ze jednak musze go budzic i karmic, by sie zbytnio nie odwodnil czy co...... sama nie wiem..... ona ma dopiero 10 dni:-( Wierzyc, ze wie co robi?
Obrazek

Nika Łódź

 
Posty: 2945
Od: Pt maja 21, 2004 22:27
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon wrz 20, 2004 17:28

Wierzyc :D
Dziewuszka jest sliczna :1luvu:
Malgorzata,
Wieslaw, Matylda, Bazyli za TM, Rozalia, Kazio,Iwan i mala Klara
Obrazek

Malgorzata

 
Posty: 3775
Od: Sob lip 12, 2003 20:09
Lokalizacja: Piaseczno

Post » Wto wrz 21, 2004 11:01

Uwierzylam i dala mi pospac 8 godzin 8O
Mam znow maly problemik i nie wiem, czy isc z tym do weta.
Otoz na cewce moczowej tworza sie takie kropelki sluzu. Jak to jest swieze, to nie wiem, czy to sluz czy ropa :? Martwi mnie to. Na dodatek mala zaczyna sikac pod siebie, czyli nie czeka juz na moje masowanie tylko leje gdzie stoi. To normalne? Ona ma teraz z 10-12 dni
Wszystko inne jest ok :)
Obrazek

Nika Łódź

 
Posty: 2945
Od: Pt maja 21, 2004 22:27
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto wrz 21, 2004 11:10

Ktos pisal o tym, chyba Blue, ze moze robic sie czop w cewce moczowej, ze sluzu np i kot sie wtedy przytyka

Mysle, ze jak najbardziej do weta, i to w miare szybko jesli mozesz...

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Wto wrz 21, 2004 14:01

dzieki za sugestie. Bylismy u weta. Mala ma mlodziencze zapalenie pochwy. Dostala plukanke i mam obserowac. Na antybiotyk wet raczej nie byl chetny. Mowi, ze jak sie cos doplacze, to wtedy cos damy.
Jednym z objawow jest wlasnie czestomocz, o ktorym pisalam.
Malej ida zeby :D Otwieraja sie tez kanaly sluchowe. Wg weta ma nie 12 dni lecz jakies pewne 3 tygodnie 8O, tylko martwi mnie, ze jeszcze nie chodzi. Robi to bardzo nieporadnie, wiec teraz beda ja wiecej puszczac na potuptanie, mimo iz strasznie przy tym mialczy :wink: .
Wlasnie Gutek robi malej pelna toalete :lol: Ide pilnowac, bo czasem on chce sie NIA pobawic :twisted:
Obrazek

Nika Łódź

 
Posty: 2945
Od: Pt maja 21, 2004 22:27
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto wrz 21, 2004 20:16

mala leje jak sikawka:( Sika przez sen... dobrze, ze sika, ale to czestomocz... nie powinna SAMA siusiac jeszcze, tylko pod wplywem masowania, prawda?
Dzis zrobilismy jej mala gimnastyke. Polozylismy na podlodze spora szmatke i tak lazila miedzy mna a TZ. Ledwo to sie na tych patykach trzyma, ale maszeruje uparcie do przodu :lol:
Wlasnie uspilam mala i ide do jej pudelka, a tam rozwalony na poduszcze elektrycznej lezy Gucio i spi :lol: No to wlozylam mu spiace kocie, powachal, wsadzil leb do jej zawiniatka i tak sobie spia oboje w ciepelku, na poduszce elektr..... :lol: Slodki widok:-)
Obrazek

Nika Łódź

 
Posty: 2945
Od: Pt maja 21, 2004 22:27
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto wrz 21, 2004 22:12

Piękny ten Twoj maluszek. Aż mi się zamarzyło takie cudo. Ale nie mojemu TŻ-owi :evil:
Pani starsza: Nomka i dwie Panienki: Biszkopt i Groszek :)
i Oskarek za tęczowym mostem - zawsze będę na Ciebie czekać ptysiu...

Obrazek

Nomka

 
Posty: 610
Od: Pon cze 14, 2004 14:03
Lokalizacja: Warszawa Miedzeszyn

Post » Śro wrz 22, 2004 13:26

up :cry:
Moze ktos mi wyjasni co z tym siusianiem :?: :cry: Mala leje jak wsciekla :cry: Ciagle poslanko zasikane :cry: Martwie sie, ze sie przeziebi, bo pupcia ciagle mokra :cry:
Z dobrych wiesci.....
Zeby jej ida az strach :) Jak sie dorwie do palca, to gryzie tak napietnie, ze az powarkuje :P Lapkami wtedy przebiera w takim amoku, jakby miala mi tego palca odgryzc :wink:
Obrazek

Nika Łódź

 
Posty: 2945
Od: Pt maja 21, 2004 22:27
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro wrz 22, 2004 13:42

Rodzina i znajomymi sie nie przejmuj, to Wasze zycie :) Pogadaja, pomarudza i przestana ;)
Masz kochanego TZ :lol:

Niech kocinka rosnie duza i zdrowa !!

moni_citroni

 
Posty: 6548
Od: Czw sty 23, 2003 19:17
Lokalizacja: Europa ;)

Post » Śro wrz 22, 2004 21:37

Dzis mala mnie zaskoczyla 8O Wg szacunkow moich ma wlasnie 2 tygodnie. Do tej pory to bylo *warzywko*, jadlo, spalo i darlo sie :wink: Dzis mala pierwszy raz probowala sie bawic :lol: A to ja usta moje fascynowaly, bo stad dochodzi znany jej glos, a to moj lancuszek sie porusza... no nareszcie zaczynam poznawac jej charakter :!: :!: :!: Super tak poznawac wreszcie kocinke :mrgreen:
Obrazek

Nika Łódź

 
Posty: 2945
Od: Pt maja 21, 2004 22:27
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro wrz 22, 2004 21:46

Nika Łódź pisze:up :cry:
Moze ktos mi wyjasni co z tym siusianiem :?: :cry: Mala leje jak wsciekla :cry: Ciagle poslanko zasikane :cry: Martwie sie, ze sie przeziebi, bo pupcia ciagle mokra :cry:

Nika, przeciez nawet wet mowil, ze przy zapaleniu mlodzienczym pochwy moze sie tak zdarzyc, tak? To nic wiecej Ci nie powiemy :wink:

I fajnie jak maluchy zaczynaja reagowac na bodzce zewnetrzne :D Panienka sliczna, niech sie dobrze chowa i dobry domek znajdzie :ok:

PS. Zeby Cie pocieszyc, to jak wzielam krowki (Telma i Leeloo) w wieku ok. 4 tygodni, ktos wystawil pudlo z 5 maluchami pod lecznica :evil: , to Telma tez ciagle sikala pod siebie i wszedzie :roll: w koncu okazalo sie, ze ma zarosniete prawie calkowicie ujscie cewki moczowej, wiec miala operacje poszerzania tejze; a potem, juz w wieku 5 m-cy okazalo sie, ze to jest obojniak i pewnie dlatego te problemy z cewka na poczatku byly :roll:

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Czw wrz 23, 2004 0:06

Beata pisze:Nika, przeciez nawet wet mowil, ze przy zapaleniu mlodzienczym pochwy moze sie tak zdarzyc, tak? To nic wiecej Ci nie powiemy :wink:


no wiem... ale ona leje straszliwe ilosci :cry: w czasie jedzenia siusia nawet kilka razy, a po 3 godz snu poslanie jest przelane na wylot :cry: Martwie sie....

Beata pisze:I fajnie jak maluchy zaczynaja reagowac na bodzce zewnetrzne :D


wspaniale uczucie, jak widac, ze zaczyna cos rozumiec z otaczajacego swiata, jak nas zaczyna rozpoznawac.. cos pieknego :lol:

Beata pisze:Panienka sliczna, niech sie dobrze chowa i dobry domek znajdzie :ok:


powiem szeptem... TZ mieknie :dance2: Moooooooze mala zostanie :?: :dance2: Za bardzo tiutiamy nad nia :wink:

Beata pisze:juz w wieku 5 m-cy okazalo sie, ze to jest obojniak i pewnie dlatego te problemy z cewka na poczatku byly :roll:


no laaaadnie :surprise:
Obrazek

Nika Łódź

 
Posty: 2945
Od: Pt maja 21, 2004 22:27
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw wrz 23, 2004 13:48

dzis Gutek wyladowal u weta :cry: Uszkodzona rogowka :cry: Antybiotyk, kropelki.... biedny jest :cry: Podejrzenie jest o wrzod rogowki :cry:
Mala jakby odrobinke mniej lala.... ufff.... mam nadzieje, ze mi sie nie przewidzialo.
Mam pytanka, bo juz nie chce mego weta ciagle meczyc pytaniami :oops:
Wg niego, jak ja dostalam, to miala tydzien, ale potem, gdy zaczely jej sie uszka otwierac, to zweryfikowal i powiedzial, ze ona obecnie moze miec nawet 3 tygodnie 8O Pomylil sie wiec o jakis tydzien w pierwszej chwili. Wg starych obliczen bedzie miec teraz 2 tygodnie, a wg nowszych ponad 3 tygodnie. Nie wiem, kiedy wprowadzac miske, kiedy miesko :cry: Mala uszka ma otwarte, lazi gora jakis metr, nieporadnie, przewraca sie ciagle... Widzi juz chyba dobrze, choc pewno niewyraznie, bo oczka takie zamglone sa. Ile wiec ona teraz ma :?: 2 czy 3 tygodnie :?: Jak trzy, to chyba czas na miske :?:
Za tydzien mam jej zaczac dawac miesko. Miesko bez przyzwyczajania do michy :?: Kupilam juz Gerberka, tarte miesko cielece, bez dodatkow. Moze od tego zaczac :?:
Kiedy tez zaczynac zabawy z kuweta :?: Ona lazi bardzo nieporadnie :cry: Sama nie wiem.... nie chce przyspieszac niczego, by jej nie zaszkodzic... Jakos nie wyobrazam sobie tego malucha siusiajacego do kuwety :?
Obrazek

Nika Łódź

 
Posty: 2945
Od: Pt maja 21, 2004 22:27
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw wrz 23, 2004 15:15

Nika Łódź pisze:Jak trzy, to chyba czas na miske :?:
Za tydzien mam jej zaczac dawac miesko. Miesko bez przyzwyczajania do michy :?: Kupilam juz Gerberka, tarte miesko cielece, bez dodatkow. Moze od tego zaczac :?:

Zwykle zaczyna sie "miske" w wieku ok. 4 tygodni, wczesniej chyba nie ma wiekszego sensu... Najlepiej zaczac od kaszki/kleiku dla dzieci nie za gestego, nie za rzadkiego, na tym mleku, ktore teraz pije. I na tym uczyc ja jesc z miski - najpierw niech z palca zlizuje, potem palec coraz blizej do miski, itd...

Dopiero jak bedzie jadla sama z miski, do kaszki powoli mozesz dodawac inne rzeczy - np mielone miesko. Mozesz wtedy tez z Gerberkiem sporobwac, ale pamietaj, zeby nowosci podawac powoli - nie wszystko od razu - najlepiej 1 nowosc w ciagu 3 dni wprowadzac... I uwaznie patrzec, czy nie przyplatuje sie jakas biegunka :wink:

Aha, najlepsze do nauki jedzenia sa dosc plaskie duze miski plastikowe - szklane spodeczki sie nie sprawdzaja, bo 1) nie mozna do nich wejsc 4 lapkami 2) brzecza jak sie postawi lape 3) czasem sie nawet wywracaja :roll:
Nika Łódź pisze:Kiedy tez zaczynac zabawy z kuweta :?: Ona lazi bardzo nieporadnie :cry: Sama nie wiem.... nie chce przyspieszac niczego, by jej nie zaszkodzic... Jakos nie wyobrazam sobie tego malucha siusiajacego do kuwety :?

Mniej wiecej wtedy, kiedy bedziesz przyuczac ja do jedzenia samodzielnie. Najlepiej na poczatku zwirek jakis "drewniany" zeby - jak sie przypadkiem naje tego zwirku, albo gdzies sie przyczepi i wylize - nic jej nie bylo.

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Czw wrz 23, 2004 20:22

Beata pisze: Najlepiej zaczac od kaszki/kleiku dla dzieci nie za gestego, nie za rzadkiego, na tym mleku, ktore teraz pije.


kupilam dzis kleik ryzowy, bezsmakowy, bezmleczny, bedzie ok :?:

Aha, najlepsze do nauki jedzenia sa dosc plaskie duze miski plastikowe - szklane spodeczki sie nie sprawdzaja, bo 1) nie mozna do nich wejsc 4 lapkami [/quote]

:lol: :lol: :lol: No tak... nie pomyslalam o tym :lol:

Dzieki za pozostale cenne rady :) Mam wiec jakis tydzien, dwa spokoju jeszcze. Bede wiec jak uczyc lazenia w tym czasie :)

Zauwazylam, ze ona jest dosc plochliwa :? Nie wiem, czy to zwiazane z niedawno otwartymi kanalami sluchowymi, czy to taki charakter bedzie. Przypada do ziemi na kazdy glosniejszy dzwiek, gwaltownie odwraca glowe w kierunku jakiegos halasu... Mozna ja jakos na tym etapie umocnic psychicznie, czy to normalne i sie nie przejmowac:?:
Obrazek

Nika Łódź

 
Posty: 2945
Od: Pt maja 21, 2004 22:27
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: banka, Google [Bot] i 86 gości