
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Sin pisze:ja mieszkam w domkach
eve69 pisze:I to Twoja decyzja czy koty sa wychodzace - ale NIGDY nie wypuszcza sie niekastrowanego kocura badz kotki ...
Sin pisze:Herman wrócił sam![]()
![]()
![]()
![]()
Nie było go 48 h, tylko nie mogłam wcześniej tu o tym napisać.
Narobiłam tu takiej paniki![]()
Jestem baaaaaaaaaardzo szczęśliwa![]()
Na kotkach nie był - jeszcze nie dojrzał, nie pachnie kocurzasto i jego siusiu też, zresztą nawet nie zwraca na nie uwagi...musiał się schować gdzies bo zerwała się taka wichura, że żaden normalny kot nie wyszedłby ze schronienia, potem doszedł jeszcze deszcz i grad....był głodny, spragniony i troszkę w szoku ale już jest dobrze![]()
![]()
![]()
Nie potrafię napisać jak się cieszę![]()
Dziękuję wszystkim za otuchę i rady!
Z tym wychodzeniem to jest tak, że Pelasia całe życie była i jest kotem wychodzącym - ograniczenia miała tylko jak była kociakiem, czy np. w czasie choroby...teraz w zasadzie wychodzenie ją mało interesuje, chyba, że chodzi o wylegiwanie sie na balkonie - ale to jak jest ciepłoNaturalnym wiec dla mnie było, że Herman też takim kotem będzie...zwłaszcza, że do tej pory był ujmujaco grzeczny - nigdy nie trzeba było go długo wołać chyba, że bawił się z....kocurami w ogródku no i z Celestynką, która tak prawdę mówiąc (niedawno zauważyłam) jest Celestynem
![]()
No cóż...nigdy nie miałam kocura...
Cieszę się bardzo i nikomu nie życzę tego typu zdarzeń, sobie też![]()
Pozdrawiam i mizianki dla Waszych kotów.
P.S. Z tej okazji obiecuję przypływ nowych fotek....no musze się pochwalić jakie mam piekne koty
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], NadiaX, ZarCaw i 43 gości