Ratunku! Błagam o DT dla moich zwierząt. Trójmiasto

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto sie 04, 2015 10:28 Re: Ratunku! Błagam o DT dla moich zwierząt

Indianeczko dopisz Trójmiasto w tytule-ja dopiero z wpisu casicy na innym watku dowiedziałam się, o jakie miasto chodzi :?
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Wto sie 04, 2015 11:28 Re: Ratunku! Błagam o DT dla moich zwierząt

Z tego co mówiła mi indianeczka - jakieś dwa, trzy miesiące. Ale im szybciej ona zacznie terapię, tym lepiej. No i z tym mieszkaniem nic nie jest pewne. Więc raczej trzeba się spinać
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sie 04, 2015 11:29 Re: Ratunku! Błagam o DT dla moich zwierząt

kropkaXL pisze:Indianeczko dopisz Trójmiasto w tytule-ja dopiero z wpisu casicy na innym watku dowiedziałam się, o jakie miasto chodzi :?

O właśnie, postaram się rozpowszechniać link w innych, popularnych wątkach. Proszę, rozpowszechniajcie też. Sytuacja jest bardzo trudna
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sie 04, 2015 17:20 Re: Ratunku! Błagam o DT dla moich zwierząt. Trójmiasto

Tyle wejść na wątek, a mało kto pomaga, a przecież nawet podrzucenie wątku cos daje, jakąś szansę daje.
Co się stało z tym forum 8O , jak afera, to od razu tłumy, jak pomóc trzeba, to cisza jak makiem zasiał :(
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Wto sie 04, 2015 18:17 Re: Ratunku! Błagam o DT dla moich zwierząt. Trójmiasto

Niby wpisy na wątku pchają go do góry, i to też coś, ale jak się nie ma pomysłu na konkretną pomoc, to głupio tak się wpisywać. Jak już pisała MB żadna z nas forumowiczek z Koszalina tu bywających nie prowadzi dt i warunki mieszkaniowo-rodzinno-organizacyjne są takie, że nie przyjmiemy zwierzaka, poza krótkim przetrzymaniem ( ja - na działce w wolierze z szopką lub ostatecznie tydzień w piwnicy). Jak pomóc inaczej ( znajomi dawno przepytani i już na nie).
Do tego obietnica odebrania zwierząt jest taka , hmm niezbyt przekonywująca ; przepraszam Indianeczko , jeśli Cię uraziłam - nie chodzi mi o Twoją miłość do zwierząt i przywiązanie do nich, ale o te warunki, które muszą się zrealizować, żeby było możliwe odebranie ich. Koszalin nie jest łatwym miastem do budowania tu życia od nowa - przede wszystkim -trudno o pracę.
I pozwolę sobie zadać pytanie na pw

zjawka

 
Posty: 1655
Od: Nie wrz 18, 2011 21:36

Post » Wto sie 04, 2015 18:31 Re: Ratunku! Błagam o DT dla moich zwierząt. Trójmiasto

Dziewczyny a może zacznijmy od tego, żeby zoperować Kocurka indianeczki - jeśli ona się zgodzi oczywiście. Wydaje mi się to ważne dla nowego dt, żeby Kić był zdrowy i operowany teraz mógłby dojść do siebie jeszcze w swoim domu. Zjawko, Ofelio, czy jest u Was w Koszalinie fajny, godny polecenia wet? Czy, jeśli indianeczka wyrazi zgodę, ktoś mógłby jej pomoc transportowo z Kiciem? Czy można byłoby się dowiedzieć ile kosztowałaby kastracja u dobrego weta?

Carmen201

 
Posty: 4180
Od: Pt maja 07, 2010 7:49
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto sie 04, 2015 18:52 Re: Ratunku! Błagam o DT dla moich zwierząt. Trójmiasto

Co do weta nie wiem, czy mogę polecać tych do których chodzę - trochę u nich młyn za duży...MB korzysta z innego, może jemu ufa..
Ale..operować kota w Koszalinie? A co później z nim, gdzie po zabiegu ma pójść?

zjawka

 
Posty: 1655
Od: Nie wrz 18, 2011 21:36

Post » Wto sie 04, 2015 19:01 Re: Ratunku! Błagam o DT dla moich zwierząt. Trójmiasto

Wydaje mi się, że to może być ważne dla dt, żeby przyjechał do niego bezproblemowy Koć - niehormonalny :), bo zapach inny, inny poziom stresu o pozostałych kotów, itp.

Carmen201

 
Posty: 4180
Od: Pt maja 07, 2010 7:49
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto sie 04, 2015 19:14 Re: Ratunku! Błagam o DT dla moich zwierząt. Trójmiasto

Carmen201 pisze:Dziewczyny a może zacznijmy od tego, żeby zoperować Kocurka indianeczki - jeśli ona się zgodzi oczywiście. Wydaje mi się to ważne dla nowego dt, żeby Kić był zdrowy i operowany teraz mógłby dojść do siebie jeszcze w swoim domu. Zjawko, Ofelio, czy jest u Was w Koszalinie fajny, godny polecenia wet? Czy, jeśli indianeczka wyrazi zgodę, ktoś mógłby jej pomoc transportowo z Kiciem? Czy można byłoby się dowiedzieć ile kosztowałaby kastracja u dobrego weta?

Koszalin to miejsce do którego indianeczka się przeniesie. Teraz mieszka w Gdańsku. W każdym razie w Trójmieście. Zapewne są tu osoby z Trójmiasta i mogą polecić dobrego weta, a może indianeczka ma jakiegoś?
Uważam, że pomysł jest bardzo dobry, potencjalny DT/DS szybciej zdecyduje sie na kota zdrowego, bezproblemowego niż na takiego, który wymaga nakładów finansowych i szczególnej opieki, masz w 100% rację.
Agnieszko, co Ty na to?
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sie 04, 2015 20:06 Re: Ratunku! Błagam o DT dla moich zwierząt. Trójmiasto

casica pisze:
Carmen201 pisze:Dziewczyny a może zacznijmy od tego, żeby zoperować Kocurka indianeczki - jeśli ona się zgodzi oczywiście. Wydaje mi się to ważne dla nowego dt, żeby Kić był zdrowy i operowany teraz mógłby dojść do siebie jeszcze w swoim domu. Zjawko, Ofelio, czy jest u Was w Koszalinie fajny, godny polecenia wet? Czy, jeśli indianeczka wyrazi zgodę, ktoś mógłby jej pomoc transportowo z Kiciem? Czy można byłoby się dowiedzieć ile kosztowałaby kastracja u dobrego weta?

Koszalin to miejsce do którego indianeczka się przeniesie. Teraz mieszka w Gdańsku. W każdym razie w Trójmieście. Zapewne są tu osoby z Trójmiasta i mogą polecić dobrego weta, a może indianeczka ma jakiegoś?
Uważam, że pomysł jest bardzo dobry, potencjalny DT/DS szybciej zdecyduje sie na kota zdrowego, bezproblemowego niż na takiego, który wymaga nakładów finansowych i szczególnej opieki, masz w 100% rację.
Agnieszko, co Ty na to?


Jeżeli nie uda się znaleźć domu tymczasowego dla zwierząt to po prostu zrezygnuję z wyjazdu do Koszalina :-(
Może uda mi się tutaj znaleźć jakąś terapię :-(
Co do pomocy w wykastrowaniu pirata to jestem za nią wdzięczna.
Od pewnego czasu chodzę do weterynarza, którego gabinet mieści się na ul. Lelewela.
Ostatnio edytowano Wto sie 04, 2015 20:12 przez indianeczka, łącznie edytowano 1 raz
"Każde marzenie jest nam dane z siłą do jego spełnienia " K.Choszcz

Obrazek

viewtopic.php?f=20&t=214301

indianeczka

Avatar użytkownika
 
Posty: 5040
Od: Pon cze 07, 2010 14:20

Post » Wto sie 04, 2015 20:10 Re: Ratunku! Błagam o DT dla moich zwierząt. Trójmiasto

indianeczka pisze:
casica pisze:
Carmen201 pisze:Dziewczyny a może zacznijmy od tego, żeby zoperować Kocurka indianeczki - jeśli ona się zgodzi oczywiście. Wydaje mi się to ważne dla nowego dt, żeby Kić był zdrowy i operowany teraz mógłby dojść do siebie jeszcze w swoim domu. Zjawko, Ofelio, czy jest u Was w Koszalinie fajny, godny polecenia wet? Czy, jeśli indianeczka wyrazi zgodę, ktoś mógłby jej pomoc transportowo z Kiciem? Czy można byłoby się dowiedzieć ile kosztowałaby kastracja u dobrego weta?

Koszalin to miejsce do którego indianeczka się przeniesie. Teraz mieszka w Gdańsku. W każdym razie w Trójmieście. Zapewne są tu osoby z Trójmiasta i mogą polecić dobrego weta, a może indianeczka ma jakiegoś?
Uważam, że pomysł jest bardzo dobry, potencjalny DT/DS szybciej zdecyduje sie na kota zdrowego, bezproblemowego niż na takiego, który wymaga nakładów finansowych i szczególnej opieki, masz w 100% rację.
Agnieszko, co Ty na to?


Ja mam we Wrzeszczu sprawdzonego weterynarza i do niego chodzę :-)

No to co z tą operacją? :)
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sie 04, 2015 20:22 Re: Ratunku! Błagam o DT dla moich zwierząt. Trójmiasto

Indianeczko, wiem, ze Ci włażę trochę z butami, ale czy sprawdzałaś może czy taka terapia byłaby możliwa jeszcze w innym mieście w Polsce? wydaje mi się, że warto rozpatrzeć alternatywy, zwłaszcza, że w Koszalinie może być np. problem z pracą. Nie wiem jakiego typu to terapia, ale np. osoba u mnie w rodzinie, której zaproponowano terapię (tu akurat zaburzeń nerwicowych) w szpitalu sporo poza miejscem zamieszkania, znalazła terapię tych samych zaburzeń prowadzoną na oddziale dziennym w miejscowości oddalonej od domu o 10km, gdzie w godzinach 8-15:00 prowadzona była terapia, a na noc wracało się do domu, normalnie na ten czas miała też zwolnienie lekarskie z pracy.

margoth82

 
Posty: 1409
Od: Pon lut 15, 2010 21:10

Post » Wto sie 04, 2015 20:56 Re: Ratunku! Błagam o DT dla moich zwierząt. Trójmiasto

margoth82 pisze:Indianeczko, wiem, ze Ci włażę trochę z butami, ale czy sprawdzałaś może czy taka terapia byłaby możliwa jeszcze w innym mieście w Polsce? wydaje mi się, że warto rozpatrzeć alternatywy, zwłaszcza, że w Koszalinie może być np. problem z pracą. Nie wiem jakiego typu to terapia, ale np. osoba u mnie w rodzinie, której zaproponowano terapię (tu akurat zaburzeń nerwicowych) w szpitalu sporo poza miejscem zamieszkania, znalazła terapię tych samych zaburzeń prowadzoną na oddziale dziennym w miejscowości oddalonej od domu o 10km, gdzie w godzinach 8-15:00 prowadzona była terapia, a na noc wracało się do domu, normalnie na ten czas miała też zwolnienie lekarskie z pracy.


Powiem tak : w moim przypadku żadna terapia nie da efektu dopóki nie zmienię całkiem otoczenia. W Koszalinie nigdy nie byłam znam tam księdza, który chce mi pomóc.
"Każde marzenie jest nam dane z siłą do jego spełnienia " K.Choszcz

Obrazek

viewtopic.php?f=20&t=214301

indianeczka

Avatar użytkownika
 
Posty: 5040
Od: Pon cze 07, 2010 14:20

Post » Wto sie 04, 2015 21:50 Re: Ratunku! Błagam o DT dla moich zwierząt. Trójmiasto

Casica mnie tutaj przyciągnęła :wink:
Smutny wątek, rozstania ze zwierzętami nawet na krótki czas są traumą. Ale i optymistyczny zarazem, rozpoczniesz nowe życie, będzie dobrze :ok:
Czy masz wydarzenie swoich zwierząt na fb? Coś wspominałaś, że na fb marny odzew?
Obrazek

"Kotom bez trudu udaje się to, co nie jest dane człowiekowi: iść przez życie nie czyniąc hałasu."
Ernest Hemingway

ewan

Avatar użytkownika
 
Posty: 5825
Od: Nie cze 21, 2009 19:19
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro sie 05, 2015 5:03 Re: Ratunku! Błagam o DT dla moich zwierząt. Trójmiasto

w zakresie operacji kićka szczerze polecam doktora popławskiego na bitwy oliwskiej (żabianka) i lecznicę na potokowej (morena)
dt nie zapewnię, ale co do terapii różnych coś mogę wiedzieć... indianeczka, odezwij się na pw

Poker71

 
Posty: 5149
Od: Nie lip 01, 2007 15:03
Lokalizacja: Pomorze

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 73 gości