Zapuchnięte oczy, nic nie działa :( Nowotwór? Bakteria?

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto kwi 07, 2015 16:20 Re: Zapuchnięte oczy, nic nie działa :(

Wszystko możliwe, choć akurat sąsiedzi jeszcze nic nie sypali, my też nie.
A problem zaczął sie pod koniec lutego ... I właściwie oko wygląda od poczatku tak samo, czyli źle. Od dwóch tygodni podobnie zaczyna wyglądać drugie oko, choć jeszcze nie tak dramatycznie jak to prawe.

Dr mówi, ze Czarna jeszcze trochę widzi.
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27189
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Wto kwi 07, 2015 16:32 Re: Zapuchnięte oczy, nic nie działa :(

Wiesz, ja tak pomyślałam o nawozie, ale równie dobrze mogła wdepnąć w jakiś smar, olej albo inne cholerstwo i łapkami potraktowała oczka, które ta substancja potwornie podrażniła :( .
Dobrze, że trochę widzi i nie cierpi ...
Mimo to, smutno ... :(
Gdy cię znalazłam, nie wiedziałam, co z tobą zrobić.
Dziś nie wiem, co zrobię bez ciebie...
Marcel 7.10.2007 - 26.07.2021

kwinta

Avatar użytkownika
 
Posty: 7330
Od: Śro maja 21, 2008 20:47
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Wto kwi 07, 2015 23:39 Re: Zapuchnięte oczy, nic nie działa :(

Avian pisze:Doktor oczy obejrzał i stwierdził, że to nie problem okulistyczny. Stawia na nowotwór.

Avian pisze:Cała opuchlizna jest po zewnętrznej stronie szczęki, na policzku.


Ale nowotwór czego ? Bo ślinianki, gardło, język - dałyby objawy do wewnątrz. Zatoki ? Po obu stronach ? 8O

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 16566
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro kwi 08, 2015 5:57 Re: Zapuchnięte oczy, nic nie działa :(

Nowotwór i bakteria mogą niestety współistnieć. Ale poczekajmy na wyniki.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Śro kwi 08, 2015 6:00 Re: Zapuchnięte oczy, nic nie działa :(

mocno trzymam za Czarną :ok: :ok: :ok:
Obrazek

dalia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17361
Od: Nie maja 09, 2004 16:08
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro kwi 08, 2015 7:17 Re: Zapuchnięte oczy, nic nie działa :(

izka53 pisze:
Avian pisze:Doktor oczy obejrzał i stwierdził, że to nie problem okulistyczny. Stawia na nowotwór.

Avian pisze:Cała opuchlizna jest po zewnętrznej stronie szczęki, na policzku.


Ale nowotwór czego ? Bo ślinianki, gardło, język - dałyby objawy do wewnątrz. Zatoki ? Po obu stronach ? 8O


Nie powiedział, czego i jaki, bo to za wcześnie. Powiedział, że to wg niego problem nowotworowy. Tak naprawdę w tym miejscu wcale nie jest rzadkością u kota ... już to przerabiałam, choć tak dramatycznie to nie wyglądało na zewnątrz.
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27189
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Śro kwi 08, 2015 19:03 Re: Zapuchnięte oczy, nic nie działa :( Nowotwór? Bakteria?

Moocno zaciśnięte kciuki za Czarną :ok: :ok: :ok:
Oby to nie nowotwór :(

miltonia

 
Posty: 1181
Od: Wto maja 08, 2007 18:29
Lokalizacja: Gdynia

Post » Śro kwi 08, 2015 21:30 Re: Zapuchnięte oczy, nic nie działa :( Nowotwór? Bakteria?

Czarna...
Kosmici są wśród nas !

agnieszka.mer

Avatar użytkownika
 
Posty: 2881
Od: Pt lut 25, 2011 18:54

Post » Czw kwi 09, 2015 12:21 Re: Zapuchnięte oczy, nic nie działa :( Nowotwór? Bakteria?

Dostałam wieczorem maila od dra, że "w preparacie zostały znalezione komórki mogące odpowiadać rakowi".
Nie wiem, co o tym myśleć - czy to ostateczna diagnoza, czy to faktycznie komórki rakowe, czy komórki, które mogą być rakowe ...
Dr twierdzi, ze nie ma szans na żadne leczenie.

Myślę jeszcze o jednym - parę lat temu moja Agatka miała dość zbliżony problem. Pomyślałam o niej jak dr wspomniał o bakteriach.
Agatka miała Acinetobacter baumannii. Może ta bakteria wciąż u mnie w domu sobie żyje i zaatakowała Czarną w momencie kiedy była osłabiona lekami, jakie dostawała od stycznia na "uszkodzoną" łapę?
Dodatkowo mam teraz jeszcze 2 koty posmarkane nie wiadomo z jakiego powodu, może to też atak bakterii?
U Agatki nic nie pomogło, a kiedy już była zrobiona autoszczepionka, kotka była za słaba i nie dała rady ...
(założyłam wtedy nawet wątek z pytaniem o bakterię viewtopic.php?f=1&t=143150)

Jadę dziś skonsultować te ostatnie wieści z moją wetką, choć watpię, żeby coś wymyśliła ... :(
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27189
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Czw kwi 09, 2015 19:24 Re: Zapuchnięte oczy, nic nie działa :( Nowotwór? Bakteria?

Widzisz, Avian, może być. Dobrze, że Ty myślisz
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Czw kwi 09, 2015 19:52 Re: Zapuchnięte oczy, nic nie działa :( Nowotwór? Bakteria?

Avian pisze:Dostałam wieczorem maila od dra, że "w preparacie zostały znalezione komórki mogące odpowiadać rakowi".
Nie wiem, co o tym myśleć - czy to ostateczna diagnoza, czy to faktycznie komórki rakowe, czy komórki, które mogą być rakowe ...
Dr twierdzi, ze nie ma szans na żadne leczenie.

Dostałam tego typu informację po biopsji cienkoigłowej guzka koło sutka Meli. Że w próbce były komórki "mające cechy typowe dla gruczolakoraka".
Oczywiście panika, od razu poszła do wycięcia cała listwa mleczna razem z guzem.
Po badaniu histopatologicznym okazało się, że to był tylko łagodny i niegroźny gruczolak, nie złośliwy gruczolakorak.
Wydaje mi się, że jak diagnoza nie jest jednoznaczna, to nie ma sensu od razu zakładać najgorszego. :(

myamya

Avatar użytkownika
 
Posty: 3085
Od: Czw cze 23, 2011 12:16
Lokalizacja: Wild West

Post » Czw kwi 09, 2015 21:03 Re: Zapuchnięte oczy, nic nie działa :( Nowotwór? Bakteria?

Wróciłam od mojej wetki. Zadzwoniła do lecznicy, w której byłam ostatnio, dopytala o co chodzi z tymi komórkami. Ustaliła, ze komórki mają budowę inną niz zdrowe i mogą to byc komórki nowotworowe.
Poprosiła o wysłanie materiału na histopatologię do Idexxu.

Moja wetka uważa, ze na nowotwór to dziwnie wyglada - nigdy nie miała pacjenta, który miałby nowotworowy problem obustronnie jednocześnie.
Zdecydowała spróbować z krótkim sterydem, juz podalam. Zobaczymy czy bedzie reakcja .
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27189
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Pt kwi 10, 2015 11:06 Re: Zapuchnięte oczy, nic nie działa :( Nowotwór? Bakteria?

:ok: :ok:
:ok: :ok:
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pt kwi 10, 2015 19:45 Re: Zapuchnięte oczy, nic nie działa :( Nowotwór? Bakteria?

Iza, podczytuję i mam nadzieję, że jednak coś się wyjaśni i że to nie będzie to najgorsze.
Trzymaj się, kochana.
Obrazek

JoasiaS

 
Posty: 16785
Od: Wto sie 02, 2005 18:45
Lokalizacja: Dąbrowy

Post » Pt kwi 10, 2015 22:00 Re: Zapuchnięte oczy, nic nie działa :( Nowotwór? Bakteria?

Tak sobie poczytuję i też mam wątpliwości jeśli chodzi o nowotwór na raz po obu stronach.

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], sherab i 183 gości