

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
allegra pisze:I pojechała do nowego domuO rany, jaki to słodziak
Wystarczyło, że postawiłam ją na podłodze w łazience, a już się rozmruczała i zaczęła tulić do mnie. Jak mi już ręce zaczęły odpadać od miziania, malutka (bo to filigranowa panienka) wtrąbiła saszetkę felixa i popiła wodą. A nowych Państwa przywitała mruczeniem i nadstawianiem pyszczka do pieszczotek. Ona do szczęścia rzeczywiście potrzebuje tylko domku i człowieka. Mam nadzieję, że dogada się łatwo z pozostałymi zwierzakami i będą szczęśliwi razem. Oni wszyscy na to zasługują.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 65 gości