
Nina zaliczyła wizytę u weta, gdzie p. doktor oceniła ją na max. 1,5 mies., zważyła (waga 590 g), zbadała i stwierdziła, że wygląda na zdrową i odrobaczyła.

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Seiti pisze:Nina rośnie, rozrabia
ewan pisze:Myślę, że powinnaś zmienić tytuł odnośnie matki karmiącej
Seiti pisze:NIna bryka, wariuje i poluje na najfajniejszą zabawkę na świecie - psi ogon.
Udało mi się przemycić suple w mięsie. W końcu! Karma sucha dalej niet.
Panienka woli męską część domowników ( co tam, że to ja ją uratowałam, ja ją karmię, czyszczę kuwetkę itp. etat służki) Rozpuściłam ją jak dziadowski bicz.
Hrabianka z rąsi by jadła, ale jak podrośnie nie będzie z rąsi za darmochę.
![]()
Znajomi wpadli w jej sidła. Jej słodycz ich oplotła jak wąż swoją ofiarę. Nina tylko odhaczać powinna skradzione serducha.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Paula05 i 326 gości