Nim..VIII-SchrŁódź- BiBi, zepsuta biała królewna str.23

[mamamariana]

ewan, dzięki, ale ja tak na prawdę nie zrobiłam nic. Gdyby Jagódka trafiła do mnie, pewnie po powrocie z pracy zastałabym już tylko kocie ciałko. Dobrze się stało ,że trafiła do lecznicy, a co dalej, czas pokaże...
Także podziękowania należą się osobom, które do tej pory zaopiekowały się i opiekują Jagódką

[CoolCaty]

Jak już wiecie Jagódka na prośbę schroniska znalazła się u nas. Czy przeżyje? Nie wiem. W tej chwili balansuje na granicy życia. Kotka jest karmiona przez sondę, bo nie może przełykać i próby ręcznego karmienia powodują u niej straszny ból i odruch wymiotny. Karmienie jej sondą, to dla niej prawdziwy koszmar. Dziś asystowała mi przy drugim karmieniu Georg-inia, to może potwierdzić jak to wygląda. W obu tylnych nóżkach są potworne zaniki mięśniowe. Myślę, że dużo optymizmu było w diagnozie w czasie prześwietleń o małej możliwości usprawnienia jednej z nóżek.
Poważnie się zastanawiam czy jej nie męczymy. Jest dla mnie dużym psychicznym obciążeniem patrzenie na jej cierpienia, a jak wiecie jestem dość mocno odporna.

[Farcia]

[iwaka]

Biedna kicia

[tamiss]

Ojej...

[Meteorolog1]

Koteczka mimo wszystko jest śliczna. Myślę że się uda Myślę jednak że jej nie męczycie. Kot też człowiek

[lucja100]

,zeby sie udało kicie uratować ....

[Georg-inia]

Myślę jednak że jej nie męczycie. Kot też człowiek

wiesz, jak wygląda zakładanie kotu sondy? pchanie w maleńką dziurkę od noska rurki aż do żołądka? i tak przynajmniej dwa razy dziennie? Jagódka wyje, po prostu wyje. Jestem raczej twarda i jak trzeba zwierzęciu pomóc to się zacinam w sobie i robię, co każą. Ale wczoraj po tym "karmieniu" do wieczora miałam przed oczami wygięte ciałko i ten krzyk w uszach. I niestety, ona w przeciwieństwie do człowieka, nie rozumie dlaczego to jest robione...

[Artyna]

Biedna kotka..Musi bardzo cierpieć Jestem pewna, że podejmiecie najlepszą decyzję dla Jagódki..jakakolwiek ona by nie była.

[magdaradek]

okropne to musi być dla niej

[Meteorolog1]

A jaka jest przyczyna że koteczka nie je? Będzie może jadła sama?

[Annaa]

Biedactwo
Żeby udało się malutkiej wyjść z tego

[ewa_mrau]

...

[violet]

przepraszam z góry za laickie pytanie, ale czy nie można kotki odżywiać dożylnie, choćby co drugi raz?
przecież jeszcze kilka dni temu Jagódka jadła samodzielnie
a ta sonda to jakiś horror, i to 2 razy dziennie

[Meteorolog1]

Jeśli to kk. To musi się udać. Za koteczkę Może wrażenie męczenia jest, ale to dla jej dobra. Musi się udać.