Kontynuacja wątku w spr. Wojciecha.L-SKAZANY 17.11.15

angel.ek pisze:Jestem...

kaja555 pisze:Jeżeli nadal będą ludzie gromadzić się przed sądem, to i media będą się interesować.

Nie byłabym tak pewna tego. Media rządzą się określonymi prawami np. oglądalnością, itp. Tu w przypadku wyłączenia jawności nie będzie nic interesującego poza tym że stoimy pod sądem i jesteśmy tam przez cały czas trwania rozprawy. A wątpię żeby widok grupki osób powodował wzrost oglądalności. Może w przypadku którejś z rzędu rozprawy media docenią upór naszego środowiska i przyjadą.
Nie chcę być złym prorokiem ale tak to widzę...

Wyłączenie jawności jest bardzo na rękę oskarżonemu i jego obrońcom.

Niezależnie od tego mam zamiar się tam pojawić bo tak trzeba - na każdym wyznaczonym terminie rozprawy.

Też tak uważam. Bardzo źle się stało, że utajniono sprawę. Społeczeństwo ma prawo wiedzieć i ma prawo być informowane jak przebiega proces. Można było utajnić najwyżej jakieś drastyczne opisy.

Przycupnę sobie cichutko

zuzia96 pisze:
angel.ek pisze:Jestem...

kaja555 pisze:Jeżeli nadal będą ludzie gromadzić się przed sądem, to i media będą się interesować.

Nie byłabym tak pewna tego. Media rządzą się określonymi prawami np. oglądalnością, itp. Tu w przypadku wyłączenia jawności nie będzie nic interesującego poza tym że stoimy pod sądem i jesteśmy tam przez cały czas trwania rozprawy. A wątpię żeby widok grupki osób powodował wzrost oglądalności. Może w przypadku którejś z rzędu rozprawy media docenią upór naszego środowiska i przyjadą.
Nie chcę być złym prorokiem ale tak to widzę...

Wyłączenie jawności jest bardzo na rękę oskarżonemu i jego obrońcom.

Niezależnie od tego mam zamiar się tam pojawić bo tak trzeba - na każdym wyznaczonym terminie rozprawy.

Też tak uważam. Bardzo źle się stało, że utajniono sprawę. Społeczeństwo ma prawo wiedzieć i ma prawo być informowane jak przebiega proces. Można było utajnić najwyżej jakieś drastyczne opisy.

Melduję się na wątku :kotek:

Sprawa ta stała się że tak powiem "sławna". Mamy pomoc prawników w sprawie decyzji wyłączenia jawności sprawy. Nie wiem czy proceduralnie dadzą radę, ale prawnicy, którzy się do Stowarzyszenia zgłosili będą wystosowywać pismo w tej sprawie do Sądu oczywiście w granicach prawa i przepisów i na dodatek bezinteresownie i to także jest pozytywe działanie i zaoferowali pomoc prawną - tzn że ludzie całkiem bezinteresownie tą sprawą się zajmują.

A to ci niespodzianka!
:ok:

Dobra wiadomość!

Za sprawiedliwy wyrok :ok:

Dobrze, że prawnicy pomagają - nasze pomysły mogą być nawet dobre, ale oni się znają, więc wiedzą jak sformułować to pismo, jakimi przepisami się podeprzeć, by była szansa na przywrócenie choć częściowej jawności rozprawy. :ok:

Trzymam kciuki,by sie udalo :ok:

ciesze sie, ze prawnicy chca pomagac :ok:

mocne kciuki za przywrocenie jawnosci :ok:

Szacunek dla prawników że zdecydowali się coś zrobić "społecznie" i za przysłowiowe "Bóg zapłać"!!

Oby więcej takich w naszym świecie a znacznie poprawią ogólną opinię zawodu jako niedostępnych wyzyskiwaczy pracujących tylko dla bogaczy.
Jak widać czasem bardziej liczy się serce

A to miła niespodzianka

Nie spodziałabym się... To bardzo dobrze

zaznaczam sobie

Ventrue1 pisze:Szacunek dla prawników że zdecydowali się coś zrobić "społecznie" i za przysłowiowe "Bóg zapłać"!!

Oby więcej takich w naszym świecie a znacznie poprawią ogólną opinię zawodu jako niedostępnych wyzyskiwaczy pracujących tylko dla bogaczy.
Jak widać czasem bardziej liczy się serce

Niech im Bozia w kotach wynagrodzi :wink: