69696969 pisze:nie wiedziałem :/ skusiłem sie bo były male piękne i w opisie za darmo
co mogę zrobić w takiej sytuacji? można jakoś wyrobić rodowód?
Domyślam się, że nie wiedziałeś, dlatego nie piszę z pretensjami, tylko z uwagą

Rodowodu wyrobić się nie da, po prostu kupiłeś nierasowego kotka. Czyli zapłaciłeś za coś, co powinno być za darmo (tak to prosto ujmując). To w żaden sposób kotu nie ujmuje, nadal jest małe, piękne i Twoje
Po prostu na przyszłość będziesz wiedział, że kota czy psa najlepiej brać albo za darmo, ze schroniska (tam się zazwyczaj płaci drobną kwotę, 10zł czy coś podobnego), z fundacji, od prywatnej osoby, która znalazła zwierzaka, ale nie może zatrzymać - albo kupić rasowego, rodowodowego (czyli za kwoty zaczynające się mniej więcej od 1500zł).
Dobrze, że kotka ma chociaż nieco starszego towarzysza - będzie mogła od niego się nauczyć kilku rzeczy, jak się położyć w łóżku, żeby człowiek nie miał już miejsca i takie tam

Sterylizacja tak właśnie około 6-7 miesięcy. Jeśli Twój współlokator ma kocurka, to też go koniecznie namów na kastrację, u kocurów jest to tańsze, zazwyczaj poniżej 100zł. A warto je wydać, bo mocz takiego niekastrowanego, dojrzałego kocura zazwyczaj bardzo śmierdzi, poza tym lepiej uniknąć jakiegoś molestowania na tle seksualnym Twojej koteczki

Hmmm, śluz w kupce... No chyba nie powinno go być, ale może to po tej marchewce? Ma błonnik, który "wymiata" z jelit resztki. Spróbuj następnym razem dać ciut mniej marchewki, albo poczekaj na rady kogoś, kto się bardziej zna niż ja
