Cenę mam dobrą - 114zł/4 kg.
Pani Dr twierdzi, że karma jest jej najważniejszym lekiem.
Całe szczęście, że ten lek Pusia przyjmuje bezproblemowo i nad wyraz chętnie.
Wsuwa, aż jej się uszy trzesą, w amoku nie zauważa przemycanych w chrupkach tabletek ani kapsułek z omega 3 (podawanych po konsultacji z Dr), saszetki z probiotykiem zjada nawet takie gołkiem nasypane do miski.
Żarta jest przeogromnie.
Jak to cieszy...
A dziś jak jej zamiatałam klatke to nawet nie warczała tak okropnie...

I tylko raz rzuciła mi sie do ręki...
Wyrabiam sobie refleks - tak na marginesie.